Wierzba mandżurska - choroby, szkodniki, zwalczanie

[MINIEK2010]

Witam serdecznie. Proszę o pomoc tych, którzy naprawdę wiedzą jak z tym walczyć.
Przypuszczam że to mszyca ale nie jestem pewien.

Zauważyłem że przez tę chorobę/grzyba/robaka na danych gałęziach zaprzestały wyrastać nowe pędy liści. Czy są państwo w stanie powiedzieć mi co to jest i jak to
zwalczyć ? Pozwolę sobie zamieścić dwa linki do dwóch zdjęć z tym problemem (nie wiem czy załączone zdjecia się pojawią więc wolę abyście dostali linki).

Prosiłbym też o podanie mi jakiegoś środka, który mógłbym zakupić w celu zwalczenia tego paskudztwa.

Z góry ślicznie dziękuję i wszystkich pozdrawiam !!

[pinia01]

Myślę, że to rdza. Tutaj znajdziesz wszystkie informacje na ten temat. http://poradnikogrodniczy.pl/wierzba.php

[Petrus]

Może to być też jakiś grzyb lub pleśń

[Asiek]

Wygląda jak olbrzymie skupisko przędziorków albo innych maleńkich pajęczaków. Ale też obstawiałabym grzyba. Szkoda, że zdjęcia nie można powiększyć.
Miniek - od kiedy jest to "coś" na wierzbie?

[pyzas]

Witam!

Z przykrością stwierdzam, że mam dokładnie ten sam problem, warto wspomnieć, że całe drzewo jest pokryte błonką (pajęczyną). Wczoraj spryskałem wierzbe preparatem Dithane NeoTec 75 WG i zobaczymy co z tego wyniknie.

[ewakatarzyna]

Ja na swojej też to zauważyłam. Nie na manżurskiej, nie wiem jak się nazywa.
Wygląda jak zwykła wierzba która rośnie nad wodami, ale moja jest szczepiona. Też ma taki "puchaty" czerwony nalot.
Nie przypomina to rdzy, którą co roku mam na Iwie.

Czy może już ktoś rozgryzł co to może być?

[użytkownik usunięty]

Ja myślę tak jak Asiek, że to jednak przędziorki. Wygląd kolonii i jej kolor na to wskazuje.

[dendro]

Wystarczy lupa i bedzie wiadomo czy przędziorki

[Daniel-ogrodnik]

Diapauzujące samice przędziorka wyglądają dokładnie tak jak na zdjęciu, ale oczywiście ważna jest obecność delikatnej pajęczynki.
Polecam wykonać oprysk Talstarem.

[xyz_123]

Witam, też wołam pomocy
Moja wierzba iwa 'curly locks' ma pełno rdzawych plamek, wyczytałam, że to rdza.
Wcześnie latem też już była, ale poradziłam sobie pryskając Brawo lub Topsinem, nie pamiętam, teraz jest tego więcej, a środek nie działa, czy jest coś bardziej skutecznego, poprzednio oberwałam wszystkie porażone liście, ale przecież to nie jest chyba wyjście jedyne.
Może ktoś mi podpowie co można jeszcze zrobić, czy należy co jakiś czas pryskać zapobiegawczo / czym
Proszę o radę

[użytkownik usunięty]

Rdza wierzby to powszechna choroba wierzb. Liście gdy opadną trzeba zebrać i spalić. Ochrona przed rdzą jest trudna, gdyż zarodniki rdzy łatwo przenoszą się przez wiatr i z deszczem. Do zwalczania chemicznego można zastosować: Dithane NeoTec 75 WG, Amistar 250 SC, Score 250 EC, Topsin M 500 SC, Discus 500 WG. Opryski powinno się wykonać bardzo dokładnie, najlepiej z dodatkiem mydła ogrodniczego aby pokryć cieczą użytkową powierzchnie wszystkich liści. Zabieg trzeba powtarzać co najmniej 3 lub 4 razy, co 10–14 dni.

O innych schorzeniach wierzb jest art. w poradniku: choroby wierzby płaczącej