tadek - W ogródku Tadeusza

Zablokowany
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

tadek - W ogródku Tadeusza

Post autor: tadek »

W ogródku Tadeusza

Witam wszystkich

Nazywam się Tadeusz.
Poniżej zaprezentowałem Państwu "Wizytówkę Mojego Ogrodu".

Jeżeli ktoś z Państwa ma jakiekolwiek pytanie dotyczące mojej poniższej wizytówki, lub chce przyłączyć się do dyskusji o moim ogrodzie, lub nie rozumie którejś mojej myśli w tekście i chcecie abym ją bardziej rozwinął, to zapraszam do działu „Mój piękny ogród”, gdzie prowadzę wątek na temat wszystkich bieżących spraw związanych z moim małym ogródkiem. Tam możecie zamieszczać swoje komentarze, jak również zadawać pytania.
Oto link do mojego wątku: W ogródkuTadeusza

:zawstydzony:
Złośliwi mówią, że kogo Pan Bóg chciał pokarać, to dał jemu ogródek.
Jak w każdym powiedzeniu i w tym tkwi ziarnko prawdy, bowiem aby mieć piękny skrawek ziemi, to trzeba poświecić jemu sporo czasu a niekiedy i finansów.
Najprostszą rzeczą jest pójście na skróty, czyli wynajęcie firmy, która regularnie będzie dbała o nasz ogródek.
Ale czy o to chodzi?
W takim ogródku z idealnym porządkiem utrzymywanym przez firmę ogrodniczą i roślinkami przez nią zasadzonymi nie będzie atmosfery, którą tworzy właściciel.
Atmosfera, którą my sami tworzymy w naszym ogródku, jest zupełnie inna.
Idąc utworzoną przez nas ścieżką w naszym ogródku, widzimy oczami wyobraźni nasz pierwszy wykopany, a niekiedy i położony kamień na naszej rabacie, pierwsze chwasty, choroby roślin, z którymi przyszło stoczyć nam bój, podziwiamy rośliny, które sami wybraliśmy i kupiliśmy w centrum ogrodniczym.
Możemy wspominać nasze ogrodowe wpadki, czy inne zabawne sytuacje i co najważniejsze, wymieniać się doświadczeniami na forach ogrodniczych, na których możemy dumnie powiedzieć, przedstawiając zdjęcia, to jest mój świat, świat który stworzyłem z niczego, o który dbam, w którym wypoczywam.
I to jest wtedy piękne, i prawdziwe.

Na tym forum jestem zaledwie od paru miesięcy, widziałem tutaj wiele pięknie prowadzonych ogrodów, przeczytałem wspaniałe historie, przedstawione przez użytkowników niniejszego forum.
Na podstawie moich obserwacji mogę powiedzieć, że nasze ogródki podobnie jak ludzie, nawet jak będą podobne do siebie, nigdy nie będą takie same.

A jaki jest mój ogródek? Czy jest piękny? Co ciekawego w nim rośnie?
Na te pytania być może znajdziecie odpowiedź w mojej krótkiej prezentacji.
1a.JPG
Bowiem postanowiłem zabrać Was na krótką przechadzkę po moim raju, raju który każdego dnia, miesiąca, roku zmienia swój wygląd przynosi radość, oddaje mi to, co ma najlepszego.
Chcę opowiedzieć Wam o moim ogródku, który wiosną jak i latem pełen jest uroku, barw kwiatów, w którym można dopatrzeć się dzikiej, roślinnej tajemniczości, niczym w książce „Tajemniczy Ogród”.
2a.JPG
3a.JPG
Każdego roku na wiosnę, po niekiedy srogiej i śnieżnej zimie, mój ogródek zawsze wita mnie niezliczonym bogactwem kwitnących kwiatków, zresztą nie tylko wiosną, ale też latem, jesienią jak również zimą, która musi być w miarę ciepła. Wtedy na przełomie grudnia a stycznia zakwita Jaśminowiec Nagi.
4a.jpg
Gości, którzy odwiedzają mój ogródek przywita olbrzymi orzech, latem dający wspaniały, głęboki cień. Drzewo to liczy sobie ponad 50 lat. Posadziła je jeszcze moja prababcia, która była pierwszą właścicielką ogrodu. Według opowiadań mojej mamy, ten ogródek zapewniał jej rodzinie obfite zbiory warzyw jak i owoców.
(Na zdjęciu ja osobiście, w krótkich portkach, pasiastej koszulce... po prawej stronie widać orzech, po lewej w oddali krzak czarnego bzu).
(Na zdjęciu ja osobiście, w krótkich portkach, pasiastej koszulce... po prawej stronie widać orzech, po lewej w oddali krzak czarnego bzu).
Od tego czasu minęło już sporo czasu, zmieniła się też wielkość ogrodu, ale duch prababci pozostał, pod postacią wspomnianego, sędziwego drzewa.
Ten to orzech, swoim ogromem przysparza mi wielu kłopotów, spowodowanych silnym wzrostem, bowiem jest obawa, czy jego wysoki konar, nie zagrozi sąsiadującemu z nim domowi.
Parę lat temu drzewo to zostało ścięte o połowę, liczyło wtedy około 15 metrów wysokości. Wielkość można było bardzo łatwo obliczyć, ponieważ wysokość domu, przy którym rośnie, wynosi 10 m., a orzech swoją koroną sięgał zdecydowanie wyżej. Jak powiedzieli zachwyceni jego ogromem zatrudnieni ludzie do jego przycięcia, że jest on wyższy od domu o 1.5 piętra.
Obecnie wysokość orzecha wynosi około 8 m. Orzech ten jest ozdobą otaczających go działek, na których nie ma tak wysokich drzew.
Na jego pniu, powiesiłem kilka budek lęgowych, w których co wiosnę przychodzi na świat młode pokolenie ptaszków
Wychowały się już tam, szpaki, aby miał kto wyjadać mi czereśnie, oraz sikorki, pierwszorzędne ptaszki do usuwania szkodników w ogródku.
6a.JPG
7a.JPG
Zatem zamiast stać pod orzechem, przejdźmy się po ścieżce podziwiając ogród.
Mój ogródek obecnie ma kształt długiego prostokąta. My spod orzecha pójdziemy ze wschodu na zachód i będziemy najpierw oglądać lewą, leżącą na południe część ogródka, a wracając z powrotem obejrzymy prawą część ogródka, która położona jest w stronę północy.
Podgląd ogrodu zimą i na wiosnę.
Podgląd ogrodu zimą i na wiosnę.
Pierwszą rośliną rosnącą po lewej stronie ścieżki jest jabłoń. Niestety, nie znam nazwy. Jej dojrzałe owoce zbieram dopiero jesienią z przeznaczeniem na przecier jabłkowy, a wybrane okazalsze sztuki do bezpośredniego zjedzenia.
Lewa strona ogrodu, skierowana na południe.
Lewa strona ogrodu, skierowana na południe.
Załączniki
Jabłoń
Jabłoń
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: tadek - W ogródku Tadeusza

Post autor: tadek »

Za tą jabłonią, w rzędzie wzdłuż ścieżki posadzonych jest kilka krzaczków czerwonej porzeczki, oraz pomiędzy porzeczkami, dziurawiec kielichowaty.
1b.JPG
2b.jpg
Za porzeczką, patrząc głębiej od ścieżki, rośnie krzak agrestu, a tuż obok duże pół-pnącze, przywiązana do słupa jeżyna bezkolcowa. Jeżyna ta jak wskazuje nazwa, jest rośliną pozbawioną kolców, owoce ma duże, smaczne z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji jak i na sok.
3b.jpg
4b.jpg
Jeżyna bezkolcowa
Jeżyna bezkolcowa
Zbiór porzeczek jak i agrestu przypada na czerwiec. Owoców krzaczki te nie rodzą za dużo. W związku z tym przeznaczone zostają do wypieku pysznego ciasta, kryjącego w sobie smak lata.
Idziemy dalej.
Zostawiając za sobą krzaczki porzeczek, dochodzimy do rosnącego przy ścieżce okazałego krzewu Jaśminu o pełnych, cudownie pachnących, białych kwiatach i rosnącego tuż obok okazałego, dwumetrowego bukszpanu.
Krzew Jaśminu
Krzew Jaśminu
Krzak bukszpanu
Krzak bukszpanu
Bukszpan ten, pozostawiłem w niezmienionym formowaniem kształcie, dbając jedynie o jego szerokość, poprzez cięcie przy pniu zbyt długich starych gałęzi, nadmiernie rozrastających się na boki. Tym czynem powoduję jednocześnie prześwietlanie pozostałych gałązek jak i samego pnia, co skutkuje pobudzeniem rośliny do wypuszczania z pnia nowych gałązek. Za tymi krzewami, ukryta jest mała wisienka łutówka, a obok niej rośnie urokliwy rabarbar, którego łodygi wykorzystuje do gotowania kompotu, jak również wypieku drożdżowego placka z kruszonką. Rabarbar ten podejrzewam, że jest odmianą nasienną, ponieważ przy zbyt długim moim ociąganiu, w oczekiwaniu na mnie wypuszcza mi wysoki puszysty kwiat.
Przenosząc wzrok z rabarbaru, nieco głębiej, w stronę płotu, ujrzymy posadzone maliny, owocujące do jesieni. Zresztą i płot nie pozostaje pusty, bowiem zajmuje go winogrono zielonogórskie, które przeznaczone jest przeze mnie tylko na sok. Zbiór owoców przypada jesienią.
Po lewej stronie zdjęcia, widać pędy winorośli
Po lewej stronie zdjęcia, widać pędy winorośli
W czerwcu, nie opodal wspomnianych malin, pod winogronem zobaczyć można samosiejkę czerwonych maków. Stojąc tu odwróćmy się w stronę ścieżki, zobaczymy różanecznik rosnący w towarzystwie pięciornika krzewiastego. Małego krzewu ozdobnego kwitnącego bez przerwy od kwietnia do października.
9b.jpg
Wracając na ścieżkę, od bukszpanu wzdłuż ścieżki w stronę wspomnianego wyżej Rhododendrona, znajduje się mała, długości dwa, szerokości pół-metra rabata, na której królują roślinki cebulowe takie jak: narcyzy, tulipany, hiacynty, oraz bylinki. Rabatę tą wieńczą posadzone krzewy róż.
Na tym zdjęciu, w oddali za tulipanami widać Rhododendron
Na tym zdjęciu, w oddali za tulipanami widać Rhododendron
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: tadek - W ogródku Tadeusza

Post autor: tadek »

1c.jpg
Nieco głębiej za różami, posadzona jest brzoskwinia (widoczna na zdjęciu 8b). Koło niej znajduje się moja grządka uprawowa na której sadzę przemiennie ogórki, cebulkę na szczypior, pomidory i inne warzywa. Zresztą, co roku kilka krzaczków pomidorów sadzę w miejscach przypadkowych na których obowiązkowo musi być sporo słońca. Wtedy odwiedzający mój ogródek, mają niespodziankę widząc tak różnorodne nasadzenia.
Krzak pomidorów z zielonymi owocami.
Krzak pomidorów z zielonymi owocami.
Przejdźmy dalej, pozostawiając za sobą róże rosnące wzdłuż ścieżki. Dojdziemy wtedy do krzewu kwitnącego latem białymi małymi kwiatkami.
3c.jpg
Za tym krzewem, rośnie dziki chrzan, a pod płotem, nad którym zwisają gałęzie sąsiadowej jabłoni Malinowej Oberlandzkiej, zobaczymy pędy słonecznika bulwiastego, kwitnącego na przełomie lata i jesieni.
4c.jpg
Jego sąsiadem, również rosnącym pod płotem jest szparag, wyrastający z karpy, będący pozostałością po dawnej uprawie. Szparag ten, tworzy wspaniały, zielony pióropusz. Dzisiaj, z powodu zaniedbania, jest tylko rośliną ozdobną wprawiającą wiele osób w zakłopotanie, pytających co to jest za roślina?
Po prawej stronie na tym zdjęciu, dopatrzycie się zielonej kępy szparagów.
Po prawej stronie na tym zdjęciu, dopatrzycie się zielonej kępy szparagów.
Będąc przy płocie, przesuńmy się troszeczkę dalej w stronę końca ogrodu, gdzie w sąsiedztwie szparaga pod płotem rośnie kolejna brzoskwinia, siewka rakoniewicka. Od tego drzewa do końca ogrodu posadzone są borówki amerykańskie, które oddziela od zachodniego sąsiada krzew forsycji, w którym też rośnie słonecznik bulwiasty.
Tutaj na końcu mojego ogródka, pod płotem zachodniego sąsiada, znajduje się składzik, w którym trzymam używane przeze mnie narzędzia ogrodowe, łopatę, grabki, motykę. Przy głównej, frontowej ścianie mojej altanki, rośnie dorosła czereśnia.
Młodziutkie krzaczki Borówki Amerykańskiej. Do wyściółkowania ziemi wokół nich posłużyły mi trociny od stolarza.
Młodziutkie krzaczki Borówki Amerykańskiej. Do wyściółkowania ziemi wokół nich posłużyły mi trociny od stolarza.
Owoce Borówki Amerykańskiej.
Owoce Borówki Amerykańskiej.
Słonecznik Bulwiasty.
Słonecznik Bulwiasty.
W towarzystwie borówek pod ciepłą, południową ścianą rośnie cukinia.
W towarzystwie borówek pod ciepłą, południową ścianą rośnie cukinia.
Moja czereśnia w jesiennych barwach, oraz podgląd owoców.
Moja czereśnia w jesiennych barwach, oraz podgląd owoców.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: tadek - W ogródku Tadeusza

Post autor: tadek »

Ściany tego składziku posłużyły do rozpostarcia winorośli, wiciokrzewu, oraz cytryńca chińskiego.
Wiciokrzew
Wiciokrzew
Te dwa ostatnie pnącza posadzone zostały w zeszłym sezonie letnim, zatem za duże jeszcze nie są.
Obok cytryńca posadzony jest krzew pigwy zakwitającej różowymi kwiatami na przełomie maja i czerwca. Potem pojawiają się owoce, które zbieram po pierwszych przymrozkach. Owoce z pigwy ostatnio wykorzystałem na smaczny bogaty w witaminę C dżemik.
Krzew pigwy
Krzew pigwy
Dżemik z owoców Pigwy
Dżemik z owoców Pigwy
Aby moja altanka była jeszcze mocniej zakryta gąszczem zieleni przed wzrokiem osób idących ścieżką, ustawioną mam przed nią pergolę, po której pnie się deserowa odmiana winorośli, której długie pędy widzieliśmy już wcześniej rozpostarte na ścianie znajdującej się przy borówkach. Zbiór owoców przypada na okres jesienny.
4d.jpg
Winogrono deserowe, zbiór jesienią
Winogrono deserowe, zbiór jesienią
Spod pergoli pomału pójdziemy w stronę wyjścia zapoznając się z prawą częścią ogrodu, skierowaną na północ. Zostawiając za plecami składzik na narzędzia, oraz pergole z winoroślą, zatrzymajmy się teraz koło brzoskwini rosnącej tuż przy ścieżce, w bliskim sąsiedztwie winorośli.
Jest to brzoskwinia o nazwie siewka Rakoniewicka, która dla wydania smacznych i ładnych owoców nie musi być szczepiona. Pozyskuje się ją bezpośrednio z pestek pobranych z owoców. Brzoskwinia ta rośnie tutaj dobre 25 lat. Przez ten czas wielokrotnie zimą podmarzała, co skutkowało usychaniem gałęzi. Dzisiaj jej wygląd nie świadczy o sędziwym wieku, ponieważ po zeszłorocznej zimie, jej główny konar usechł całkowicie. Pozostała tylko przy życiu boczna gałąź, wyrastająca z pnia.
Ja podczas prac porządkowych, oraz moja wiekowa brzoskwinia
Ja podczas prac porządkowych, oraz moja wiekowa brzoskwinia
Obok brzoskwini, po lewej stronie, wzdłuż pergoli, pomiędzy ścieżką a płotem sąsiada mam zlokalizowane miejsce w którym kopię dołki, do których wrzucam wszelkie ogrodowe odpadki. Po zapełnieniu dołka, zasypuje go, a w jego miejsce wykopuję nowy. Pozyskaną stąd ziemię, rozsypuję pod krzaczkami w ogrodzie.
Ziemia kompostowa
Ziemia kompostowa
Spójrzmy teraz na prawą stronę od brzoskwini, przy której rośnie młoda jabłoń Delicja, za nią znajduje się poletko pióropusznika strusiego, czyli paproci ogrodowej bardzo lubiącej panoszyć się poprzez niepohamowane rozrastanie.
Po lewej młoda kwitnąca jabłonka, po prawej za paprocią, krzak kwitnącej tawuły, obok niej na prawo drzewo Czereśnio-wiśniowe
Po lewej młoda kwitnąca jabłonka, po prawej za paprocią, krzak kwitnącej tawuły, obok niej na prawo drzewo Czereśnio-wiśniowe
Pióropusznik Strusi
Pióropusznik Strusi
Na tym wyżej opisanym odcinku, wzdłuż płotu rosną przeróżne krzewy zasłaniające sąsiada. Wśród tradycyjnego żywopłotowego krzaka, znajdziemy posadzone tam takie rośliny jak: kolejny jaśmin, forsycję, oraz tawułę, która wiosną obsypuje się kaskadowo białymi kwiatami.

Przejdźmy dalej w stronę miejsca gdzie kończy się paproć a zaczyna trawnik. W tym miejscu, pod płotem, rośnie czereśnio-wiśnia, która jest zaszczepiona na podkładce hamującej wzrost, co daje efekt i wygląd nieco podrośniętej na gołym pniu wisienki. Owoce z tego drzewka zbieram w drugiej połowie lata. Zbiory te nie są za obfite, przeważnie sięgają niewiele ponad kilogram.
W tym miejscu, w moim ogródku, od granicy paproci do odległych o kilka metrów, dwóch drzew papierówek, jedna rośnie pod płotem, druga przy ścieżce, zaczyna się miejsce do wypoczynku. Jest tutaj wspomniany już trawnik jak i placyk utwardzony płytkami chodnikowymi.
Miejsce reakcyjne zacieniają dwa potężne drzewa. Przy ścieżce stoi morela, a pod płotem śliwa owocująca pod koniec lata. Zbiory z tej śliwy są zawsze obfite, zapewniające przyrządzenie, na zimowe chłody, smacznej marmolady.
Po lewej pod płotem drzewo Śliwy, po prawej drzewo Moreli
Po lewej pod płotem drzewo Śliwy, po prawej drzewo Moreli
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: tadek - W ogródku Tadeusza

Post autor: tadek »

Owoce śliwy.
Owoce śliwy.
Jesienny zbiór zbiór śliwek, oraz podgląd smażonej marmolady.
Jesienny zbiór zbiór śliwek, oraz podgląd smażonej marmolady.
Zmęczeni wycieczką mogą usiąść tutaj na ustawionej na stałe leśnej ławeczce i podziwiać rosnące obok kosaćce, czyli irysy, krzak budlei i inne kwiatki.
3e.jpg
Kosaciec na tle zachmurzonego nieba.
Kosaciec na tle zachmurzonego nieba.
Przejdźmy teraz nieco dalej i zatrzymajmy się koło papierówki rosnącej przy ścieżce. To drzewo, a raczej dwa, drugie starsze rośnie pod płotem, zapewnia mi wczesny, na początku lata, zbiór jabłek.
Jest to już ostatni fragment nieoglądanego ogródka. Pozostało nam zaledwie parę kroków do orzecha, przy którym zakończymy spacer.
W oddali kwitnąca jabłoń Papierówka, za nią, po lewej widać pień śliwy.
W oddali kwitnąca jabłoń Papierówka, za nią, po lewej widać pień śliwy.
Jabłoń Papierówka.
Jabłoń Papierówka.
Odcinek ten, został obsadzony różnymi gatunkami krzewów ozdobnych. Są one jeszcze małe, bowiem rosną tu zaledwie kilka sezonów. Posadzone są tutaj między innymi takie okazy jak, znana nam już wcześniej forsycja, kielichowiec wonny widoczny na fotografii, hortensja krzewiasta, laurowiśnia wschodnia, berberys, trzmielina, tawuła japońska o różowych kwiatach, perukowiec podolski, oraz samosiejka brzoskwini rakoniewickiej.
Krzak kielichowca wonnego. Kwitnie w kolorze jakim widać, zresztą według zapewnień pachnąć miał cały krzew. Od korzeni, przez liście z gałązkami, po kwiaty. Jak na razie czegoś takiego nie doświadczyłem.
Krzak kielichowca wonnego. Kwitnie w kolorze jakim widać, zresztą według zapewnień pachnąć miał cały krzew. Od korzeni, przez liście z gałązkami, po kwiaty. Jak na razie czegoś takiego nie doświadczyłem.
Brzoskwinie te sieją się same, wystarczy tylko po zjedzeniu owocu pozostawić w ogródku byle gdzie rzuconą pestkę. Jeżeli będą sprzyjać jej warunki, niebawem będziemy mieli kolejne, gotowe za parę lat, rodzące nam owoce drzewko.
Brzoskwinia, Siewka Rakoniewicka.
Brzoskwinia, Siewka Rakoniewicka.
Wśród tego gąszczu płożą się pojedyncze gałązki bluszczu, oraz rosną poziomki.
Zakończeniem tego skweru, jest pnący się po kracie Clematis. Za nim posadzone zostały tuje, czarny bez, oraz nieco dalej świerk.
Nad gromadą tui, zresztą nie dawno posadzonych, mają zaledwie 50 cm wysokości, świerkiem oraz czarnym bzem, króluje wcześniej opisany orzech. Roślinki te, jak podrosną, stworzą mi leśny gaj.
Po lewej Czarny Bez jesienią, po prawej Czarny Bez podczas przycinania pod koniec lata.
Po lewej Czarny Bez jesienią, po prawej Czarny Bez podczas przycinania pod koniec lata.
10e.jpg
Dziękuję Państwu za udział wycieczce.
Jeżeli ktoś z Państwa ma jakiekolwiek pytanie dotyczące mojej powyższej wizytówki, lub chce przyłączyć się do dyskusji o moim ogrodzie, lub nie rozumiecie którejś mojej myśli w tekście i chcecie abym bardziej ją rozwinął, to zapraszam do działu „Mój piękny ogród”, gdzie prowadzę wątek na temat wszystkich bieżących spraw związanych z moim małym ogródkiem. Tam możecie zamieszczać swoje komentarze, jak również zadawać pytania.
Link do mojego działu:
W ogródku Tadeusza

:zawstydzony:
Mam jeszcze do Państwa jedno pytanie.
Czy wiecie, że właściciel Poradnika Ogrodniczego, którego częścią jest niniejsze Forum Ogrodnicze, stworzył wspaniałą Encyklopedię Roślin i oddał ją do użytkowania wszystkim Internautom aby mogli pogłębiać swoją wiedzę?
Jeżeli nie, to otwórzcie już teraz stronę Encyklopedii Roślin, do której prowadzi poniższy link i zapoznajcie się z nią.
Link do Encyklopedii Roślin
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Zablokowany