Tarczniki na oleandrze - jak się ich pozbyć

[mala]

Nie mogę zwalczyć plagi tarczników na moich oleandrach. Ponoć nie działają na nie żadne opryski. Więc systematycznie usuwam to paskudztwo z liści /ręcznie/ potem całą
roślinę myję szarym mydłem, wyrzucam wierzchnią warstwę ziemi z doniczki i dosypuję nowej.....To pomaga ale na krótko.
Proszę o jakieś sprawdzone porady, bo zaczynam wpadać w lekką desperację.

[użytkownik usunięty]

Może spróbujesz zastosować Tarcznik- środek owadobójczy w formie brykietu .

Są też domowe sposoby "bez chemii", które warto wypróbować:
Jak zwalczyć tarczniki? 3 domowe sposoby!

[piwonia]

Tarcznik w formie brykietu jest mało skuteczny, ja opryskuję decisem lub confidorem w odstępach dwutygodniowych dwa razy, a później mycie szarym mydłem, ale po roku sytuacja się powtarza

[fox]

Letnia woda z dodatkiem płynu do naczyń oraz 100 g denaturatu na 5 litrów wody i góra waty.
Bierzesz wacik maczasz w tym płynie i zmywasz liść i ogonek liściowy a także fragment łodyżki.
Wyrzucasz wacik, bierzesz następny i kolejny liść. i tak do końca.
Zmiana wacików jest potrzeba bo te brązowe tarczki zmyjesz wszystkie i na waciku je widzisz, ale jaj znajdujących się właśnie pod tymi tarczkami nie i waty dokładnie nie wypłuczesz, a chodzi o nie roznoszenie jaj. Jeśli to zrobisz w miarę dokładnie to jeśli po jakimś czasie wylęgną się nowe tarczki z pozostawionych jaj to będzie tego niewiele i szybko sobie z nimi poradzisz.

Warto przeczytać: Choroby oleandra. Dlaczego liście żółkną i opadają?

[agaxx]

Fox może to dobra rada tylko dużo pracy. Ja miałam ogromnego oleandra i właśnie w tamtym roku niestety zadomowiły się tarczniki. Myłam liscie ale bez denaturatu. Ale pojawiały mi się co jakiś czas. Pozostawiłam oleander pospolity na zimę na balkonie gdyż nie miałam już sił na te mycia i pryskania. Oleander liści nie ma, ale jak sprawdzałam sekatorem to gałązki niższe są żywe. Zobaczymy może się opuści. pozdrawiam agaxx

[Czarodziej]

Nie mogę zwalczyć plagi tarczników na moich oleandrach. Ponoć nie działają na nie żadne opryski. Więc systematycznie usuwam to paskudztwo z liści /ręcznie/ potem całą roślinę myję szarym mydłem, wyrzucam wierzchnią warstwę ziemi z doniczki i dosypuję nowej.....To pomaga ale na krótko.
Proszę o jakieś sprawdzone porady, bo zaczynam wpadać w lekką desperację.

Oprysk Acetellic 500EC w dawce 5 ml. na 1,5 litra wody. Po sześciu dniach trzeba powtórzyć.