Jeżówka purpurowa - uprawa, pielęgnacja, właściwości

[Elzbieta M]

A powiedz mi proszę , kiedy wysiać jeżówki? Chciałabym jak najwcześniej , bo nie moge sie wiosny doczekać. Może być luty? Oczywiście do pojemniczków. Nie wiem , czy dobrze zrobiłam , ale część nasionek włożyłam do zamrażalnika. Czy potrzebna im stratyfikacja? A skoro tam są , to trzymać aż do czasu wysiewu, tak?
Idę po ziemię do rozsad

[lawender]

Ostatnio ktoś z Forumowiczów napisał,że nie trzeba stratyfikować nasion jeżówek. Ja od lat wysiewam w styczniu i wystawiam na balkon. Tam już je pozostawiam, kiedy zrobi się cieplej wschodzą bardzo ,,obficie''. Potem pikuje,każdą do małej doniczki przez lato podrosną a na jesień wysadzam do ogrodu Wysiewane na parapecie nie były nigdy tak ładne jak te wystawione na przemrożenie.

[Iga51]

A ja, jak widziałyście, wysiałam w maju bezpośrednio do gruntu. Kilka na jesieni przesadziłam, resztę chcę przesadzić wiosną. Dwie z nich dostały późną jesienią zielone kwiatki, które się nie rozwinęły w kolor (w moim wątku pokazywałam te "kwiatki"). Wszystkie jednoroczne i dwuletnie wysiewam wiosną wprost do gruntu. Trochę z wygodnictwa, a trochę z braku miejsca na parapetach.

[lawender]

Ja jednak zaszaleję i do ogrodu też wysieję o nawet się zrymowało hi,,,hi,,,

[Elzbieta M]

Czyli Olu ( Lavender) tak jakbys poddawała stratyfikacji , może dlatego obficie wschodzą Ja miejsca za dużo nie mam na parapetach , ale nie mogę się wiosny doczekać , to główny powód siana do pojemniczków. Ale może zrobie tak jak Ola - niech sie mrożą ( raczej : chłodzą) na balkonie. Czy zdarzyło Ci się , że z tych sianych w styczniu jakaś ci zakwitła juz jesienią? Ja mam takową nadzieję

[lawender]

Elu,raczej nie zakwitają ,zdarzyło się, że pojawił się jakiś pojedyńczy egzemplarz raz czy dwa. Natomiast zaobserwowałam że te ,,moje'' w kolejnym roku szybciej zaczęły kwitnąć niż te kupione.Dokupiłam kiedyś inny kolor małych sadzonek, które miały kwitnąć w kolejnym sezonie(więc były tańsze),czekałam cały rok i pilnowałam, które szybsze....i okazało się ,że moje były szybsze prawie 3 tygodnie. Rozmyślałam czemu tak się stało...i sobie wytłumaczyłam, że moje wczesne wystawianie na balkon pomogło

[Elzbieta M]

To brzmi logicznie. Zobacz , jak cenne są takie informacje , fajnie,że się możemy dzielić na forum swoimi obserwacjami

[lawender]

Udało mi się wstawić pierwsze zdjęcie:)

[rafaloku]

Brawo! I od razu jakie ładne

[Iga51]

Gratuluję pierwszego wstawionego zdjęcia. Jak wiesz jeżówki, to również moje ulubione kwiaty.
Twoje są piękne. W zeszłym roku wiosną siałam swoje. Ciekawe co z nich wyrośnie, przekonamy się niebawem. Mam nadzieje, że nie zmarzły i w tym sezonie pięknie zakwitną.

[Elzbieta M]

Olu , w jakich kolorach masz jeżówki? Te 2 co na zdjęciu powyżej?

[lawender]

Mam czerwoniutkie to chyba Tomato Soup, białe, lekko różowe, , ciemno różowe takie wpadające w fiolet i żółte:) Póżniej wstawię zdjęcia kolejne, piękne hi...hi....Ale się cieszę,że umiem pomniejszyć i wstawić zdjęcia....głuptas jestem....

-- Ostatnio dodano 2014-01-29, 10:03 --

Brawo! I od razu jakie ładne

Dziękuję za pochwałę:)

[Iga51]

Olu, a czy wszystkie jeżówki masz z siewu, czy kupowałaś sadzonki?

[Elzbieta M]

Ja się też cieszę , że juz umiesz wstawiać zdjęcia - będziemy mogli podglądać , co tam u siebie masz

[lawender]

Olu, a czy wszystkie jeżówki masz z siewu, czy kupowałaś sadzonki?

Czerwoną taką,,dubeltową, i żółtą kupiłam kiedyś po małej biednej sadzonce, teraz już kolejne są z mojego siewu. Różowe i białe też mam z własnej hodowli

A oto obiecane kolejne fotki moich jeżówek:)