Piwonia - wymagania, przesadzanie, przycinanie

[yen22]

Mam jeden krzak piwonii, bardzo lubię te kwiaty i chciałabym się nimi dobrze opiekować.
Czy liście przycina się jesienią czy wiosna?

[Ladys]

Liście piwonii przycinam jesienią.

Tu masz więcej porad: Cięcie piwonii. Jak i kiedy przycinać piwonie?

[Danka]

A ja nie wiedziałam,że się je przycina

[elakrztuk]

Mam na działce piwonie i zawsze gdy liście zaczynają brązowieć zawsze ją ucinam przy samej ziemi co roku. Na wiosnę zawsze wyrastają nowe pędy piwonii.

[chaberek]

Ja też nie przycinam piwonii jesienią.
Po przekwitnięciu usuwam tylko przekwitnięte kwiaty.
Jesienią pozwalam liściom i łodygom samoistnie zaschnąć.
Na wiosnę,kiedy pojawiają się pierwsze kiełki,obcinam wszystkie pozostałości po starych pędach.

[yen22]

Dzięki dziewczyny

[anja]

Czy myślicie, że piwonia z uciętym kawałkiem korzenia sobie poradzi? Ostatnio wykopałam 6 krzaków starych piwonii i niestety każdej się oberwało Zastanawiam się czy zakwitną w przyszłym roku. Podobno po przesadzeniu potrzebują nawet dwóch lat zanim zakwitną. W tym roku był tylko jeden kwiat, nie wiem dlaczego.

[Danka]

Nie jestem znawczynią piwonii, bo ma je dopiero drugi rok. Ale myślę,że możesz posadzić z uciętym korzeniem. Przy przesadzaniu zawsze coś się uszkodzi. I jedna z moich piwonii kwitła,
a druga nie.

[anja]

O widzisz, a już myślałam, że nic z nich nie będzie. Posadzę zatem jeszcze dziś, nieszkodzi że ciemno. Mam takie dwa reflektory po pareset wat i ostatnio przy nich pracuję w ogródku bo zima tuż tuż a tyle jest do zrobienia

[Merghen]

Uszkodzenie korzeni piwonii nie szkodzi, ale dobrze jest by karpa piwonii trochę poleżała by można ją było otrzepać z ziemi i trzeba sadzić raczej płytko. Zresztą takie informacje znalazłam w necie:

"Stanowisko
Piwonie wymagają miejsc słonecznych i osłoniętych od wiatru. Tylko dobre nasłonecznienie zapewni nam sukces w uprawie. Zapewnijmy piwoniom żyzną, próchniczną, przepuszczalną, gliniastą glebę o lekko kwaśnym odczynie (pH 5-6), wilgotną, ale dobrze zdrenowaną. Glebę przed posadzeniem roślin głęboko przekopmy, dodając do niej dobrze rozłożony obornik lub kompost, piwonie, bowiem głęboko się korzenią.

Uprawa
Piwonie sadzimy w sierpniu, w rozstawie 60x100 centymetrów, wybierając miejsce, gdzie piwonie nie były uprawiane przez kilka lat. Piwonie posadzone wiosną będą musiały w pierwszym roku uprawy dobrze się ukorzenić, powinniśmy, więc usunąć im pąki kwiatowe. Na stałe miejsce przesadzamy je dopiero wtedy, gdy słabo rozkwitną. Pamiętajmy jednak, że musi minąć kilka lat od posadzenia by zaczęły bujnie i efektownie kwitnąć.
Po posadzeniu karpy powinniśmy pąki u nasady pędów przykryć warstwą ziemi nie większą niż 4-5 centymetrów. Zwróćmy uwagę na głębokość, piwonie posadzone zbyt głęboko mogą nie zakwitnąć. Bardzo dobrze reagują na ściółkowanie kompostem.
Decydując się na zakup piwonii sprzedawanych w doniczkach lub w torebkach foliowych zwróćmy uwagę, na stan korzeni. Sprawdźmy czy nie przeschły lub nie pokryły się nalotem pleśni, a także czy różowe pąki u nasady pędów są żywe i nieuszkodzone. Jeżeli z pąków zaczęły już wyrastać pędy, pamiętajmy by wybierać te jak najbardziej krótkie.

Rozmnażanie
Piwonie rozmnażamy przez podział karp od połowy sierpnia do końca września. Korzenie peonii są mięsiste i bardzo kruche. Aby ich nie połamać powinniśmy podczas wyciągania rośliny z ziemi, okopać najpierw krzew wokół korzeni, potem wyciągnąć go i delikatnie usunąć ziemię znajdującą się między korzeniami. Potem obcinamy liście i dzielimy karpę na kilka części. Dzielimy dużą karpę na fragmenty, tak by każdy z nich miał przynajmniej od trzech do pięciu zdrowych pąków u nasady pędów i kilka grubych, nieuszkodzonych korzeni. Karpę, którą chcemy podzielić warto wcześniej umyć ostrożnie pod bieżącą wodą i zostawić na kilka godzin, tak by przeschła. Podczas tego zabiegu korzenie staną się mniej jędrne i będzie je można łatwiej ciąć, bez obawy, że zostaną uszkodzone.

Pielęgnacja
Piwonie powinny być nawożone próchnicą, dobrze rozłożonym obornikiem lub kompostem bądź też nawozami mineralnymi przeznaczonymi dla bylin ogrodowych, z dodatkiem superfosfatu. Glebę pod roślinami warto wyściółkować, np. korą sosnową. Z wielu gatunków tylko piwonie chińskie i lekarskie są wytrzymałe na mróz i nie wymagają okrywania na zimę.

Ochrona
Wilgoć może stać się przyczyną porażenia piwonii szarą pleśnią, której objawem są brunatne plamy na pędach i liściach, pokrywające się szarym nalotem. Chore części roślin usuwajmy, a w lata wilgotne, raz na tydzień opryskujmy rośliny środkiem grzybobójczym. Wybierzmy Rovral, Ronilan, lub Benlate.

Piwonie krzewiaste sadzimy głęboko, w taki sposób, by nasady pędów zostały przysypane ziemią do wysokości 10 cm. Wokół rozkładamy warstwę ściółki."

[MARGERITA]

Witam do klubowiczów piwoni.Ja też lubię te kwiaty i dopiero w tym roku dostałam podzielone teraz karpy i może dzisiaj uda mi się je wsadzić.Merghen bardzo dziękuję za informacje,bardzo mi to pomoże,bo np.o oborniku to nie wiedziałam,a mam więc go wykorzystam.

[Merghen]

Cieszę się,że choć troszkę mogłam pomóc. Sama mam kilka krzaków ale nie chciały zbytnio kwitnąć. Poza tym zmieniałam troszkę nasadzenia w ogrodzie i musiałam znaleźć im właścwe miejsce oraz dowiedzieć się jak posadzić by były zadowolone. A takie informacje lubię chomikować w osobistym katalogu

[Ilona2715]

Od pewnej ogrodniczki dowiedziałam się kiedyś, że piwonie przesadza się w sierpniu, aby w następnym roku zakwitły. Można je oczywiście przesadzać w innym terminie, ale wówczas właśnie jest obawa, że w następnym roku nie zakwitną. Ja moje przesadzałam już 2 razy (nareszcie znalazłam im odpowiednie miejsce, ale zawsze w sierpniu i co roku kwitły.W tym roku ( też w sierpniu) odcięłam kawałek karpy (nie wyjmując tej która miała zostać), a odciętą część przesadziłam na nowy klomb, sama jestem ciekawa czy zakwitnie. Dam znać czy się przyjęła i czy zakwitła.
pozdrawiam
Ilona

[jagódka]

Tak tak koniecznie w sierpniu,jeżeli zrobiłaś to teraz obawiam się, że nie zakwitną w przyszłym roku

[anja]

Donoszę, że piwonie, które przesadzałam we wrześniu ubiegłego roku już wypuszczają malutkie różowe pączki z ziemi Chyba coś z nich będzie A jak przyjdzie pora to dam znać czy piwonie zakwitły
Pozdrawiam!