Mieczyki - pielęgnacja, kwiaty, kwitnienie, rozmnażanie

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

tengel27 pisze:Ja swoich nie mierzyłem, ale te kilka które mam wyglądają tak:
Muszę przyznać Dawidzie , że Twoje mieczyki rosną bardzo TANGELOWO i szbliście .Ochrona dla świerka zapewniona, a świerk odwzajemni się gladiolom swoją opieką.

Pomysł świetny :-)
pozdrawiam Staszek
Awatar użytkownika
agaxx
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 101
Rejestracja: 2008-02-27, 23:22

Post autor: agaxx »

Witaj Stanisław
Mieczyki od Ciebie rosną, ale że sadziłam dość późno i w różnych terminach to mam takie jak Ana i mniejsze. O metrowej wysokości nawet nie wspomnę. Mieczyki "motylki" z Anglii (wydanie holenderskie),które posadziłam 7-04 też nie grzeszą wysokością większą niż 30 cm. Nie ma sprawy byle tylko pięknie kwitły.
pozdrawiam
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

Re Agaxx . Jestem ciekawy jak zakwitną te "motylki". Należą one do mało i średnio-kwiatowych, ale wysokość ich może być różna, w zależności od odmiany.

Aby rośliny wysokie wyrosły i pięknie zakwitły należy je zasilić nawozem mineralnym, kiedy będą miały po 4 liście zastosować nawóz azotowy (saletra amonowa lub wapniowa). Można nawozem wieloskładnikowym np. AZOFOSKĄ.
pozdrawiam Staszek
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Moje mieczyki mają po 10 cm wysokości. Pewnie jak będzie słonecznie i cieplej szybko śmigną.
:-)
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

Daniela pisze:Moje mieczyki mają po 10 cm wysokości. Pewnie jak będzie słonecznie i cieplej szybko śmigną.
:-)
Tak jest Danielo :!: , mieczyki potrzebują dużo ciepła i światła :idea: , ale aby wcześniej zakwitły nie mam zamiaru ich doświetlać. Tegoroczna wiosna jest dość kapryśna jeśli chodzi o ciepło, ale za to ostatnio dobrze podlewa, to też jest niezbędne nie tylko dla mieczyków.
pozdrawiam Staszek
Awatar użytkownika
Joanna
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 800
Rejestracja: 2008-06-04, 13:48

Post autor: Joanna »

Pomocy! Kochani moje mieczyki są mniej więcej wielkości tengelowych ale końcówki liści zaczynają mi brązowieć...tak ok. 1 cm od końca. Czy to od pogody czy coś innego się z nimi dzieje? Przepraszam, ale nie mam czasu na zamieszczenie zdjęć (musiałabym znów się tego uczyć) - zaczynam zapominać jak się nazywam. Może tak na szybko znajdziecie wytłumaczenie tego zjawiska. Nie chciałabym stracić moich mieczyków. :-(
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

Re. JOANNA !
Joanno bez paniki. Po prostu Twoim mieczykom zabrakło składnika mineralnego. Najprawdopodobniej fosforu - bo gleby do analizy pewno nie dawałaś. Gdybyś dostała jakiś płynny nawóz dolistny lub do podlewania z dużą zawartością fosforu to byłoby dobrze je wzmocnić.
Rośliny zakwitną, tylko mogą mieć skrócony kwiatostan ze względu na słabszy system korzeniowy. Mogą też mieć nieco wiotkie łodygi kwiatowe. W ostateczności kilkakrotne opryski co kilka dni z dodatkiem florowitu 0,5 % też powinny pomóc. Do roztworu dodaj środka zwiększającego przyczepność , może to być mydło ogrodnicze potasowe 0,3 do 0,4 % lub płyn do mycia naczyń popularny "Ludwik" .

Życzę powodzenia w uprawie całego ogrodu :-) i nie zapominaj - o nas :!:
pozdrawiam Staszek
Awatar użytkownika
Joanna
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 800
Rejestracja: 2008-06-04, 13:48

Post autor: Joanna »

Dzieki bardzo :mrgreen: Jutro podleję je nawozem płynnym a potem spryskam. Napewno nie zapomnę znów bywać na forum ale narazie nie wyrabiam się z czasem. Mam ciągle gości, mnóstwo pielenia z powodu nawiezionej niedawno ziemi, mały remont i na dodatek ta paskudna pogoda :-/ Ledwo żyję ale serdecznie was pozdrawiam i chyba w sierpniu wrócę :lol:
Awatar użytkownika
Ha-linka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1012
Rejestracja: 2008-02-08, 08:09

Post autor: Ha-linka »

Moje mieczyki na razie mają się dobrze i wyglądają tak
Obrazek
nie wiem co będzie dalej bo cały czas u nas pada.
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

Ha-linka pisze:Moje mieczyki na razie mają się dobrze i wyglądają tak
Halinko jesteś zdolną ogrodniczką "Zdolnego Śląska". Mam nadzieję, że jak Ci zakwitną to zapiszesz się do KMM.

A czy środkowe liście u twoich mieczyków nie mają przypadkiem srebrzystych smug :?:
pozdrawiam Staszek
Awatar użytkownika
Ha-linka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1012
Rejestracja: 2008-02-08, 08:09

Post autor: Ha-linka »

Niestety sąsiedzie za szybko mnie pochwaliłeś.Dzisiaj byłam na działce i niektóre mieczyki mają po tych deszczach brązowe plamki na liściach :-( co robić?
Obrazek
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

Ha-linka pisze:Dzisiaj byłam na działce i niektóre mieczyki mają po tych deszczach brązowe plamki na liściach :-( co robić?
Halinko z tego zdjęcia dokładnie nie można określić choroby. Na wszelki wypadek opryskaj rośliny AMISTAREM , jest to środek uniwersalny zwalcza wiele gatunków chorób grzybowych. Za tydzień pasowało by powtórzyć oprysk Kaptanem zawiesinowym 50 WP.
Dodaj do roztworu środka zwilżającego jak wyżej u Joanny.
pozdrawiam Staszek
Awatar użytkownika
Ha-linka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1012
Rejestracja: 2008-02-08, 08:09

Post autor: Ha-linka »

Dziękuję tak zrobię, muszę zakupić środki grzybobójcze bo w tej chwili nic nie mam, a po opryskach można zasilić mieczyki trochę nawozem?(Fructus ogrodnik).
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
dawid
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 197
Rejestracja: 2008-01-10, 10:36

Post autor: dawid »

Niby gnojówka z pokrzywy jest dobra do (prawie) wszystkich roślin, jak to sie ma do mieczyków? :-D
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Post autor: sąsiad »

dawid pisze:Niby gnojówka z pokrzywy jest dobra do (prawie) wszystkich roślin, jak to sie ma do mieczyków? :-D
Dawidzie - w numerze specjalnym działkowca wyczytałem: "gnojówka z pokrzyw" - podlewanie działa wzmacniająco na - pomidory, kapusta, selery, ogórki, kwiaty jednoroczne, byliny, róże, krzewy i drzewa owocowe Nie podlewać: fasoli, grochu, czosnku i cebuli.

W związku z tym, że mieczyki są roślinami cebulowymi mam pewne wątpliwości. Należałoby to wypróbować na małej ilości mieczyków.

Re. Ha-linka. Chorych roślin nie należy zasilać nawozami. Dopiero po zauważeniu, że choroba została zatrzymana. Ja w takim przypadku zasiliłbym po tygodniu dolistnie. Do oprysku swoich mieczyków możesz też zastosować wyciąg z grapefruita o nazwie BIOSEPT 33 SL. Jest to środek ekologiczny.
pozdrawiam Staszek
ODPOWIEDZ