Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie
- Janusz Gorycki
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2009-04-06, 11:58
Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie
Rok temu posadziłem 130 thuj późną jesienią. Roślinki miały około jednego metra. Ze względu na ograniczoną możliwość podlewania w miejscu gdzie zostały zasadzone, nie były podlewane sztucznie, jedynie przez deszcz. Sadzenie też odbyło się po deszczu. W zimie zauważyłem że troszkę przyżółkły, czy to może być oznaka, że się nie przyjęły? Jeżeli natomiast się mylę, to czym je zasilić na wiosnę, jakim nawozem i czy trzeba je pryskać. Szkółkarz poinformował mnie aby ich spryskać preparatem Topsin. Jedni mówią aby podsypać nawozu specjalnego do iglaków inni co innego. Proszę o pomoc abym mógł się ukierunkować.
jasiu
Moim zdaniem powinieneś popryskać ze dwa, trzy razy zapobiegawczo np. Topsin M 500 SC lub innym opryskiem. A co do nawozu, to oczywiście podsyp skoro wiosny może być do iglaków. Ja najczęsciej nawoże nawozami z rolnictwa, ponieważ są o wiele tańsze, czasami wchodzi jeszcze azofoska też w miare tania.
Osobiście odradzam nadużywanie chemii. Są lepsze sposoby.Moim zdaniem powinieneś popryskać ze dwa, trzy razy zapobiegawczo
Januszu, tuje zawsze w zimie trochę brązowieją, jest to normalne. Mógł im też zaszkodzić brak podlewania. Te rośliny są zimozielone i przez cały rok (również zimą) potrzebują wody. Zaleca się podlewanie w okresach odwilży. Przydało by im się podlewanie, dłuższa susza może im zaszkodzić.
Pewnym rozwiązaniem było by wymieszanie z glebą HydroŻelu - to doglebowy absorbent wody, zapobiega stratom wody i zabezpiecza rośliny przed usychaniem.
Jeżeli przekopanie z glebą HydroŻelu sprawi Ci trudność (łatwiej do wymieszać z glebą przed posadzeniem roślin) to chociaż dookoła drzewek wyściółkuj glebę korą (ogranicza wyparowywanie wody z gleby).
Wzmocnić rośliny może też szczepionka żywa grzybnia mikoryzowa dla iglaków. Po zastosowaniu mikoryzy roślinom wzmocni się system korzeniowy i będzie im łatwiej pobierać składniki odżywcze z gleby. Jeżeli zastosujesz szczepionkę mikoryzową to nie wolno stosować nawozów mineralnych przez co najmniej 2 miesiące (nawozy mogą utrudniać rozwój grzyni mikoryzowej). Jeżeli zrezygnujesz z mikoryzy, to oczywiście nowić możesz już teraz.
Więcej o mikoryzie w naszym poradniku: mikoryza
Rafał
Pozwolę się dołączyć do tematu thui szmaragdowej - zauważyłem z obserwacji, że tuja Szmaragd lubi wilgoć i dlatego wszystkie mam podsypane wiórkami z drewna ( są znacznie tańsze od kory, która teraz staje się już towarem luksusowym, a widzę na zdjęciu, że uprawa jest jeszcze dziewicza ), nawożę 2 razy w roku - wczesna wiosna i sierpień/wrzesień - nawozem "na zimę"- nie pędzi już tak iglaczków, a zapobiega brązowieniu w zimę . I jest baaardzo OK.
Pozdrawiam...
Pozdrawiam...
TO JA, POGROMCA KRETÓW ), a tu troszkę komerchy: Doniczki i nie tylko - Dolandia.pl
Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie
Witam,
Jakiś czas temu kupiłam 3-letnie sadzonki tuji Smaragd.
3 tygodnie temu część z nich (60szt.) przeniosłam w doniczkach na nowe miejsce (obok róż). Od tamtej pory tuje zrobily się bladozielone i zaczęly im usychać gałązki (odpadają i kruszą się przy dotyku). Tuje, które pozostały na starym miejscu w dalszym ciągu są w dobrej formie; zieleń jest soczysta i wyraźnie rosną. Czy możliwe jest aby zaraziły się jakąś chorobą od róży? 2 miesiace temu wszystkie tuje spryskiwalam preparatem grzybobójczym - czy mogę to w tej chwili powtórzyć? Czy to jest choroba grzybowa?
Będę wdzieczna za Waszą pomoc.
Jakiś czas temu kupiłam 3-letnie sadzonki tuji Smaragd.
3 tygodnie temu część z nich (60szt.) przeniosłam w doniczkach na nowe miejsce (obok róż). Od tamtej pory tuje zrobily się bladozielone i zaczęly im usychać gałązki (odpadają i kruszą się przy dotyku). Tuje, które pozostały na starym miejscu w dalszym ciągu są w dobrej formie; zieleń jest soczysta i wyraźnie rosną. Czy możliwe jest aby zaraziły się jakąś chorobą od róży? 2 miesiace temu wszystkie tuje spryskiwalam preparatem grzybobójczym - czy mogę to w tej chwili powtórzyć? Czy to jest choroba grzybowa?
Będę wdzieczna za Waszą pomoc.
~mk212, w dziale w którym umieściłaś swój wątek Forum Ogrodnicze Strona Główna » Ogród Ozdobny » Iglaki jest wiele odpowiedzi jak postępować z chorobami tui. Myślę, że znajdziesz tam odpowiedź.
Jeśli miałabyś bardziej szczegółowe pytania, to wtedy pytaj tutaj.
Nic nie słyszałem o zagrożeniu dla iglaków od krzewów róż. Na pewno iglaki nie lubią bliskości krzewów liściastych. Nie tolerują one obijania gałęzi takich krzewów i zacieniania przez nie.
Aha, objawy mogą być spowodowane niewłaściwym posadzeniem rośliny. Czy bryła korzeniowa nie była zbyt zwarta, wymagająca wtedy rozluźnienia?
Pozdrawiam
Jeśli miałabyś bardziej szczegółowe pytania, to wtedy pytaj tutaj.
Nic nie słyszałem o zagrożeniu dla iglaków od krzewów róż. Na pewno iglaki nie lubią bliskości krzewów liściastych. Nie tolerują one obijania gałęzi takich krzewów i zacieniania przez nie.
Aha, objawy mogą być spowodowane niewłaściwym posadzeniem rośliny. Czy bryła korzeniowa nie była zbyt zwarta, wymagająca wtedy rozluźnienia?
Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Jak długo je trzymasz w tych doniczkach?
Czy czymś nawożone były, jeśli trwa to zbyt długo.
Czy odpowiednio były podlewane?
Czy bryłka korzeniowa nie jest ściśnięta brakiem miejsca w doniczce.
Rośliny zakupione w szkółkach od razu sadzi się na miejsce docelowe, jeśli nie ma takiej możliwości wymagają wówczas szeregu pielęgnacji.
Czy czymś nawożone były, jeśli trwa to zbyt długo.
Czy odpowiednio były podlewane?
Czy bryłka korzeniowa nie jest ściśnięta brakiem miejsca w doniczce.
Rośliny zakupione w szkółkach od razu sadzi się na miejsce docelowe, jeśli nie ma takiej możliwości wymagają wówczas szeregu pielęgnacji.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2009-11-23, 10:57
Thuje Smaragd
Witam serdecznie,
Zwracam się z gorącą prośbą o pomoc. Dwa lata temu zakupiłem 400 sadzonek tuja smaragd i posadziłem w doniczkach. Od tego czasu tuje rosły bez żadnych problemów, do chwili obecnej. W lato wszystkie były ładne zielone i nic nie wskazywało na jakąkolwiek chorobę. Wczoraj zauważyłem, że kilka z nich ginie.
Nie wiem czy jest to choroba czy wynik czegoś innego. Trzymam je na otwartej przestrzeni, pod drzewem, w lecie jednorazowo zastosowałem azofoskę.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny i sposobu leczenia, ponieważ jestem laikiem w tych sprawach. Mają to być tuje na żywopłot i boję się że znajdujące się w skupisku tuje wszystkie obumrą. Nie wiem czy da się coś jeszcze uratować.
Bardzo proszę o pomoc.
Zwracam się z gorącą prośbą o pomoc. Dwa lata temu zakupiłem 400 sadzonek tuja smaragd i posadziłem w doniczkach. Od tego czasu tuje rosły bez żadnych problemów, do chwili obecnej. W lato wszystkie były ładne zielone i nic nie wskazywało na jakąkolwiek chorobę. Wczoraj zauważyłem, że kilka z nich ginie.
Nie wiem czy jest to choroba czy wynik czegoś innego. Trzymam je na otwartej przestrzeni, pod drzewem, w lecie jednorazowo zastosowałem azofoskę.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny i sposobu leczenia, ponieważ jestem laikiem w tych sprawach. Mają to być tuje na żywopłot i boję się że znajdujące się w skupisku tuje wszystkie obumrą. Nie wiem czy da się coś jeszcze uratować.
Bardzo proszę o pomoc.
Hej To wygląda na przemarznięcie. Roślin w takich małych doniczkach plastikowych nie trzyma się w niskiej temperaturze. Powinieneś je zabezpieczyć przed mrozem.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Niestety zdjęcie małe i niewiele widać czy to choroba czy coś innego.
Mimo tego co Petrus piszesz, przez całe zimy trzymałem doniczki z jednorocznymi sadzonkami tui i nic im nie było. Jeśli Marekkw trzyma je na dworze już 2 lata to mały przymrozek nie powinien im zaszkodzić.
Mnie to bardziej wygląda na przesuszenie lub zbyt dużą dawkę Azofoski, którą rzeczywiście się stosuje ale w ilości nie większej jak pół małej łyżeczki na doniczkę 7x7.
Możesz spróbować przesadzić sadzonki do innej ziemi bez nawozu, a wcześniej wytrząsnąć nieco starego torfu. Dokładnie okryć je na zimę suchymi liśćmi lub stroiszem.
Aha, nie wiem czy dobrze dojrzałem jakiś mączysty nalot na tui. Może uda ci się zrobić zdjęcie gałązki w zbliżeniu. Jesli to choroba ta sam wiesz czym to grozi.
Mimo tego co Petrus piszesz, przez całe zimy trzymałem doniczki z jednorocznymi sadzonkami tui i nic im nie było. Jeśli Marekkw trzyma je na dworze już 2 lata to mały przymrozek nie powinien im zaszkodzić.
Mnie to bardziej wygląda na przesuszenie lub zbyt dużą dawkę Azofoski, którą rzeczywiście się stosuje ale w ilości nie większej jak pół małej łyżeczki na doniczkę 7x7.
Możesz spróbować przesadzić sadzonki do innej ziemi bez nawozu, a wcześniej wytrząsnąć nieco starego torfu. Dokładnie okryć je na zimę suchymi liśćmi lub stroiszem.
Aha, nie wiem czy dobrze dojrzałem jakiś mączysty nalot na tui. Może uda ci się zrobić zdjęcie gałązki w zbliżeniu. Jesli to choroba ta sam wiesz czym to grozi.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Hej. Herbi ja z kolei trzymałem kiedyś na dworze 2 takie same sadzonki tuji w tych samych doniczkach i mi przemarzły. Więc pomyślałem, że to dlatego. Może masz racje z tym nawozem
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne