Pigwowiec - uprawa, choroby, pielęgnacja
Pigwowiec - uprawa, choroby, pielęgnacja
Bardzo proszę o zdiagnozowanie choroby, na którą zapadł mój pigwowiec.
Sadziłam go końcem kwietnia 2009 r., zakupiony był w doniczce. Początkowo rósł bardzo ładnie, potem jednak jego liście zaczęły na czubkach żółknąć i brązowieć. Nowe liście wykształcały się zdeformowane, jakby po ataku mszyc, jednak nie obserwowałam na roślinie żadnych szkodników. Późnym latem wszystkie liście były jakby pokłute igłą, ale nie na wylot. Miały też brązowe plamki martwej tkanki. Liście trzymały się na krzewie bardzo długo, opadły dopiero w listopadzie. Czy to dziurkowatość liści drzew pestkowych? Czy może jakaś inna choroba? A może po prostu złe warunki uprawy?
Sadziłam go końcem kwietnia 2009 r., zakupiony był w doniczce. Początkowo rósł bardzo ładnie, potem jednak jego liście zaczęły na czubkach żółknąć i brązowieć. Nowe liście wykształcały się zdeformowane, jakby po ataku mszyc, jednak nie obserwowałam na roślinie żadnych szkodników. Późnym latem wszystkie liście były jakby pokłute igłą, ale nie na wylot. Miały też brązowe plamki martwej tkanki. Liście trzymały się na krzewie bardzo długo, opadły dopiero w listopadzie. Czy to dziurkowatość liści drzew pestkowych? Czy może jakaś inna choroba? A może po prostu złe warunki uprawy?
- Daniel-ogrodnik
- Ekspert
- Posty: 69
- Rejestracja: 2009-10-13, 14:41
W przypadku dziurkowatości, brązowe plamy powinny się wykruszać tworząc okrągłe dziury w liściu o gładkim brzegu. Raczej chorobę grzybową bym wykluczył ze względu na te nakłucia, być może jest to efekt żerowania jakiegoś drobnego roztocza np. przędziorka owocowca.
Więcej: przędziorek owocowiec - objawy, zdjęcia, zwalczanie w sadach
Więcej: przędziorek owocowiec - objawy, zdjęcia, zwalczanie w sadach
Re: Pytanie do eksperta: choroba pigwowca
Witam, mam podobny problem z pigwowcem pośrednim (na razie trzymany w warunkach domowych), na jesieni niektóre liście zaczęły na brzegach brązowieć, usychać, niektóre odpadały. Pigwowiec stoi na parapecie, wystawa południowa, kaloryfer w pokoju całą zimę wyłączony. Staram się utrzymać ziemię lekko wilgotną, nie jest przesuszona. Podlewam go przefiltrowaną wodą, ale od spodu widoczny jest gdzieniegdzie trochę osadu (wapń?). Nawożenie od marca 2x tyg zgodnie z zaleceniami producenta (nawóz nieorganiczny). Pojawiają się młodziutkie listki (zdrowe), jednak te starsze coraz częściej zaczynają przysychać. Jak mu pomóc w warunkach domowych?
Re: Pytanie do eksperta: choroba pigwowca
Pigwowiec na zimę powinien zrzucić liście. Wiosną na nagich pędach pojawiają się pąki kwiatowe, dopiero w następnej kolejności liście. Z tego wniosek, że Twój pigwowiec stoi w zbyt ciepłym miejscu. Jaka jest temperatura powietrza?
No i dlaczego trzymasz go w domu?
W przypadku mojego pigwowca nigdy nie poznałam przyczyny choroby, w następnym roku wyglądał już normalnie. Dziś ma niezliczone ilości pąków kwiatowych, niektóre już rozwijają się ukazując krwistoczerwone wnętrze
No i dlaczego trzymasz go w domu?
W przypadku mojego pigwowca nigdy nie poznałam przyczyny choroby, w następnym roku wyglądał już normalnie. Dziś ma niezliczone ilości pąków kwiatowych, niektóre już rozwijają się ukazując krwistoczerwone wnętrze
Re: Pytanie do eksperta: choroba pigwowca
Dzięki za odpowiedź temperatura teraz, wiosną, trochę szaleje - raz chłodno, raz bardzo ciepło (ok. 17-22 st.). Na uprawę w domu zdecydowałam się za namową znajomego ogrodnika, który w podobnym klimacie (zach. Niemcy) prowadzi m.in. pigwowce właśnie w domu już kilka lat (w formie drzewek), wystawiając latem na balkon. Pytałam go, co może dolegać roślince, ale na odległość trudno mu było powiedzieć dokładnie (pasożyty/brak składników odżywczych /przesuszenie/suche powietrze).
Słyszałam, że pigwowce kwitną dopiero w którymś roku z kolei (3.?), zakładam, że jest jeszcze "niepełnoletni"
Słyszałam, że pigwowce kwitną dopiero w którymś roku z kolei (3.?), zakładam, że jest jeszcze "niepełnoletni"
Re: Pytanie do eksperta: choroba pigwowca
Pigwowiec jakimś cudem ozdrowiał i zakwitł Jednak wciąż mnie ciekawi co mu było...
Re: Pigwowiec - uprawa, choroby, pielęgnacja
Miłego dnia !
B.E.Z.
B.E.Z.
Re: Pigwowiec - uprawa, choroby, pielęgnacja
Też mam taką nadzieję - na dobry plon , bo po 3 latach chciała bym popróbować wreszcie owoców , są ponoć bardziej aromatyczne od owoców pigwy .