Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
Awatar użytkownika
wasilewska101
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3977
Rejestracja: 2010-01-20, 11:14

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: wasilewska101 »

U mnie znowu zimno i pada i nawet nie mogę dokończyć sprzątania ogrodu .. Pachnące fiołki i u mnie już zaczęły się pokazywać . Kaju to nie prymulki tylko przylaszczki ,kilka kwiatuszków i u mnie kwitnie . Natomiast nadal nic nie robiłam w warzywniku nadal mokro ..
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Jasia mnie wyręczyła i napisała o przylaszczkach. Mam ochotę na zakup jeszcze innych kolorów...

U mnie sucho i słonecznie. Niby prognozują na popołudnie jakąś burzę ale czy będzie - oto jest pytanie ;) Mąż zaproponował, że będzie biegać z konewką więc bez względu na aurę idę podsypywać kwasoluby.

Oczko cieszy się ogromną popularnością - ptaki zlatują się z połowy osiedla a stałego rezydenta ogrodu i szarogęszącego się gospodarza przyłapałam na braniu kąpieli

Tu trochę obrażony za podglądanie ;)

I następni rezydenci ogrodowi - para szpaków, która co roku przylatuje do budki.

Dwa sezony temu dochowała się potomstwa. W zeszłym roku zrezygnowali z lokum i zastanawialiśmy się dlaczego. Okazało się, że kocur sąsiada nic nie robi sobie z wysokościowych wspinaczek i po prostu je wypłoszył. W niedzielę zauważyliśmy go spacerującego po gałęzi w okolicach budki. Na drugi dzień mąż zamontował na pniu taką konstrukcję

Mam nadzieję, że wystarczy...
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Sylwia,Gosia »

Pomysłowo,chyba się sprawdzi,bo ta lekka konstrukcja z drucików nie utrzyma kota :lol: .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: tadek »

.
U mnie również już urzęduje w powieszonej parę lat temu budce para szlaków. I od razu za oknem jest weselej.
Najpierw, z dwa tygodnie przyleciał na zwiady pan szpak, potem dołączyła do niego jego dziunia...
Ale u mnie nie mają takich luksusików jak jacuzzi. :lol:

A na kocią zaporę wystarczy w okół pnia postawić luźno siarkę ogrodzeniową, spiętą razem na końcach, tak aby po dotknięciu przez kota łapką uginała się.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Danka »

Ta rodzinka wygląda na rodzinę kosów. Miło gdy się widzi nowe pokolenie. Nawet gdy jest tylko ptasie :-D
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: mmmm5 »

Małgosiu , przepiękne zdjęcia :padam: :padam:

Zgaduję , miałaś zawodowo z fotografowaniem kontakt ?

Ptaszki na tle niebieskiego nieba zachwycajace !!!!!!
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6084
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Krysia »

Kos bierze kąpiel w oczku, a rodzina szpaczków z połyskliwymi piórkami będzie miała domek w budce na drzewie. Dobrze, że jest ciepło. Jakoś trzy lata temu spadł w kwietniu śnieg, a one już przyleciały i nie miały co jeść. Słoninę i małe kawałeczki kurczaka kładłam na balkonie, a że to mądrale, to miałam ich całe mnóstwo, ze 40 sztuk. Potem myłam płytki :lol:
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Krysiu, pamiętam ten zimny marzec i kwiecień. U mnie było około setki szpaków i przez miesiąc z haczkiem wyjadły chyba 30 kg jabłek. Mąż co jechał do sklepu wracał z siatami a one w mig się rozprawiały z dostawą. Płytki to ja myłam na trzech balkonach bo przez całą zimę towarzystwo skrzydlate całkowicie nimi zawładnęło. Z resztą coraz częściej mam wrażenie, że w ogrodzie jestem postrzegana jako intruz. Pierzaści uważają, że mają do niego większe prawo.

Fotografia to mój konik ale nigdy zawodowo nie działałam w tej dziedzinie. I wolę fotografować przyrodę, ludzi już mniej a najbardziej nie lubię jak na fotografiach pojawiam się ja.

Tadziu, nie mam jak położyć siatki, musiała więc zostać zamocowana. A może postarasz się o "wanienkę" dla ptaszków.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
kajaja2
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1404
Rejestracja: 2016-02-01, 13:03

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: kajaja2 »

Tadek jaccuzi nie mają ale solarium im napewno za darmo zaproponowałeś?
Anka2803
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2104
Rejestracja: 2015-02-06, 13:14

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Anka2803 »

Piękne i duże kępy śnieżników i przylaszczki , u mnie pojawiła się para sójek i chyba wiją gniazdo , ale one są tak płochliwe, że o zdjęciach swoim aparatem mogę zapomnieć :kwasny:
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2408
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Bettiw »

Konstrukcja super, kotu nic się nie stanie, a ptaszki będą bezpieczne, czasem trzeba poskromić kocią naturę, a jak będzie miło jak znowu oglądać młode.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

To prawda, kot wejdzie na inne drzewo, niekoniecznie musi to być to z budką ;)
Kiedyś mieliśmy na tym świerku taką konstrukcję przeciw kotom
Obrazek
Dalej istnieje ale okazała się niewystarczająca. Teraz są dwie.

Po raz pierwszy u mnie przylaszczka się wysiała i mam niewielką drugą sadzonkę. Trochę rośnie w dziwnym miejscu więc muszę ją przenieść tam gdzie będzie ładniej się prezentować - oczywiście będzie miała otoczenie leśne :)
W 2012 ta kępka wyglądała tak
Obrazek

Próbowałam znaleźć zdjęcia pokazujące zmiany w ogrodzie. Okazało się, że mało zdjęć robiłam by pokazać większy fragment ogrodu. Na razie znalazłam takie - rok 2015
Obrazek
Te dwa pnie po środku zdjęcia zniknęły.

I obecny widok - z innego miejsca ale widać, że przejaśniało. Pod piłę poszła bardzo brzydka ale jednocześnie mocno zacieniająca ogród tuja. Dziadek jest bardzo zadowolony z tej zmiany - ma więcej światła w pokoju i jednocześnie lepszą widok na ogród.
Obrazek

I jeszcze inne ujęcie -
Obrazek
Dzięki tej kosmetyce róża pnąca doczekała się też ładniejszej ekspozycji i większej ilości słońca a hortensje będą też ładniej się prezentowały.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Danka »

Mi się podoba. A ten żółty iglak to cyprysik ?
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Merghen »

Tak. Myślę, że jeszcze zyskał na urodzie gdy zabrakło brzydkiego tła w postaci tamtej tui.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2408
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Tam, gdzie zaczyna się przygoda...

Post autor: Bettiw »

Ten solar to nie jest na cyprysiku? Zdrowy rozum tak mówi, ale zdjęcie pokazuje jakby był zamontowany na czubku drzewa :lol:
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Zablokowany