Tuje - sadzonki, ukorzenianie, uprawa, pielęgnacja

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pawelek94x
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-11-05, 17:26

Tuje - sadzonki, ukorzenianie, uprawa, pielęgnacja

Post autor: pawelek94x »

Witam wszystkich
uciąłem ostatnio gałązki tui , cyprysów , jałowców i świerków
i właśnie tu sie zaczyna pytanie ...
czy jeżeli wsadzę za zimę do ziemi to na wiosnę puszcza korzenie ???
czekam na sensowne odpowiedzi.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
katia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 97
Rejestracja: 2010-01-18, 12:20

Post autor: katia »

O tej porze roku thuje rozmnaża się poprzez sadzonki półzdrewniałe i zdrewniałe, ale nie przez gałązki. Taka sadzonka ma góra 10 cm wysokości, specjalnie się ją przygotowuje, sadzi w specjalną ziemię, specjalnie pielęgnuje.
Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie. — Winston Churchill
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Najdogodniejszą porą na rozmnażanie drzewek iglastych przez sadzonki jest sierpień i wrzesień. O tej porze roku pędy są twardsze i bardziej sprężyste niż wiosną, a jednocześnie dostatecznie elastyczne, by można było je przycinać.
Ponieważ gałązki zdrewniałe ciężko się ukorzeniają, do rozmnażania należy wybrać jedynie jednoroczne wierzchołki pędów. Należy jednak zachować ostrożność, gdyż zbyt młode pędy będą łatwo atakowane przez choroby.

Młode pędy można pobrać z pędu głównego za pomocą ostrego noża. Bardziej polecaną metodą jest jednak energiczne oderwanie pędów. Na pobranej w ten sposób sadzonce musi znajdować się fragment starszego pędu - piętka i języczek. Sadzonki powinny mieć długość od 6 do 10 cm. Jeżeli są dłuższe należy przyciąć im wierzchołek.

Zanim posadzimy pędy, należy z ich dolnej części usunąć wszystkie łuski i igły, oraz zanurzyć je w ukorzeniaczu. Rany powstałej po oderwaniu nie wolno dotykać dłonią, gdyż ułatwia to przedostanie się czynnikom chorobotwórczym. Aby zmniejszyć ryzyko infekcji należy użyć dobrej jakościowo ziemi.

Po posadzeniu do gruntu, sadzonki przetrzymujemy w ciepłych i wilgotnych warunkach. Wykształcenie korzeni następuje w temperaturze od 18 do 22°C. U gatunków, które łatwo dają się rozmnażać (np. u żywotników i jałowców), pierwsze korzenie pojawiają się po około sześciu do ośmiu tygodniach. Może to jednak potrwać znacznie dłużej.
Awatar użytkownika
katia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 97
Rejestracja: 2010-01-18, 12:20

Post autor: katia »

Najdogodniejszą porą na rozmnażanie drzewek iglastych przez sadzonki jest sierpień i wrzesień. O tej porze roku pędy są twardsze i bardziej sprężyste niż wiosną, a jednocześnie dostatecznie elastyczne, by można było je przycinać.
Ponieważ gałązki zdrewniałe ciężko się ukorzeniają, do rozmnażania należy wybrać jedynie jednoroczne wierzchołki pędów. Należy jednak zachować ostrożność, gdyż zbyt młode pędy będą łatwo atakowane przez choroby.

Młode pędy można pobrać z pędu głównego za pomocą ostrego noża. Bardziej polecaną metodą jest jednak energiczne oderwanie pędów. Na pobranej w ten sposób sadzonce musi znajdować się fragment starszego pędu - piętka i języczek. Sadzonki powinny mieć długość od 6 do 10 cm. Jeżeli są dłuższe należy przyciąć im wierzchołek.

Zanim posadzimy pędy, należy z ich dolnej części usunąć wszystkie łuski i igły, oraz zanurzyć je w ukorzeniaczu. Rany powstałej po oderwaniu nie wolno dotykać dłonią, gdyż ułatwia to przedostanie się czynnikom chorobotwórczym. Aby zmniejszyć ryzyko infekcji należy użyć dobrej jakościowo ziemi.

Po posadzeniu do gruntu, sadzonki przetrzymujemy w ciepłych i wilgotnych warunkach. Wykształcenie korzeni następuje w temperaturze od 18 do 22°C. U gatunków, które łatwo dają się rozmnażać (np. u żywotników i jałowców), pierwsze korzenie pojawiają się po około sześciu do ośmiu tygodniach. Może to jednak potrwać znacznie dłużej.
Hmm.. Czy mogę prosić o źródło tych informacji?
Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie. — Winston Churchill
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Tak źródło jak najbardziej kompetentne. Dodam, że od lat z powodzeniem stosuję dokładnie taką metodę z dużym powodzeniem.
W terminie letnim sadzonki umieszczam w inspekcie. Mój znajomy sadzonkuje iglaki wykorzystując chłodne pomieszczenia.
Sadzonki ustawione są w chłodzie ale na ciepłym parapecie okiennym. (ciepło potrzebne do rozwoju korzeni)
Niezmierne ważne jest utrzymanie wilgoci w powietrzu.
Sam stosuję plastykowe butelki po napojach z uciętą górą i zraszam je 1-2 razy dziennie, aż do wytworzenia małych korzonków. Sprawdzić jest to łatwo po kilku miesiącach przez lekkie pociągnięcie sadzonki. Jeśli trzyma się podłoża znaczy jest ukorzeniona.

Najłatwiej rozmnożyć tuje, jałowce, cyprysiki. Trudniej cisy a najtrudniej sosny.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
katia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 97
Rejestracja: 2010-01-18, 12:20

Post autor: katia »

Hmm.. Mnie uczono nieco inaczej, ale OK ;-)
Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie. — Winston Churchill
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

Haliso, ja ukorzeniam iglaki przeważnie wiosną, gdyż tak robią to duże szkółki, a na lato Przeznacza się rośliny liściaste, ale spróbuję i ja tego okresu(dla porównania). Herbi, ciekawe stwierdzenie z tym cisem, bo ja z doświadczenia mogę stwierdzić, że cis bardzo łatwo się ukorzenia w porównaniu z innymi (chyba, że chodzi właśnie o okres letni).
Awatar użytkownika
grzesiek.z
Ekspert
Posty: 160
Rejestracja: 2010-11-08, 10:46

Post autor: grzesiek.z »

Witam serdecznie, pozwolę sobie na krótką wypowiedź.
Jeśli chodzi o termin i sposób wykonania sadzonki to dokładnie jak w cytacie. Można również z powodzeniem stosować termin wiosenny /luty/ jest to bardzo dobry czas na pobieranie sadzonek, do tego ukorzeniacz i do ziemi. I to jest najmniejsza trudność, gorsza sprawa jest z utrzymaniem odpowiedniej wilgotności zbyt sucho uschną , za wilgotną zgniją, nigdy nie ma 100% gwarancji że się uda, ale zawsze coś się ukorzeni. Jeżeli w okresie sierpnia to doniczki trzymany na dworze w cieniu. Jeśli chodzi o sadzonki z liściastych to półzdrewniałe w sierpniu najlepiej tzw. jednooczkowe /jedno oczko do ziemi cięcie 0,5 cm pod pąkiem, a oczko właściwe powyżej z częścią liścia cięcie 1 cm nad pąkiem duże liście przycinamy w 1/3/.
Pozdrawiam serdecznie Grzesiek
ODPOWIEDZ