borówka amerykanska

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

borówka amerykanska

Post autor: aleksandra »

Witam, ;-) na wiosne dostałam dwa malutkie krzaczki borowki/jagody amerykanskiej.Powiedziano mi ze powinnam je posadzic w pelnym sloncu.Tak tez zrobilam.Mialam nawet pare owocow-co uwazam za swoj wielki sukces. :-D Niedawno sasiadka,ktora rowniez ma borowke/jagode amerykanska, powiedziala mi ze takie krzaczki powinno sie sadzic w zacienionych miejscach-tak jak nasze polskie jagody.No i jestem w wielkiej kropce. :-( W sloncu czy w cieniu powinna rosnac borowka/jagoda amerykanska? :-/ Moze ktos mi podpowie?
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
Awatar użytkownika
Halina
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 2008-01-08, 18:41

Post autor: Halina »

Miejsce zdecydowanie słoneczne. To jest 2-letni krzew:
Obrazek
A smakują jak widać nawet świerszczom
Obrazek
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Post autor: aleksandra »

Danielo i Halino,bardzo Wam dziekuje za bardzo cenne informacje.Dzieki nim ,wiem juz jak mam postepowac.Chyba najbardziej sie jednak ciesze z faktu,ze moje boroweczki,zostaly posadzone w odpowiednim miejscu.Jeszcze raz bardzo dziekuje :-D
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
Awatar użytkownika
Lara
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-07-20, 20:38

Post autor: Lara »

Witajcie :lol:

Muszę przesadzić w inne miejsce 15-letnią borówkę amerykańską. Nie może rosnąć dalej w tym samym miejscu z różnych powodów. Moje pytanie dotyczy zakwaszenia ziemi - w całym ogrodzie mam obojętną ze skłonnościami do zasadowej. Przygotowuę nowe miejsce i planuję kupić worek kwaśnego torfu i wymieszać go z rodzimą glebą ale śmię przypuszczać, że to będzie zbyt mało.

Wczoraj kupiłam kwasomierz i oczywiście zaraz sprawdziłam co tam boróweczka ma pod korzonkami bo dosyć słabo owocuje i włos mi się zjerzył na głowie gdy płyn Helliga zabarwił próbkę ziemi na zielono/niebiesko.

Co proponujecie - czy teraz wystarczy wymieszać ziemię z torfem a dopiero na wiosnę podsypać jakimś zakwaszającym nawozem - tylko jakim? oto jest pytanie :?: :?:
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Do zakwaszania gleby idealnie nadaje się siarczan amonu, można go bez problemu dostać w sklepie ogrodniczym. Jest to niedrogi a skuteczny środek. Możesz jeszcze go zastosować ale nie później niż do połowy września. Na opakowaniu będziesz miała podane w jakim stężeniu zastosować go pod borówkę, zwróć uwagę, że do zastosowania jesiennego trzeba przygotować nieco mniejsze stężenie siarczanu niż sezonie wegetacyjnym.

Więcej: jak sadzić borówkę amerykańską
Awatar użytkownika
Lara
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-07-20, 20:38

Post autor: Lara »

Dzięki :lol: Ale jak teraz podczas przesadzania podsypię siarczanem i torfem to czy nie przedobrzę. Borówka ma 15 lat i nie darowałabym sobie jak by się zniszczyła :roll:
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Laro, siarczanem się nie podsypuje, siarczan rozpuszcza się w wodzie i się podlewa. ;-) :-D Na pewno nie przedobrzysz skoro masz zasadową glebę, sam torf jej nie zakwasi. A borówka bez kwaśnego podłoża będzie słabo owocować o ile w ogóle będzie ;-)
Więcej: Borówka amerykańska - właściwości, uprawa, pielęgnacja oraz dlaczego borówka amerykańska nie owocuje
Awatar użytkownika
kasia12
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2009-01-21, 09:31

Post autor: kasia12 »

Witam
Jeśli o borówkach to ja też mam pytanie
Czy to prawda, że przy borówkach nie powinno się gracować ? tylko delikatnie wyrywać zielsko, a najlepiej osypać je korą ?
POZDRAWIAM KASIA
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Przy wszystkich krzewach nie powinno się gracować, gdyż podcina się im wtedy boczne korzenie. Może to powodować przewracanie się krzewu jak i osłabienie jego wzrostu.
Awatar użytkownika
Lara
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-07-20, 20:38

Post autor: Lara »

Odnośnie siarczanu amonu jest moje pytanie - ile go na konewkę. :oops: Gdzieś obiło mi się o uszy, że wystarczy 1 łyżeczka do herbaty na konewkę 10 L. Kupiłam opakowanie 2kg i niestety dawkowanie podane jest na metry kwadratowe a ja chcę podlać JEDNĄ borówkę i kilka azalii :?:
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Pod borówkę i azalie stosuje się wiosną i latem II- VII 2 łyżeczki na 10 l wody (konewkę), co 2- 3 tygodnie. Jesienią jednorazowo w temperaturze powyżej 5°C VIII- IX 1 łyżeczkę preparatu na 10 litrów wody. Odmierzoną dawkę preparatu najpierw należy rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłej wody i dopiero wlać do konewki z wodą, tak przygotowanym roztworem podlać w promieniu 0,5 m pod daną rośliną.
Awatar użytkownika
Lara
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-07-20, 20:38

Post autor: Lara »

Dziękuję za wyczerpuącą odpowiedź i rozwianie wszelkich wątpliwości :lol: Pozdrawiam :lol:
mag258
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-04-25, 14:31

borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post autor: mag258 »

Witam.
Mam od 3 lat 3 różne sadzonki borówki. W tym samym miejscu. Ok 1,5 m od siebie.
Jedna kwitnie i ma owoce. Pozostałe dwie (mimo tego że krzewy są większe) nie zakwitły do tej pory ani razu.
Czy ktoś wie dlaczego?
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

A możesz wstawić jakieś zdjęcie tych nie kwitnących borówek? Może są źle prowadzone i nieodpowiednio przycięte.
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Ja za radą kogoś kto widział prowadzone w ten sposób plantacje borówek posadziłam krzaki w bardzo dużych donicach. Porobione są w nich liczne dziury i wsypany tylko kwaśny torf. Tak zrobione donice zakopane są w ziemi. Efekt ma być podobno rewelacyjny. Zobaczymy :-D
ODPOWIEDZ