Witam. Mamy ogródek działkowy - prawie 900 m2. Niestety poprzedni właściciel nie dbał o niego, a i przez jakiś czas ogród leżał odłogiem. Chcemy mieć tam w większości trawę, niestety mamy spory problem w postaci zdziczałych truskawek, poziomek i mchu . Truskawki oraz poziomki rozsiały się po całym ogrodzie i nie wiemy jak się ich pozbyć - czy zostaje nam tylko przekopanie ? Myślałam o biowłókninie - ale koszty nas trochę odstraszają (jednorazowy wydatek to ok. 2500). Boję się, że jak będziemy robić to partiami to wcześniej czy później niepożądane roślinki pojawią się znowu. Proszę o porady. Z góry dziękuję
Na samym początku prac związanych z założeniem trawnika proponuję Ci nawieźć cały teren wapnem magnezowym.
Jeśli chodzi o truskawki, to one się nie wysiewają tylko po skończeniu owocowania wypuszczają pędy boczne z listkami i korzonkami, które szybko znajdują sobie kawałek wolnej przestrzeni dla ukorzenienia. Ponieważ rozłogi truskawek wyrastają nad powierzchnią ziemi, to w łatwy sposób można się ich pozbyć podważając cały krzew widłami amerykańskimi. W ten sposób dodatkowo rozluźnisz i spulchnisz sobie glebę pod przyszły trawnik, a jej struktura będzie umożliwiała głębsze rozprowadzenie wapna magnezowego.
Pozdrawiam. Waldek.
Ostatnio zmieniony 2012-06-10, 19:58 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Poprawienie interpunkcji.
,,Ogród, który żyje w zgodzie z naturą żyje pełnią życia"
. Truskawki oraz poziomki rozsiały się po całym ogrodzie i nie wiemy jak się ich pozbyć - czy zostaje nam tylko przekopanie 
? Myślałam o biowłókninie - ale koszty nas trochę odstraszają (jednorazowy wydatek to ok. 2500). Boję się, że jak będziemy robić to partiami to wcześniej czy później niepożądane roślinki pojawią się znowu. Proszę o porady. Z góry dziękuję 
