Kłaniam się,
Dzięki za obietnicę pomocy
Zdaję sobie sprawę, że zacząć trzeba od ogólnej koncepcji: do czego ma ten taras służyć?
Nasze mieszkanie nie jest duże. Niedawno zlikwidowaliśmy dwa duże mieszkania i po przeprowadzce na mniejsze jest trochę "inaczej"
. Na początku myślałem o nieformalnym zwiększeniu powierzchni poprzez zadaszenie tarasu, np. poliwęglanowym rozsuwanym dachem. Jeden ruch ręką - taras otwarty, drugi - mam 'zimowy ogród'. Niestety: budynek nie jest mój i pokonanie potencjalnych sprzeciwów Administracji (jak również architekta - projektanta) nie wydaje mi się możliwe. Z tego co wyczytałem na forach nawet montaż małego daszku nad oknem nie zawsze się udaje. Pozostaje zatem taras otwarty. Na marginesie: obwieszczam zwycięstwo w walce z rzucanymi mi na taras petami. Jedna, druga kulturalna rozmowa i mam spokój
. Wracając do tematu... Namieszkałem się już w mieście (a latka swoje mam...) i teraz chciałbym coś sielskiego - takie wiejskie klimaty. Na tarasie jest bardzo cicho (chociaż to prawie centrum miasta) - można spać w ciągu ciepłego dnia godzinami. To duży plus. Koncepcja tarasu widzi mi się zatem jako mały wiejski ogródek, z jakąś starą dębową beczką, kołem ze szprychami, drewnianymi grabiami itp. Za dnia graja świerszcze, w nocy kumkają żabki. Wszystko blisko natury i z wyglądu POZORNIE puszczone na żywioł, ale oczywiście pod kontrolą!
Oboje z żoną nie lubimy nowocześnie urządzonych mieszkań: proste, geometryczne formy, szkło, metal. W mieszkaniu mamy ciepłe, dębowe meble, żadnych jaskrawych (fioletowy itp) kolorów. Żeby ocieplić trochę taras myślę o częściowym położeniu deski tarasowej w taki sposób, aby stworzyć wzdłuż ścian metrowej szerokości otok, w którym zagłębione byłyby skrzynie z roślinami. Zastanawiam się też nad stałym grillem - będącym bardziej 'meblem' niż funkcjonalnym urządzeniem (chociaż grilując elektrycznie nie mam żadnych zastrzeżeń od sąsiadów - wręcz przeciwnie
.
No to tyle na teraz.
Aha, aby nie było, że nic mi nie rośnie - dwie fotki z mojej hodowli balkonowej (tam mam ciepło i słonecznie). W następnym poście wyślę fotki moich słoooodnich winogron i truskawek.
Pozdrawiam
Na taras warto solidnie zabezpieczyć na zimę donice od wewnątrz, np. styropianem i folią bombelkową (to najlepiej zrobić przed sadzeniem roślin w donicach) a od zewnątrz słomianymi matami lub innymi tworzywami- lepiej po prostu dmuchać na zimne. Masz piękny taras, szkoda by wszystko na nim źle rosło. Wystarczy dobrze dobrać rośliny, pojemniki do nich i wszystko powinno iść jak po maśle, że tak powiem 
