Witam!
Będę bardzo wdzięczna za zidentyfikowanie szkodników, jakie zalęgły mi się w kwiatach.
Sytuacja wygląda następująco: ręki do kwiatów nie mam, jedyna roślina która ze mną wytrwała ok 3 lat to fikus zwany Zdzichem. Jednak również jest zainfekowany. Kiedyś już miałam problem z tym robactwem, ale po przesadzeniu i 'wyczyszczeniu' korzeni był długi czas spokój.
Ostatnio robactwo znowu się pojawiło, a wygląda tak: Myślałam, że to ziemiórka, bo i larwy i muszki się pojawiają, ale po zrobieniu zdjęć zwątpiłam. Próbuję się pozbyć go używając SUBSTRAL POLYSECT 005SL, dodatkowo używam kawałków ziemniaków, które kładę na glebie i po paru godzinach wyrzucam razem ze szkodnikami.
Dodam, że zaatakowały jeszcze Dracenę, Fikusa, a najgorsze co zrobiły to prawie doszczętnie wyssały Wojtusia: . Udało mi się uratować kawałek Wojtusia i jak na razie moczy się w kielonku Trochę się obawiam, że zdechnie jak wsadzę go do ziemi. Co ciekawe wyssały Wojtusia, a nie zainteresowały się dwoma Gruboszami Jajowatymi, mimo że stoją obok siebie.
Z góry dziękuję za pomoc.
Szkodniki w kwiatach doniczkowych
Re: Szkodniki w kwiatach doniczkowych
Witaj. Czy nie podlewasz zbyt mocno tych roślin? Może dlatego te robale są w ziemi. Możesz też podlać Decisem glebę, usunie wszystkie szkodniki z gleby. Aloes wyciągnij z wody bo Ci zgnije, odłóż go na 1-2 dni aż rana cięcia zaschnie i wtedy ukorzenia się pęd w ziemi z dużą ilością piasku
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne