Drenaż - na jakiej głębokości?

Projekty, architektura ogrodowa i tematy pokrewne.
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Drenaż służy do odprowadzenia wody gruntowej a w tym wypadku chyba należałoby to zrobić jakoś inaczej :-?
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Danula, widzę tu szereg spraw które się zazębiają, ale ponieważ nie mam w tej chwili tyle czasu pozwolisz, że wrócę do tematu wieczorem ? ;-)
Źródełko powstało prawdopodobnie wskutek ścięcia stoku (o którym pisałaś) i przecięcia warstwy wodonośnej. Jest to stały wypływ, jednak o nierównomiernej wydajności (wiosną i w porze obfitych deszczów źródełko rozlewa się i zalewa Ci działkę?).
Czy w związku z tym chcesz zlikwidować wogóle stały strumień, czy tylko uregulować jego wypływ tak by nie zalewało Ci działki. Jak duży jest obszar źródełka i jego rozlewiska okresowego, które chcesz zlikwidować?
A przy okazji - jeśli jest to woda tego typu jak w mojej improwizacji ;-) to nie koniecznie może się nadawać do picia. Potrzebne by tu były szczegółowe badania wody.
I jeszcze prośba - jeśli możesz zamieść jakieś zdjęcia :-)

Piwonio - drenaż ma przecież szereg zastosowań ;-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Danula, po małych konsultacjach mam kilka pomysłów, które być może Ci się przydadzą, jednak są one uwarunkowane Twoją odpowiedzią na ostatnie pytania ;-)
Wtedy wybiorę coś co będzie najbardziej pasowało do Twojej sytuacji :-)
Awatar użytkownika
danula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2008-05-08, 08:14

Post autor: danula »

Witam Kasiu!
Dopiero dziś znalazłam chwilkę na przeczytanie wiadomości i ogromnie się ucieszyłam, że chcesz mi pomóc.
Źródełko jest stosunkowo płytkie, leży trochę poniżej połowy "mojego" stoku i ma ciągły stały wypływ, jednak o nierównomiernej wydajności (wiosną i w porze obfitych deszczów źródełko rozlewa się )- to fakt, natomiast w okresie suszy- wody jest mało i jest do "opanowania".
W związku z okresowymi brakami wody w okolicy nie chcę zlikwidować stałego strumienia, tylko chcę uregulować jego wypływ tak by nie zalewało mi działki i działki sąsiada leżącej poniżej. Samo źródełko przykryte jest aktualnie prowizoryczną pokrywą wielkości około 1mx1m i spod niej sączy się ciek wodny tworząc mokradło z bogatą roślinnością. Woda źródełkowa chyba nie nadaje się do picia, ale była - i ewentualnie może w przyszłości być wykorzystywana do celów gospodarczych jak zmywanie, podlewanie kwiatów, mycie rąk.
Niemniej nie wykluczam w przyszłości wykonanie szczegółowych badań wody.
Wogóle to zastanawiam się jak można by to moje źródełko wykorzystać. Może jakaś pompa- która dostarczała by mi wodę trochę wyżej do tymczasowego miejsca biwakowego, problem w tym, że na działce nie ma narazie prądu.
Woda w całej okolicy jest bardzo cenna ze względu na jej częste braki. Chciałabym jakoś ten skarb umiejętnie wykorzystać, a nadmiar odprowadzić poza działkę.
W najbliższą sobotę wybieram się na działkę, zrobię parę zdjęć i chętnie Ci prześlę
Pozdrawiam bardzo serdecznie- Danula :-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Danula, jeśli będę mogla to chętnie pomogę, ale wiesz, u nas na pomorzu takich problemów zdecydowanie nie mamy ;-) No i takiej wiedzy to akurat nie mam, ale spróbuję - może Ci się przyda cokolwiek.
Heh, hydrogeolog by Ci sie przydał ;-)
Z tym prądem to mi same bardzo drogie rozwiązania wychodzą żeby tę wodę "podrzucić" w górę ;-) Bo domyślam się że Twoje tymczasowe miejsce biwakowania jest wyżej niż źródełko ;-)
Pozwól że zadam jeszcze parę pytań:
czy to duża działka, jak daleko masz od aktualnego miejsca źródełka do miejsca w którym chciałabyś mieć wodę, czy duże jest nachylenie działki, i jak dużą część działki możesz i chcesz zagospodarować (oczko, strumyk, ujęcie, może chcesz się tam wybudować w przyszłości i masz mało miejsca na resztę), czy masz możliwości samemu wykonać chociaż część prac, czy jest możliwość dogadania się z sąsiadem co do ewentualnego miejsca wypływu wody, a może on też korzysta z tej wody (zbiornik retencyjny?).
Co do zdjęć - bardzo by mi się przydał ogólny pogląd na działkę, mniej więcej jak wysokie jest wzgórze czy góra na którym ta działka jest położona i jak wygląda jej "wcięcie" w stoku - ogólny pogląd, wypływ strumienia, jego wielkość, miejsce położenia na działce, jak aktualnie przekracza twoją granicę działki (jak wpływa do sąsiada).
Dużo z tego jest mi potrzebne tylko teoretycznie - żeby móc coś niecoś przewidzieć.
To co Ci mogę powiedzieć teraz, to to że na pewno będzie potrzebne wykonanie ujęcia tego źródełka, zbiorniki retencyjne do wykorzystania wody i przelew. Sposób jaki wybierzesz będzie właśnie zależał od tego rodzaju pytań ;-)
Awatar użytkownika
danula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2008-05-08, 08:14

Post autor: danula »

Kasiu!
Wysłałam Ci szczegóły na PW
Pozdrawiam Danula
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Danula, wyślij proszę jeszcze raz bo nic nie dostałam :-(
Awatar użytkownika
danula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2008-05-08, 08:14

Post autor: danula »

Witam Kasiu! Tak ładnie opisałam Ci moją działeczkę na PW- nie wiem dlaczego nie dotarła wiadomość. Ale postaram się w skrócie opisać w czym rzecz. Działkę - która dotąd była łąką kupiłam w tym roku.
Działka w górach, ma prawie 900m2 jest prostokątna i opada ok. 30st - do 40st. na południowym stoku. Wjazd na działkę od strony północno-zachodniej, w górnej części jest już /narazie/ taras. Tam parkujemy samochód. Po ścięciu stoku i usypaniu tarasu powstała skarpa, a powyżej tarasu ścięty stok.
Skarpa aktualnie obkładana kamieniami rzecznymi- wkrótce to będzie obsadzone skalniakami. Mam pomysł na jałowiec płożący, irgę i różne rośliny skalne.W przyszłości to właśnie na jej wysokości powstanie niewielki domek.
Poniżej skarpy planuję tymczasowe miejsce biwakowania. Jeszcze niżej- jakieś 15m jest źródełko- to trochę więcej jak połowa mojego stoku.
Acha jeszcze jedno- na działce nie ma i na razie nie będzie prądu.
Trochę mylę pojęcia drenaż a odwodnienie.
Proszę o sugestie, ewentualnie gdzie szukać podpowiedzi :
1. jak wykorzystać teren do rozsądnego zagospodarowania źródełka, żeby tę wodę "podrzucić" w górę, a pozostałą wyprowadzić poza granicę. Wydajność źródełka nie jest bardzo duża więc to co wypływa można raczej określić jako ciek wodny a nie strumyk. Sąsiad poniżej też musi robić odwodnienie, jeszcze niżej jest potok górski i tam będzie ściekała cała woda ze stoku.
2.Drugie newralgiczne miejsce jest przy ściętym stoku i poniżej skarpy. Tam też przydałby się drenaż czy odwodnienie.
Kasiu! Bardzo dziękuję za zainteresowaniem moim problemem. Tereny w których mieszkasz są bardziej równinne. Tym bardziej cenna dla mnie jest Twoja pomoc.
Jak widzisz działka jest nowiutka, ma sporo atutów, chodzi tylko o to, aby je wszystkie wykorzystać.
Obrazek
tak wyglądała działka jesienią ub roku. W połowie stoku jest pokrywa ze źródełkiem. Długość działki w granicy- 48m. Prawda jakie zdjęcie może być mylące?Aktualne wyślę jak tylko zrobię.
Pozdrawiam serdecznie Danula
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Danula, ja nie zapomniałam, ale wstrzymałam się z odpowiedzią do czasu załączenia zdjęć, mówiłaś, że zrobisz w sobotę ;-)
Awatar użytkownika
danula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2008-05-08, 08:14

Post autor: danula »

Witam!
W ostatnim czasie sporo zmieniło się na mojej działce. Deszcze które u nas występowały pozwoliły mi dokładniej określić "ścieżki" którymi woda spływa z mojej działki i intensywność wypływu wody z mojego źródełka.
Najbardziej zmartwiła nas woda spływająca ze stoku, dlatego też aby nie powstały szkody w nowo tworzonej skarpie- zaczęliśmy robić w górnej części działki i z jej prawej strony - tej bardziej mokrej- takie rowy - umacniane na razie kamieniami- a w najbliższym czasie specjalnymi korytami /chyba to mało fachowe określenie uff!/
Natomiast wypływ z źródełka właściwie minimalnie jest większy. Woda wybija jakieś 2 m poniżej źródełka i nawilża teren na początek małym ciekiem, a potem coraz szerzej. Płynie skosem w dół- na zdjęciu w kierunku gdzie kończy się ogrodzenie mojego sąsiada.
Dalsze pilne roboty?- dokończenie rowu z "mokrej" strony /na zdjęciu wzdłuż nieskoszonej trawy drugiego sąsiada/ i umocnienie tego rowu. Potem czas na zabezpieczenie źródełka i odprowadzenie z niego wody do rowu. Tylko ciągle nie mam pewności jak to zrobić, żeby odwodnienie nie było na powierzchni działki. Czy to wogóle możliwe?
Awatar użytkownika
danula
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2008-05-08, 08:14

Post autor: danula »

... jeszcze obiecane zdjęcia z mojego placu boju :)

Obrazek
tak tworzy się nasza skarpa

widok na działkę z górnej części skarpy. W dole przykryte deskami źródełko z którego woda wycieka skosem w kierunku gdzie kończy się ogrodzenie sąsiada i zaczyna nieskoszona łąka
Obrazek

Jeszcze tylko jedno. Trochę powyżej źródełka zaplanowałam wykonanie tarasu wypoczynkowego. Chcę go obsadzić i osłonić pergolą. Stok jest południowy i słońce coraz bardziej daje się we znaki.
Obiecuję kolejne zdjęcia z dalszych prac na działce.
Z góry dziękuję za wszelkie ciekawe pomysły, uwagi i sugestie.
Pozdrawiam serdecznie Danula :-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Witam i przepraszam, że tak długo, ale trochę to trwało zanim znalazłam czas na bazgranie ;-)
Na wstępie od razu piszę, że to jedynie schemat - brak szczegółowych danych uniemożliwia dokładniejszą koncepcję. To jedynie moja propozycja, będzie się zmieniała w zależności od tego jak mnie sprostujesz co do "wizji" Twojej działki - nie wiem czy w realu wygląda tak jak zrozumiałam z opisu i domyśliłam się ze zdjęć. Więc jeśli coś nie pasuje to od razu proszę o wybaczenie :-)
Będę pisać "po chłopsku" jeśli pozwolisz ;-) Jeśli jednak coś nie będzie zrozumiałe bądź będziesz chciała więcej nt informacji - to pisz :-)

Zacznijmy od schematycznego rzutu działki:
http://picasaweb.google.pl/Kaska.Simeon ... 2172886642

1-studzienka zbiorcza, zbiera wodę z rowu (2) i drenażu (8-równolegle do 2), studzienka ta powinna być wyposażona w kosz, dla późniejszego oczyszczenia np. z liści, można kupić takie gotowe studzienki z koszem (średnicy 315 lub 425 np. Wavin)
2-rów do zbierania wody napływowej powierzchniowej ze stoku, możesz go po prostu ukształtować w terenie i utwardzić np kamieniami,
3-ujęcie źródełka, na innym rysunku,
4-zbiornik bądź zespół zbiorników retencyjnych, tu możesz w przyszłości (gdy będziesz już mieć prąd) wprowadzić pompę i pobierać wodę do celów gospodarczych, co do picia- już o tym mówiliśmy ;-) W zależności od wyboru wariantu i zasobu kieszeni może być jeden gotowy zbiornik bądź kilka połączonych jeden za drugim, ewentualnie odrębnie. Wiąże się to z koniecznością okresowych przeglądów zbiornika. Do przemyślenia w zależności od sposobu w jaki zamierzasz korzystać z instalacji.
5-studzienka zbiorcza (zbiera wodę z trzech przelewów) w wersji A wypływ z niej prowadzi do pseudo-źródełka i następnie kaskadą do oczka wodnego, w wersji B bezpośrednio do oczka.
6-proponowane oczko wodne (jego lokalizacja jest przykładowa, jeśli skorzystasz z tego schematu warunkiem jest jedynie umieszczenie go poniżej ujęcia wody). Wiadomo, że jego kształt jest przykładowy a lokalizacja będzie zależała od wyboru wariantu wypływu wody ze studzienki (5)
7-wypływ nadmiaru wody- strumyk, którego lokalizację musisz uzgodnić z sąsiadem nieruchomości na którą będzie spływać woda (nie wolno naruszać warunków gruntowo-wodnych działki sąsiedniej).

Jeszcze jedno, tak sobie wymyśliłam, że należysz pod Wrocławskie RZGW (bo nie wiem gdzie naprawdę jest ta działka) i pozwoliłam sobie (już dość dawno) zadzwonić i wypytać jak to u nich jest z ewidencją wody (wody płynące są własnością państwa, wszelkie prace z wodą w tym budowa ujęć wymagają pozwoleń wodno-prawnych itd itp). Nie znam nie tylko regionu w jakim mieszkasz ale i wielkości wypływu wody z twojego źródełka. Niemniej zaryzykowaliśmy razem z przemiłą panią z RZGW (telefon jeśli chcesz odnajdę) twierdzenie, że Ciebie pozwolenia wodno-prawne nie dotyczą i wysoce prawdopodobnym jest, że ten ciek wodny nie jest nigdzie ujęty w ewidencji. Ale pewności nie mam.

Zrozumiałam że w przyszłości będziesz budować na działce budynek mieszkalny. Na tę chwilę schematycznie zaznaczyłam jego położenie i proponowane wymiary (9x6) - oczywiście to tylko w celu pokazania szacunkowej wielkości. Usytuowanie budynku jest o tyle istotne, żeby przewidzieć jego przyszłe położenie z uwzględnieniem instalacji podziemnej, którą masz prowadzić już teraz.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Na rysunkach linie są trochę krzywe, gdyż robiłam im zdjęcia pod kątem niestety, nie zwracaj na to uwagi ;-)

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam z tym ścięciem stoku, powiedz czy to mniej więcej o to chodziło: http://picasaweb.google.pl/Kaska.Simeon ... 7209015346

Jeśli chodzi o granicę przemarzania gruntu - musisz znaleźć "siebie" na mapce :
http://home.agh.edu.pl/~cala/prezentacje/2wyklad_ZG.pdf
strona 36 prezentacji z wykładu

Drenaż (8) idzie równolegle do rowu (2) i oba są ułożone ze spadkiem w kierunku studzienki (1). Drenaż w otulinie z geowłókniny z obsypką żwirową (znajdziesz coś typowego w necie na pewno), ułożony poniżej granicy przemarzania gruntu i z 10 cm powyżej wypływu ze studzienki. Wypływ minimum z pół metra nad dnem studzienki - traktuj to jako osadnik. Wypływ zrobiłabym z rury z tworzywa średnicy ok. 160 mm, oczywiście ułożonej ze spadkiem (9).Wypływ ma doprowadzony być do studzienki (5)

Tu mam pewien problem-nie wiem nic o warunkach gruntowo-wodnych działki. Może być tak, że z uwagi na ścięcie przez Ciebie stoku, warstwa wodonośna została przecięta i będzie Ci się wysączać woda z tej wyżej położonej skarpy. Dlatego założyłam w tym miejscu drenaż. Ale ponieważ położony jest dużo niżej, może zbierać część wody napływającej do niżej położonego źródełka. Teraz wszystko zależy od tego jak idą tam warstwy wodonośne i jaka ich wielkość (ile wody może zebrać drenaż). Czyli reasumując: jeśli dużo wody i płytko w tym miejscu - w drenażu będzie woda cały czas, zbierać będzie dużo i odprowadzać do studni- wtedy masz na tej wysokości (u góry działki) wodę w studzience. Czyli blisko tak jak chciałaś. Można ją wyciągnąć wiadrem ;-) Tylko chyba by musiała mieć wtedy większą średnicę. Ponieważ to góry przypuszczam, że napływ jednorazowy powierzchniowy (w czasie deszczu) będzie znaczny, dlatego ważne jest wykonanie przelewu ze studni. Niestety nie znając terenu nie mogę nawet szacunkowo określić jak dużo może tej wody napłynąć i czy wystarczy średnica odpływu 160.
Druga sprawa, jeśli drenaż przejmie dużą część wody, niżej położone źródełko może samoistnie zaniknąć (jego woda będzie przejęta wyżej) - to tylko tak sobie gdybam - nie znam jego wielkości nawet ;-) Ale wtedy całą instalację przenosisz wyżej i masz wodę blisko miejsca przyszłego domu. To samo dotyczy zbiornika retencyjnego, na rzucie oznaczyłam lit A- możesz go tam umieścić również, jako dodatkowy albo przenieść w jego miejsce całą instalację z dołu działki.

Moim zdaniem powinnaś instalację zacząć "od góry" wtedy zobaczysz co się będzie dziać ze źródełkiem - czy warto koło niego coś robić i co. Równocześnie zabezpieczysz skarpę przed napływem wody oraz w wyniku jej napływu do studni będziesz miała tę wodę do wykorzystania w wysokim punkcie działki, a nie na dole (nie trzeba będzie wiadrami nosić wody pod górę do czasu zainstalowania prądu).
Niemniej może być tak, że tej wody nie będzie tam za wiele - wtedy to będzie instalacja awaryjna na porę deszczową.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Dół instalacji to czysta abstrakcja ;-)
Za wiele niewiadomych jednak, no ale spójrz na to:
http://picasaweb.google.pl/Kaska.Simeon ... 8950348610
Opis był wyżej - nie będę się powtarzać ;-)

Tu masz dwie wersje tego samego miejsca. Ze studzienki zbiorczej (5) dochodzą 3 przelewy: z ujęcia, zbiornika retencyjnego i z wyżej położonego drenażu. To mała płytka studzienka, która przejmie również rolę studzienki kontrolnej (w razie czego można ją oczyścić). Zaraz za nią w wersji A jest sztucznie wykonane źródełko (w ten sposób przeniesiesz je wizualnie w inne miejsce-dogodne dla Ciebie). Widziałabym to w postaci zagłębienia wyłożonego kamieniami z kaskadą do niżej położonego oczka. W wersji B ze studzienki odpływ nadmiaru wody idzie wprost do oczka wodnego. Niżej wiadomo- wypływ do sąsiada, z trasa uzgodnioną z nim (niech się określi gdzie mu będzie najwygodniej przejąć ciek wody).
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

No i ujęcie samego źródełka - jeśli się okaże konieczne:
http://picasaweb.google.pl/Kaska.Simeon ... 1508089458
rys. pochodzi z książki T.Gabryszewski - wodociągi, Arkady 1983 r.

Oczywiście to jest pełne ujęcie, w Twoim przypadku nie musisz tego wykonywać tak szczegółowo - chodzi o zasadę tylko ;-)
Studzienka zwykła, byle tylko włazowa (od góry, żadnych drzwi ;-) ), byle była możliwość od czasu do czasu odmulenia jej. Dwa wyloty - jeden do zbiornika jako zasilający, a drugi jako przelew (przy nadmiarze wody) do studzienki zbiorczej (5) położonej niżej. Ze zbiornika retencyjnego (4) odpływ tak samo do studzienki (5)

Na razie mam na tyle. No to sobie poczytałaś :-D
Mam nadzieję, że choć troszkę Ci się przyda :-)
Jakbym miała błędy - proszę o wybaczenie, przysypiam już ;-)
ODPOWIEDZ