Trawnik - pielęgnacja po zimie
Trawnik - pielęgnacja po zimie
Witam będąc dziś na działce zauważyłem na trawniku biały nalot (maż) wyczytałem że to może być pleśń śniegowa Czy ktoś z was walczył już z tą chorobą jak ją najlepiej zwalczać
Powstawaniu pleśni śniegowej sprzyja długie utrzymywanie się grubej i zaskorupionej pokrywy śnieżnej. Objawem jest biała (lub biało-różowa) grzybnia wokół uszkodzonej powierzchni, widoczna w okresach wysokiej wilgotności. A zatem to niemal na 100% to co obserwujesz na Twoim trawniku. W dni słoneczne można też zauważyć na zamarłych częściach traw pomarańczowo zabarwione skupienia zarodników grzyba.
Niestety obecna pogoda (wilgotno, temp. 1-5 st. C) sprzyja powstawaniu pleśni śniegowej.
Wydaje mi się, że wystarczą podstawowe zabiegi wiosenne, takie jak grabienie (wygrabienie filcu) i aeracja trawnika (napowietrzanie, nakłuwanie). Pleśń śniegowa potrafi jednak dość mocno zniszczyć darń i może okazać się konieczny dosiew w niektórych miejscach lub nawet założenie trawnika od nowa.
Opryski chemiczne rzadko są polecane ale gdzieś wyczytałem, że mogą pomóc środki Ronilan lub Rovral Flo.
Na przyszłość jesienią unikaj nawożenia azotowego (wskazane jest natomiast nawożenie potasem), koś trawę do poźnej jesieni (aż zakończy wzrost), koniecznie jesienią oczyszczaj trawnik z opadłych liści, a także zadbaj aby pH gleby nie było zbyt wysokie (jesienią nie wolno wapnować trawnika). Zimą należy unikać deptania zmarzniętej lub pokrytej śniegiem trawy.
Więcej o regeneracji trawnika po zimie w naszym poradniku: Trawnik po zimie - pielęgnacja, nawożenie, renowacja, zaś bardziej szczegółowo o walce z pleśnią śniegową w artykule pleśń śniegowa na trawniku - zwalczanie
Niestety obecna pogoda (wilgotno, temp. 1-5 st. C) sprzyja powstawaniu pleśni śniegowej.
Wydaje mi się, że wystarczą podstawowe zabiegi wiosenne, takie jak grabienie (wygrabienie filcu) i aeracja trawnika (napowietrzanie, nakłuwanie). Pleśń śniegowa potrafi jednak dość mocno zniszczyć darń i może okazać się konieczny dosiew w niektórych miejscach lub nawet założenie trawnika od nowa.
Opryski chemiczne rzadko są polecane ale gdzieś wyczytałem, że mogą pomóc środki Ronilan lub Rovral Flo.
Na przyszłość jesienią unikaj nawożenia azotowego (wskazane jest natomiast nawożenie potasem), koś trawę do poźnej jesieni (aż zakończy wzrost), koniecznie jesienią oczyszczaj trawnik z opadłych liści, a także zadbaj aby pH gleby nie było zbyt wysokie (jesienią nie wolno wapnować trawnika). Zimą należy unikać deptania zmarzniętej lub pokrytej śniegiem trawy.
Więcej o regeneracji trawnika po zimie w naszym poradniku: Trawnik po zimie - pielęgnacja, nawożenie, renowacja, zaś bardziej szczegółowo o walce z pleśnią śniegową w artykule pleśń śniegowa na trawniku - zwalczanie
Rafał
Gosiu masz rację z tą temperaturą.
Aro często można przeczytać, że na jesieni ostatnie koszenie trawy powinno być na tzw. średniej wysokości. Ja na początku tak zrobiłam, a sąsiedzi kosili najniżej tuż przy ziemi. I ja przez to miałam w kilku miejscach pleśń a oni nie i od tamtej pory zawsze ostatnie koszenie robię przy samej ziemi.
Ty teraz gdy tylko się trochę ociepli skoś swój trawnik również naniżej. Po tym jeśli masz wertykulator to zrób wertykulację a jeśli nie masz, to szczególnie te fragmenty trawnika z pleśnią dokładnie ponakłuwaj widłami najlepiej amerykanami, a może masz specjalnie buty do areacji trawnika to w tych miejscach dobrze w nich jest pochodzić.
Chodzi o to, żeby ta trawa została osuszona i dobrze dotleniona a dopiero po tych zabiegach po okresie około 7-10 dni możesz stosować jakąś chemię jeśli jeszcze zajdzie taka potrzeba.
Aro często można przeczytać, że na jesieni ostatnie koszenie trawy powinno być na tzw. średniej wysokości. Ja na początku tak zrobiłam, a sąsiedzi kosili najniżej tuż przy ziemi. I ja przez to miałam w kilku miejscach pleśń a oni nie i od tamtej pory zawsze ostatnie koszenie robię przy samej ziemi.
Ty teraz gdy tylko się trochę ociepli skoś swój trawnik również naniżej. Po tym jeśli masz wertykulator to zrób wertykulację a jeśli nie masz, to szczególnie te fragmenty trawnika z pleśnią dokładnie ponakłuwaj widłami najlepiej amerykanami, a może masz specjalnie buty do areacji trawnika to w tych miejscach dobrze w nich jest pochodzić.
Chodzi o to, żeby ta trawa została osuszona i dobrze dotleniona a dopiero po tych zabiegach po okresie około 7-10 dni możesz stosować jakąś chemię jeśli jeszcze zajdzie taka potrzeba.
Pozdrawiam serdecznie Terka