Uporczywe chwasty na rabacie

[gumisie13]

Witam wszystkich użytkowników forum i proszę o radę. Jestem początkującym ogrodnikiem (działkę posiadam dopiero drugi sezon). W zaszłym roku przekopałam dość dużą rabatę, która jest częścią zakupionej przeze mnie działki, ale w okresie letnim pojawiło się na niej mnóstwo chwastów. Wiosną tego roku zrobiłam to wszystko dwa razy dokładniej, jednak chwasty są nadal (w załączniku przesyłam zdjęcia przed pojawieniem się chwastów i po...). Jestem załamana stanem rabaty... Niestety mam ograniczone możliwości jeśli chodzi o czas (jestem mamą dwójki dzieci, z których młodsze ma 3 lata) i nie mogę całymi dniami kopać w ziemi. Czy ktoś z Państwa może mi podać środek, który zwalczy atakujące rabatę chwasty, a jednocześnie będzie bezpieczny dla pozostałych roślin (mam tam głównie róże, piwonie, maki, dalie, lilie, liliowce, irysy, mieczyki, iksje, frezje, ligustry). Proszę o nazwę konkretnego środka. Słyszałam też o możliwości pozbycia się chwastów poprzez wyłożenie rabaty kartonami i zasypaniu ziemią lub korą. Czy ktoś z Państwa stosuje taką metodę? Z góry dziękuję za pomoc... Stan mojej rabaty mnie przeraża

[tadek]

.
Z chwastami to tak już jest, że rosną lepiej jak inne rośliny w ogrodzie.

Czy rabata którą w zeszłym roku przekopałaś, była mocno zachwaszczona?
Długo ten kawałek ziemi nie był uprawiany?
Pytam, bo jeżeli był zachwaszczony, to w ziemi gdzie stworzyłaś rabatę, siedzi mnóstwo nasion chwastów, i najlepiej jest dać im wykiełkować, regularnie usuwając siewki chwastów. Potem będzie Tobie o wiele łatwiej zadbać o rabatę. Początki są zawsze najtrudniejsze.

Kartony możesz jak najbardziej użyć. Wyłożone na rabacie spowodują odcięcie światła kiełkującym chwastom, oraz utrudnią im wzrost, przez co szybciej wyginą.
Potem możesz ziemię na rabacie wyściółkować, wysypując chociażby korę kompostowaną, którą ja wysypał bym bezpośrednio na przygotowaną gołą ziemię, aby potem łatwiej było by usuwać silnie rozrośnięte chwasty. Na włożonej włókninie przysypanej korą, dorosłe chwasty - perz lub trawa... wrastają w ten materiał, i przy wyrywaniu ich zdarza się że włóknina wyciągana jest z ziemi i drze się.

Poniżej zacytowałem fragment artykułu z naszego Poradnika Ogrodniczego, oraz podałem Tobie linki do przydatnych innych artykułów.

[...] Idealna grubość dla warstwy ściółki z kory ogrodowej to 8-10 cm, jednak przeważnie utrzymuje się 5 cm warstwę. Jako ściółka kora ogrodowa może być wykładana w ogrodzie cały rok. Należy pamiętać, że jest to materiał organiczny, który ulega rozkładowi, dlatego przynajmniej raz w roku należy uzupełniać ilość kory, tak aby utrzymywać przynajmniej warstwę grubości 5 cm...

[...] Obecnie można już kupić kompostowaną korę ogrodową w centrach ogrodniczych. Dlatego należy zwrócić uwagę jaką korę ogrodową kupujemy. Cena takiej przekompostowanej kory ogrodowej nie powinna różnić się od ceny zwykłej kory sosnowej.

Złym pomysłem jest natomiast przemieszanie ziemi ze nieprzekompostowaną korą ogrodową. Taka zwykła kora ogrodowa o wiele wolniej się rozkłada, ze względu na niski dostęp tlenu. Do tego rozkładając się będzie zużywać azot w ziemi, co sprawi że rośliny będą mieć niedostatek tego pierwiastka i będą gorzej rosnąć...

Czytaj dalej - Kora ogrodowa - zastosowanie, rodzaje

Polecam też artykuł:

Jak ściółkować glebę w ogrodzie

• ORAZ

Jak skutecznie usuwać chwasty

Z chwaścikami też ogrodom jest do twarzy.

[Bettiw]

Chwasty są zawsze i co roku trzeba z nimi od nowa walczyć, widzę u Ciebie dużo jednorocznych, które przynoszone są z wiatrem. Skoro dokładnie przygotowałeś rabatkę i nie pozostało korzeni chwastów wieloletnich to powinno być prościej, chociaż jak na bieżąco nie pieli się to i chwasty wieloletnie zakorzenią się, które trudniej wyrwać. Można pomyśleć o ściółkowaniu gleby które to chroni przed chwastami i wysuszeniem gleby. Też słyszałam o ściółkowaniu kartonami, ale musisz mieć świadomość, że po jesiennych deszczach i zimie niewiele zostanie z kartonów, są też czarne maty do wykładania, sprawdź cenowo czy to się opłaci. Co do środków chemicznych nie znam takiego który by akurat działał tylko na chwasty, są środki działające na jednoliścienne (chwasty podobne do traw), ale za rok znowu nowe chwasty zaczną rosnąć.

[gumisie13]

Rabata nie była uprawiana przez ok. 3-4 lata - poprzedni właściciele zmarli, a my działkę kupiliśmy od zarządu ogródków działkowych, także nikt dokładnie nie udzielał nam informacji o tym co i jak... Bardzo uporczywy był podagrycznik, wrastał m.in. w piwonie, przez co w zeszłym roku nie kwitły. Miałam z tym sporo roboty, ale większość tych głęboko zakorzenionych pędów udało mi się usunąć, gdyż w tym roku tylko nieliczne listki pojawiły się na rabacie - z nimi walczę wyjątkowo zaciekle. Najgorsze są właśnie dla mnie te chwasty jednoroczne, gdyż absolutnie nie mogę nad nimi zapanować... Spróbuję zastosować się do udzielonych rad, zobaczymy co z tego wyjdzie... W każdym razie dziękuję, każda rada jest dla mnie bardzo cenna

[Danka]

Podagrycznik bardzo trudno usunąć, bo z najmniejszego korzonka wyrasta nowa roślina. Z jednorocznymi nigdy do końca się nie uporasz, bo zawsze wyrosna nowe

[tadek]

.
Potwierdzam słowa Danusi.
U mnie również rośnie podagrycznik, i mimo dużej chęci, nie mogę jego się pozbyć w stu procentach.
Obecnie mam jego bytowanie opanowane, i usuwam go tylko podczas pielenia. Albo jak zbyt mocno wyrośnie.

Poniżej:
Podagrycznik w malinach. Tu, nie jestem w stanie jego si pozbyć, bowiem rośnie jego sporo za płotem w trawie sąsiada.

I... Maliny po wypieleniu, do następnego razu.