TESTUJEMY SZCZEPIONKI MIKORYZOWE

Zastosowanie, opinie, wyniki badań dot. stosowania szczepionek mikoryzowych.
ODPOWIEDZ
jjk1948
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-05-17, 11:35

Post autor: jjk1948 »

Wiosną tego roku zakupiłem mikorozę w GADARZE na borówkę. winogrona,drzewa owocowe oraz grzyby. Sezon za nami a efektów żadnych nie zauważyłem. Mikorozę zastosowałem zgodnie z instrukcją.Nie wiem co zrobiłem żle ale znam swoje możliwości i stwierdzam że to był tylko wydatek pieniędzy. Pozdrawiam jjk1948
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja też nie wiem, co źle zrobiłeś to, że piszesz iż zastosowałeś zgodnie z instrukcją nic mi nie mówi. Może napiszesz w jaki sposób podałeś mikoryzę, czy pod już wczesniej rosnące drzewka i krzewy? W jakim miesiącu podałeś mikoryzę, jakie nawożenie zastosowałeś, czy stosowałeś środki ochrony roślin, czy w sezonie wegetacyjnym stosowałeś podlewanie, jakie ph ma Twoja gleba. No i dla porówniania przydałyby się zdjęcia roślin przed zastosowaniem mikoryzy i pod koniec sezonu po jej zastosowaniu. A i pytanie jakich efektów oczekiwałeś? My Twoich możliwości nie znamy, więc chętnie przeczytamy odpowiedzi na powyższe pytania, żeby móc obiektywnie stwierdzić co poszło nie tak, i czy to faktycznie była strata pieniędzy. ;) :-D
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

I jeszcze jedna kwestia, szczepionki mikoryzowe to nie nawozy interwencyjne po których rośliny nagle zaczynają bujnie rosnąć. Mikoryza to organizmy, które powoli adoptują i łączą się z roślinami a efekt ich działania widać czasem dopiero na drugi rok po zastosowaniu. Ja zastosowałem szczepionkę do winogron i w roku, w którym ją użyłem nie było nic jej działania widać. Ale na drugi rok, krzak winogrona, który ledwo rósł pięknie wyrósł a do wszystkiego przetrwał bez problemów powódź.
jjk1948
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-05-17, 11:35

Post autor: jjk1948 »

Otrzymując odpowidż jestem zdziwiony treścią. Instrukcję podaną do każdego opakowania nie pisze chyba laik tylko osoba wiarygodna. Zastosowałem ją w miesiącu kwietniu, gleba pod borówką ph- 4. winorośl posiadam 37 gatunków( w tym roku pierwsze zbiory) i ph obojetne przy drzewach owocowych ( 50 szt drzewa 4-letnie) w zależności od owocu ph w granicach 5,6- 6,0.Mam sporą działkę i dużo nasadzeń do tego pszczółki. Opryski stosuję jedynie na winorośl i drzewa owocowe w terminie do tego przeznaczonym. Nie stosuję żadnej chemii oprócz zakwaszacza gleby pod bórówkę. posiadam własną studnię z podlewaniem nie ma żadnego problemu.Nawóz to naturalny obornik sąsiad ma gospodarstwo rolne.Wszyskie nasadzenia mają obecnie juz 5 rok.Jedna uwaga.Pierwszy rok po posadzeniu czy to drzewko owocowe czy krzak chorowało przyzwyczajenie do nowych warunków glebowych i klimatycznych. Co do zdjęć to ich brak gdyż co zrobię to kasuję .Na dzialce przebywam od początku kwietnia do pażdziernika gdyż jest oddalona od miejsca zamieszkania około 90 km . jjk1948
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Otrzymując odpowiedź jestem zdziwiony treścią
Nie rozumiem czym? Nic nowego nie dopisałeś, prócz tego, że zastosowałeś mikoryzę zgodnie z instrukcją. Jeśli tak to na pewno zauważysz efekt w przyszłym roku.
Odpowiedź dostałeś taką, jaką postawiłeś tezę
stwierdzam że to był tylko wydatek pieniędzy
Jak pisałem, mikoryza to nie nawóz i nie można efektu oczekiwać na pniu. Jest to preparat działający z opóźnieniem i jakbyś poczytał o nim więcej na stronie producenta, wiedział byś o tym.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Nie lubię odpowiadać jednym czy dwoma słowami, ale tu odpowiem, zgadzam się z Piotrem. :-D
Awatar użytkownika
MYKOFLOR
Ekspert
Posty: 90
Rejestracja: 2009-02-13, 18:32

Post autor: MYKOFLOR »

Dziękuję Moderatorom za bardzo właściwe podejście do zagadnień mikoryzacji. Chciałbym dodać od siebie, że w Przyrodzie trzeba trochę cierpliwości i wiary w Jej siłę. Jako ilustację polecam na stronie www.mikoryza.pl w aktualnościach doniesienie o efektach mikoryzacji topoli w Hiszpanii; a właśdciwie dwa bo jedno z ubiegłego roku. Tam efekty i to niewiarygodne wystąpiły dopiero w trzecim sezonie wegetacyjnym po mikoryzacji. Tak więc jeżeli to mikoryza, :shock: :shock: to nie działa natychmiast jak pigułka przeciwbólowa. To samo dotyczy wszystkich preparatów "mikoryzowych", których producenci sugerują, że ich preparat działa szybko; na 100% jest to raczej nawóz. A grzyby w lesie też nie wysypują co roku. Pozdrawiam
SzałańskiWJW
Obrazek
Agnieszka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2007-12-19, 14:05

Problem z zakupem MIKORYZY DO STORCZYKÓW

Post autor: Agnieszka »

Witam, mam problem z zakupem mikoryzy do storczyków, mam kilka zabiedzonych szt po przejściach ze znikomym systemem korzeniowym, chciałam im pomoc ale żadem ze sklepów Gadar Mikoryzy polecanych przez MYKOFLOR nie ma tych szczepionek w sprzedaży, mają inne ale nie do storczyków, widziałam na allegro ale boję się tam kupić, niewiadomo jak są przechowywane i czy to nie podróbki, proszę o polecenie mi jakiegoś zaufanego sklepu. Czy te Zielony dom są równie dobre bo sprzedaję je tez dość dobry sklep HOTRICO??? I mają w ofercie do storczyków.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Informacja ze strony Mykoflor :
"W związku z pytaniami telefonicznymi i pocztą elektroniczną o szczepionki firmy Zielony Dom® informujemy:
Od początku 2009 roku MYKOFLOR® nie zaopatruje firmy Zielony Dom® w grzybnie mikoryzowe."


Niestety w tej chwili nie widzę u żadnego ze znanych mi sprzedawców tej mikoryzy i dlatego nie mogę żadnego ci polecić :-( Ale może ktoś inny będzie znał i poda - chyba musisz poczekać.
Awatar użytkownika
MYKOFLOR
Ekspert
Posty: 90
Rejestracja: 2009-02-13, 18:32

Post autor: MYKOFLOR »

Sprzedaż szczepionek dla storczyków została wstrzymana z powodu zbyt dużych mrozów. W przygotowaniu jest nowa partia szczepionek które powinny być w sklepach internetowych /www.gadar.pl/ w przyszłym tygodniu. :shock:
SzałańskiWJW
Obrazek
Agnieszka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2007-12-19, 14:05

Post autor: Agnieszka »

Dziękuje, w takim razie poczekam, myślę że storczyki też wytrzymają, a tak na przyszłość jaka jest minimalna temp na zamawianie mikoryzy, czy małe mrozy też mogą zaszkodzić?
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Chcę się pochwalić iglakami,które dostały sprezentowaną mikoryzę w 2009r. Rosną bez większego problemu. Przeżyły ubiegłoroczną mroźną zimę i tegoroczną a także dobrze radzą sobie podczas letniej suszy. Bo u mnie w lecie panuje susza.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
te 3 zdjęcia są bieżące ze stycznia 2011r,
a to z czerwca 2010r
Obrazek
Jestem przekonana, że mikoryza pomogła im przetrwać moje ogródkowe warunki. Bo naprawdę zupełnie nie zawracałam sobie nimi głowy. Tym bardziej, że w ubiegłym roku zajęta byłam urządzaniem "pola do popisu".
użytkownik usunięty

Mikoryza do storczyków

Post autor: użytkownik usunięty »

Moje storczyki miały dzisiaj sesję fotograficzną ;-) Korzystając z tego, że mam kilka zdjęć postanowiłam przekazać pozdrowienia dla producentów mikoryzy od wdzięcznych pupili.
Obecnie kwitną trzy moje Phalenopsisy i wnoszą nieco egzotycznych barw w smutne zimowe dni.

[img]http://.vot.pl/zdjecia/11styczen/eDSC_0724.jpg[/img]
Trio

[img]http://.vot.pl/zdjecia/11styczen/eDSC_0767.jpg[/img]

[img]http://.vot.pl/zdjecia/11styczen/eDSC_0718.jpg[/img]

[img]http://.vot.pl/zdjecia/11styczen/eDSC_0709.jpg[/img]

Serdecznie pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
MYKOFLOR
Ekspert
Posty: 90
Rejestracja: 2009-02-13, 18:32

Post autor: MYKOFLOR »

Witam zapaleńców ogrodnictwa; cieszę się, że szczepionki produkowane przez MYKOFLOR dają zauważalne efekty. Zawsze mam wątpliwości, czy są prawidłowo zastosowane i zadziałają. Jeżeli ktokolwiek z Forumowiczów ma problemy z mikoryzą to prosze dzwonić, ja mam również wiedzę ogrodniczą którą chętnie się podzielę, zaś na rośliny patrzę okiem ekologa czyli staram się odgadnąć czego potrzebują. Najczęściej oczywiście potrzeba im grzybów mikoryzowych, gdyż one załatwiają wiele problemów, ale nie wyłącznie. To na jakiś wykład, bo nie lubię za dużo pisać. Często jest właśnie tak, że eksperci nie widzą niedomagań roślin od tej strony, tylko np. brak nawozów. Mikoryza, o czym przekonują sie Forumowicze, rozwiązuje wiele problemów uprawowych. Dziękuję za piękne zdjęcia i liczę na coraz lepsze efekty na Waszych roślinach. Pozdrawiam serdecznie :shock:
SzałańskiWJW
Obrazek
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2404
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Post autor: Bettiw »

Ja zastosowałam mikoryzę na wiosnę pod borówki i drzewka owocowe, w rozwoju drzewek nie zauważyłam specjalnej różnicy, może dlatego, że śnieg majowy zmroził kwiaty, drzewka mają 4 rok i jeszcze nie zebrałam ani 1 owocu, a miałam nadzieję, że uda się w tym roku posmakować owoców. Z borówkami sprawa ma się odmiennie, do tej pory jestem w szoku. W zeszłym roku może było 10 kuleczek do zebrania na dwóch krzakach, a w tym roku po prostu są oblepione owocami, cała masa owoców i pięknie się rozwijają, na wiosnę dosadziłam jeszcze dwa krzaczki, które są malutkie to nic jeszcze nie wiadomo, ale jestem pełna optymizmu. Uszkodzony mam aparat foto, tak, że następny muszę kupić, jak zdążę to zrobię dokumentację fotograficzną.
ODPOWIEDZ