Chwasty w trawniku - bluszczyk, tojeść, ziarnopłon
Witam,
A co byście mi poradzili bo nie wiem jak to zrobić. Mianowicie spryskałem chwasty Roundupem i je ładnie wypaliło poza kilkoma miejscami. I teraz nie wiem czy na 10 arach wyrywać te wypalone chwasty czy można je zostawić bo i tak muszę nawieść około 10 cm żyznej ziemi i ją zmieszać z rodzimym gruntem. Odbiją czy nie?? Oczywiście będzie w tym miejscu siany trawnik.
Pozdro
A co byście mi poradzili bo nie wiem jak to zrobić. Mianowicie spryskałem chwasty Roundupem i je ładnie wypaliło poza kilkoma miejscami. I teraz nie wiem czy na 10 arach wyrywać te wypalone chwasty czy można je zostawić bo i tak muszę nawieść około 10 cm żyznej ziemi i ją zmieszać z rodzimym gruntem. Odbiją czy nie?? Oczywiście będzie w tym miejscu siany trawnik.
Pozdro
Nigdy nie będzie czysto bo w ziemi są miliony nasion chwastów, które kiełkują kiedy im się podoba. Nie przejmuj się tym, jak trawa się wzmocni koś ją. A na mniszek zastosuj Starane trawniki 260 EW żeby go wypalić.
w moim trawniku rośnie co chce ale mój trawnik to nie angielski tylko wiejski. Myślę,że możesz w sklepie ogrodniczym spytać co w takiej sytuacji będzie najlepsze. Widziałam,że są różne opryski i nawozy na zachwaszczone trawniki. A glovko podał nazwy środków chwastobójczych.krysik pisze:proszę kolegów i koleżanki o jakąś odpowiedź
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
Krysik - jak dla mnie to jest to lebioda ale ciut za małe toto bym mógł powiedzieć na 100%
Nie jestem żadnym fachowcem, babą zielachą itd ale w tym roku zakładałem trawnik i mam w miejscu wysiewu cały ogród botaniczny kosiłem 2 razy i po skoszeniu wygląda jak rasowa trawka.
Generalnie jedna ze szkół mówi że żadnych środków chemicznych w pierwszych latach zakładania trawnika (po wysiewie) tylko kosić, kosić, podlewać i pielić.
Nie jestem żadnym fachowcem, babą zielachą itd ale w tym roku zakładałem trawnik i mam w miejscu wysiewu cały ogród botaniczny kosiłem 2 razy i po skoszeniu wygląda jak rasowa trawka.
Generalnie jedna ze szkół mówi że żadnych środków chemicznych w pierwszych latach zakładania trawnika (po wysiewie) tylko kosić, kosić, podlewać i pielić.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
Strasznie się cieszę, że po wypisaniu elaboratu w odpowiedzi forum poprosiło mnie o ponowne zalogowanie i treść odpowiedzi zniknęła
Dlatego teraz w skrócie
Te sercowate to coś ze ślazów: jednoroczne, właściwości lecznicze całkiem ładne ale pewnie nie to miałeś na myśli wysiewając trawę
Obok leży mniszek czyli mlecz - po prostu wyciągać razem z korzeniem - ale ja bym poczekał najpierw aż trawa dookoła wzejdzie i nie dopuszczał do powstania kwiatów / dmuchawców.
Poczekaj aż wyrośnie Ci cokolwiek co będzie nadawało się do koszenia, kosić, podlewać, kosić, podlewać, dosypać nasion w miejsca gdzie trawa nie rusza, zagrabić przykryć ziemią, podlać, kosić, podlewać.
Trawa powinna wyjść dość szybko od momentu zasiania - warunek musi mieć wodę bo na suchym się nie ruszy. Zdaje się że z tego powodu najlepiej sieje się trawę na jesieni albo wiosną Jak obsiałeś teraz to albo modlitwa o częste deszcze albo lać, lać, lać.
Koszę raz na tydzień i mimo że na początku też miałem tylko zestaw dla baby zielachy to zaczyna już wyłazić trawka. Trawka lubi koszenie, a chwaściorki w większości przypadków nie całkiem.
Dlatego teraz w skrócie
Te sercowate to coś ze ślazów: jednoroczne, właściwości lecznicze całkiem ładne ale pewnie nie to miałeś na myśli wysiewając trawę
Obok leży mniszek czyli mlecz - po prostu wyciągać razem z korzeniem - ale ja bym poczekał najpierw aż trawa dookoła wzejdzie i nie dopuszczał do powstania kwiatów / dmuchawców.
Poczekaj aż wyrośnie Ci cokolwiek co będzie nadawało się do koszenia, kosić, podlewać, kosić, podlewać, dosypać nasion w miejsca gdzie trawa nie rusza, zagrabić przykryć ziemią, podlać, kosić, podlewać.
Trawa powinna wyjść dość szybko od momentu zasiania - warunek musi mieć wodę bo na suchym się nie ruszy. Zdaje się że z tego powodu najlepiej sieje się trawę na jesieni albo wiosną Jak obsiałeś teraz to albo modlitwa o częste deszcze albo lać, lać, lać.
Koszę raz na tydzień i mimo że na początku też miałem tylko zestaw dla baby zielachy to zaczyna już wyłazić trawka. Trawka lubi koszenie, a chwaściorki w większości przypadków nie całkiem.
Zdecydowanie koszenie trawnika stwarza najlepsze warunki dla rozwoju darni. Trawa wzmacnia system korzeniowy i nie "idzie" w liście. Ten zabieg powoduje, że gorzej znoszą to rośliny konkurencyjne (chwasty), a czasem i zapomniane w wyższej trawie drobne krzewy Mój mąż z upodobaniem kosił swoją ulubioną białą porzeczkę i mojego żylistka.
Oczywiście samo koszenie raczej nie wyeliminuje chwastów, poza tym nawet jeśli nasiona byłyby całkiem czyste, to i tak wiele chwastów rozsiewa się drogą, że tak powiem "lotniczą".
Trawnik bez chwastów jest jak żołnierz bez karabinu czy uczeń bez jedynki.
Wśród naszych działek znam dwie na których trawnik wygląda jak dywan. Zauważyłam, że to osoby na emeryturze i swoimi trawnikami opiekują się codziennie. Wyglądają niewiarygodnie.
Na mój trawnik przedziera się już podagrycznik od sąsiada, który bywa rzadko na tyle, że nawet nie mam komu zwrócić uwagi... ehhh.
Nic to! - jak mawiał Wołodyjowski - Szable w dłoń! (znaczitsia: Do pielenia!)
Oczywiście samo koszenie raczej nie wyeliminuje chwastów, poza tym nawet jeśli nasiona byłyby całkiem czyste, to i tak wiele chwastów rozsiewa się drogą, że tak powiem "lotniczą".
Trawnik bez chwastów jest jak żołnierz bez karabinu czy uczeń bez jedynki.
Wśród naszych działek znam dwie na których trawnik wygląda jak dywan. Zauważyłam, że to osoby na emeryturze i swoimi trawnikami opiekują się codziennie. Wyglądają niewiarygodnie.
Na mój trawnik przedziera się już podagrycznik od sąsiada, który bywa rzadko na tyle, że nawet nie mam komu zwrócić uwagi... ehhh.
Nic to! - jak mawiał Wołodyjowski - Szable w dłoń! (znaczitsia: Do pielenia!)
Strona "gubi" logowanie gdy nie widzi cię przez określony czas (np. w przypadku gdy piszesz przez długi czas jeden post i nie poruszasz się po forum). Wystarczy w takiej sytuacji zrobić cofnij i skopiować cały swój tekst do schowka, a następnie zalogować się i wkleić go w nowy post. Ewentualnie można cofnąć się i zalogować w nowym oknie, a następnie kliknąć - wyślij post.Robert de Clair pisze:Strasznie się cieszę, że po wypisaniu elaboratu w odpowiedzi forum poprosiło mnie o ponowne zalogowanie i treść odpowiedzi zniknęła