Witam, jak wiecie zeszłej zimy straciłam wiele okazów... z racji zbliżającego się ślubu i w ogóle nie miałam czasu myśleć o storczykach kupiłam sobie ostatnio 2 z wyprzedaży:)
Mój zdechlak chce życ! Z racji krótkich korzonków i tego że były bardzo wysoko osadzone nie mogłam ich podlewać standardowo ... spisałam go na straty więc podlewałam go z kranu normalnie codziennie bo małe korzonki i chwilowe podlewanie sprawioało że marniały mu liście a teraz dziś go podlewałam i niestety WYLECIAŁ z tego na czym się trzymał podłoże przemoczone - mimo że w nim nie był ani kawałkiem zdrowego korzonka... no i musze kupić podłoże i teraz nie wiem czy wstawiać go tak już do podłoża? czy np. poczekać bez podlewać jak podlewam nim wypuści nowe korzonki albo te nie beda dłuższe żeby lepiej złapać podłoże?
http://imageshack.us/photo/my-images/189/mrja.jpg/
http://img28.imageshack.us/img28/3625/wbvg.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/849/4wlo.jpg/
http://img811.imageshack.us/img811/9367/9bc7.jpg
Uratowany storczyk
Uratowany storczyk
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Re: Uratowany storczyk
Możesz pozostawić go jeszcze w takim stanie albo wsadzić do podłoża. Jest już dość duży więc nie powinno być problemów. Możesz też zamiast podłoża użyć keramzytu. Ja niektóre rośliny, nie tylko storczyki właśnie tak teraz prowadzę.
Re: Uratowany storczyk
Przede wszystkim nie podlewałabym go wodą z kranu tylko przegotowaną odstaną.
Ja bym go wsadziła do podłoża, ale jak pisze Merghen może być i tak i tak.
Ja bym go wsadziła do podłoża, ale jak pisze Merghen może być i tak i tak.
Pozdrawiam
elka
elka
Re: Uratowany storczyk
Nie pamiętam skąd jest Ania ale i w Polsce jest niekiedy dobra woda w kranie a jeśli jest miękka to już sam szczyt radości. Ja mam świetną wodę w kranie ale niestety dość twardą więc korzystam z deszczówki.
Re: Uratowany storczyk
dzięki Gosiu
podlewałam o z kranu tylko dlatego że wszystkie korzonki były NAD powierzchnią i przez namaczanie nie dało rady a jakbym miała go podlać tak, by napił się choć trochę musiałabym mieć chyba 10l wody
teraz już o namaczam w normalnej wodzie na razie zostawię go tak jak jest:)
podlewałam o z kranu tylko dlatego że wszystkie korzonki były NAD powierzchnią i przez namaczanie nie dało rady a jakbym miała go podlać tak, by napił się choć trochę musiałabym mieć chyba 10l wody
teraz już o namaczam w normalnej wodzie na razie zostawię go tak jak jest:)
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..