Witam,
Mam dylemat przy zakładaniu trawnika na małej działce.
Wykonałem oprysk randapem, aby zlikwidować starą trawę i wszechobecne chwasty.
Teraz mam zamiar nawieźć ok. 10-15 cm ziemii, ale tu pojawia się wspomniany dylemat.
Zastanawiam się, czy w celu zabezpieczenia się przed wyrastaniem chwastów (głównie chrzanu) położyć najpierw warstwę agrowłókniny, następnie nawieźć ziemię i posiać trawę. Czy może darować sobie agrowłókninę i od razu nawozić ziemię?
Co Wy na to?
Trawnik - chwasty
Witaj 
Niestety chrzan poradzi sobie z agrowłókniną. To tylko zwiększa koszty założenia nowego trawnika...
U mnie niszczyłem go chemicznie i mechanicznie przez 4 lata zanim udało się go wytępić całkowicie. Większość chwastów rozsiewa się obficie i nawet na świeżo nawiezionej warstwie gleby ( w niej też mogą być nasiona chwastów ) zaraz pojawią się wszelkiego rodzaju "dzicy lokatorzy".
Roundup niszczy wszystkie rośliny, ale często bywa tak, że ostrożenie, mniszek, szczaw i wspomniany chrzan odbijają z głębiej położonych korzeni.
Pamiętaj, proszę, żeby odczekać przynajmniej 5 tygodni zanim posiejesz trawę po zastosowaniu tego preparatu ponieważ kiełkujące rośliny są bardzo wrażliwe nawet na niewielkie pozostałości herbicydów w glebie.
Niestety chrzan poradzi sobie z agrowłókniną. To tylko zwiększa koszty założenia nowego trawnika...
U mnie niszczyłem go chemicznie i mechanicznie przez 4 lata zanim udało się go wytępić całkowicie. Większość chwastów rozsiewa się obficie i nawet na świeżo nawiezionej warstwie gleby ( w niej też mogą być nasiona chwastów ) zaraz pojawią się wszelkiego rodzaju "dzicy lokatorzy".
Roundup niszczy wszystkie rośliny, ale często bywa tak, że ostrożenie, mniszek, szczaw i wspomniany chrzan odbijają z głębiej położonych korzeni.
Pamiętaj, proszę, żeby odczekać przynajmniej 5 tygodni zanim posiejesz trawę po zastosowaniu tego preparatu ponieważ kiełkujące rośliny są bardzo wrażliwe nawet na niewielkie pozostałości herbicydów w glebie.