Perukowiec - uprawa, choroby, usychanie liści

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
Znajszła
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 33
Rejestracja: 2009-07-11, 10:37

Post autor: Znajszła »

Dziękuję Petrusie za wsparcie duchowe i odrobine nadziei. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Mój perukowiec zachorował :cry: Nie poddaję się jednak i toczę walkę o jego przetrwanie. Podejrzewam werticiliozę.
Załączniki
Roślina po zastosowaniu oprysku przeciwko mączniakowi, 6 września.
Roślina po zastosowaniu oprysku przeciwko mączniakowi, 6 września.
2.jpg (51.7 KiB) Przejrzano 7018 razy
Początki przebarwień na liściach, 12 września. Podlałam perukowca Topsinem.
Początki przebarwień na liściach, 12 września. Podlałam perukowca Topsinem.
4.jpg (29.63 KiB) Przejrzano 7017 razy
Po przycięciu, rany zabezpieczono.
Po przycięciu, rany zabezpieczono.
3.jpg (49.57 KiB) Przejrzano 7017 razy
Perukowiec tuż po posadzeniu, początek czerwca.
Perukowiec tuż po posadzeniu, początek czerwca.
1.jpg (34.37 KiB) Przejrzano 7017 razy
Awatar użytkownika
Basia Tel
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 341
Rejestracja: 2008-10-18, 20:24

Post autor: Basia Tel »

Moja sąsiadka , też ma ten czerwony , myślałam , że pryskała drzewka i na niego poleciało :shock: :shock: :shock: .......spaliło wszystkie liście , a był wysoki , zostały tylko suche gałęzie
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Z mojego też niedługo tylko suche kikutki zostaną, bo mimo że podlałam Topsinem, to wszystkie liście schną. Może spróbuję go jeszcze przesadzić do ziemi wymieszanej z korą, zobaczymy...
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

zmartwiłam się bo to samo zauważyłam że dzieje się z moim perukowcem tej jesieni. Opryskałam środkiem przeciwgrzybiczym, wycięłam chore gałęzie i chyba zatrzymało się. Ale nie wiem co będzie wiosną.
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Pozostaje nam jedynie czekać do wiosny :-| Ale miejmy nadzieję, że uda się uratować rośliny :-)
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Asiek, ja nie wiem czy z korą to dobry pomysł. Gdzieś czytałam, że perukowiec lubi glebę lekko zasadową. Ja swojego kiedyś podsypałam wapnem lekko i bardzo ładnie kwitł.
Jestem jednak amatorem więc mogę się mylić.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Nie ma większych wymagań co do gleby, ale faktem jest że lubi dodatek wapnia.
Jeśli chodzi o podsypywanie go korą, to na jego rozwój nie ma większego wpływu.

Jeśli chodzi o choroby, to nagłe omdlenie liści i zamieranie ich w czasie to oczywiście werticilioza.
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

Wapno było domieszane do ziemi w dołku, gdzie sadziłam perukowca. I rósł bardzo ładnie, wyglądał pięknie gdy słońce przeświecało przez jego fioletowawe liście. Do czasu...
Czekam na wiosnę, wtedy wszystko się okaże.
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

mam nadzieje, że tu zaglądacie, bo mam wielki problem z moim perukowcem purpurowym :cry: :cry:

proszę Was o pilną pomoc !

w zasadzie zauwazyłam to jakies 2 dni temu i to dzieje się błyskawicznie
dziś cała jedna gałąź mojego perukowca wygladała jak zeschnięta, "umarta" :-(
nie mam fotografi niestety, moze fotografuje ucięte gałęzie i liście jutro
szukałam w necie fotografi z różnymi objawami chorób, ale naprawde nie wiem co to :-(
liście są zeschnięte, niektóre kruszą się już w rękach ,ale i cała jedna gałąź już jest taka-jakby uschła, na pozostałej pojawiają się już pojedyncze chore liście :-(

liście przypominają mi troche ten liść zaczerpnięty z waszego forum o gruszach, tzn mają takie plamki na środku ale nie aż tyle, plamki jednak podobne i małe, liście są raczej normalnej barwy a .. całkowicie suche :-( :-(

Obrazek

dodatkowo dostrzegłam jakby kropeczki ciemne/bordowe takie bardzo malenkie rozsiane na całym liściu (widoczne, choć perukowiec z odmiany bordowy)

nie wiem co robić i czy to już koniec mojego perukowca?
dziś zrobiłam oprysk agrecolem-score 250 EC ucięłam też całkowicie porażone gałęzie, odłubałam chore liście, ale szczerze to by "oczyścić" rośline musiałabym uciąć wszystko :-(

pomóżcie proszę, jeśli będzie potrzebne zdjęcie wstawie jutro :-(

pare metrów dalej zesechł mi tak niemal cały bez/lilak, objawy podobne, druga zyjąca jeszcze gałąź lilaka ma szare pozwijane bardzo chore liście, a nieopodal rośnie dzika grusza też zsiana czymś podobnym z zeschłymi już liścmi w kropki :-( przyznam się że wogóle nie znam się na tym, a tą część ogrodu oglądam rzadko. Tydzień temu perukowiec napewno był jednak zdrowy, a przynajmniej pieknie zdrowo i okazale wyglądał, nawet przycięłam mu kilka gałązek bo wybujał znacznie i okazale i go przeważało.

RATUNKU :cry: :cry: :!:
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Zdjęcia na pewno się przydadzą, jednej i drugiej strony liścia oraz dodatkowo gruszy i lilaka. A czy tym samym narzędziem przycinałaś lilaka i perukowca po sobie? Może przeniosłaś chorobę z lilaka na perukowca. Jeśli choroba tak postępuje to musi być groźna, chyba że to jakiś szkodnik. Dlatego spróbuj, jeśli możesz, zrobić zdjęcia makro spodniej strony liścia
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

ok, postaram się jutro wszystko obcykać, choć gałęzie perukowca już odcięłam, ale już były suche to pewnie do jutra już im nie zaszkodzi ;-) :lol:

śmieje się ale szczerze bardzo mi żal perukowca, innych też ale na nim mi najbardziej zależy, lilak i grusza to pozostałość po gospodarczym podwórku które odszlifowałam troche czyniąc z niego ozdobny ogród.

Wiesz teraz nie ciełam lilaka, ale zdarzało mi się to wcześniej, kilka miesięcy temu by ciąć sekatorem wszystko jak leci. Na dziś dzień mam na podwórku chorą grusze, śliwe (stykają się), kilka lilaków, ten opisany tragedia już :-( i teraz perukowca. Wydaje mi się że to może być to samo paskudztwo :(, z tym że lilaki mają do tego liście takie zimnoszare, uperukowca raczej nic takiego nie zauważyłam :-?

Piotrek dzięki że nie zostawiłeś mnie w potrzebie :-) jutro postaram się wkleić kilka fotek obrazu "tragedi" :-(
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

ok
więc wstawiam poranne zdjęcia, liście trochę mokre z rosy ale może zobrazują jak to wygląda na żywo :-(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
to przekrój odciętej wczoraj galęzi w miejsu ucięcia :-?
Obrazek
Obrazek
takie zeschlaki już były na krzaku
Obrazek
Obrazek
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

a to co zostało z moejgo perukowca i jeszcze rośnie :-|

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pomóżcie proszę :-| jak patrze na liście ze sćiętej gałęzi to widze tam wszystkie choroby świata :-? :roll:
amadyn
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 109
Rejestracja: 2010-01-01, 16:27

Post autor: amadyn »

ODPOWIEDZ