Szczęście Terki
Miło mi, że podobają się Wam moje maleństwa i przepraszam, że dopiero teraz się odzywam.
Ewaa ja swoje lewizję sadzę na skalniaku tak, by rosły lekko "pod kątem" a dokładnie chodzi o to, żeby woda nie zalegała w rozetach, bo tego bardzo nie lubią no i kochają słońce. Jeśli dostaniesz od kogoś lub kupisz młodziusieńkie sadzonki to mogą Ci w danym roku nie zakwitnąć dopiero w następnym, ale to nie jest regułą.
Lilia i Padawan macie rację, że ta łososiowa jest cudna, mnie też ona się bardzo podoba ale Padawan ja jestem już "dorosłą" babcią i dlatego używam takiego języka i powiedz jak teraz określa się ten kolor
Danusiu gdybyś mieszkała bliżej to bez problemu mogłabyś je obejrzeć ,
a wczoraj widziałam jeszcze inne kolory lewizji - piękny czerwono-bordowy, wyrazisty żółty jak kiedyś Gosia pokazywała swoje prymulki i jeszcze połączenia kolorów beżu z bielą, różu z bielą - można dostać oczopląsu. Nie kupiłam żadnej bo nie mogę przecież mieć samych lewizji na skalniaku a poza tym kasa. Każda sadzonka po 8 zł.
Porobiłam sporo zdjęć swoich piękności, ale chcę je trochę uporządkować i dopiero powstawiam.
Ostatnio kwitnie mi bożykwiat - bardzo go lubię, bo rzadko jest spotykany na działkach
tu chyba jakiś czosnek będzie, ale nie wiem jaki
stokrotka afrykańska - takiej jeszcze nie miałam
i jeszcze przekwitająca już moja ulubienica cieszynianka
Ewaa ja swoje lewizję sadzę na skalniaku tak, by rosły lekko "pod kątem" a dokładnie chodzi o to, żeby woda nie zalegała w rozetach, bo tego bardzo nie lubią no i kochają słońce. Jeśli dostaniesz od kogoś lub kupisz młodziusieńkie sadzonki to mogą Ci w danym roku nie zakwitnąć dopiero w następnym, ale to nie jest regułą.
Lilia i Padawan macie rację, że ta łososiowa jest cudna, mnie też ona się bardzo podoba ale Padawan ja jestem już "dorosłą" babcią i dlatego używam takiego języka i powiedz jak teraz określa się ten kolor
Danusiu gdybyś mieszkała bliżej to bez problemu mogłabyś je obejrzeć ,
a wczoraj widziałam jeszcze inne kolory lewizji - piękny czerwono-bordowy, wyrazisty żółty jak kiedyś Gosia pokazywała swoje prymulki i jeszcze połączenia kolorów beżu z bielą, różu z bielą - można dostać oczopląsu. Nie kupiłam żadnej bo nie mogę przecież mieć samych lewizji na skalniaku a poza tym kasa. Każda sadzonka po 8 zł.
Porobiłam sporo zdjęć swoich piękności, ale chcę je trochę uporządkować i dopiero powstawiam.
Ostatnio kwitnie mi bożykwiat - bardzo go lubię, bo rzadko jest spotykany na działkach
tu chyba jakiś czosnek będzie, ale nie wiem jaki
stokrotka afrykańska - takiej jeszcze nie miałam
i jeszcze przekwitająca już moja ulubienica cieszynianka
Pozdrawiam serdecznie Terka
Bożykwiat Meada jest rzadkością w ogrodach być może ze względu na szczególna cechę jaką jest zasychanie części nadziemnej po przekwitnięciu. Traktowałem go tak jak psiząb jako wiosenny rarytas. Nie zrobiłem jednak tego co robię ze wszystkimi cebulowymi czyli sadzenie w pojemniku. Bulwki być może stały się rarytasem w menu gryzoni a być może przy zginęły przy okazji przekopywania rabaty.Terka pisze: Ostatnio kwitnie mi bożykwiat - bardzo go lubię, bo rzadko jest spotykany na działkach
Porada dla uprawiających Dodecantheon meadia (bozykwiat) - oznaczyć należy miejsce gdzie rośnie.
Do moim zdaniem najładniejszych skalniakowych roślin jakimi są lewizje nie miałem jakoś szczęścia ale widzę ~Terka, że dokładnie wiesz o co w ich uprawie chodzi.
Tak trzymać.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Herbi raczej przekopałeś bożykwiat, bo mój rośnie na trasie nornic luzem bez doniczki od kilku lat i nic mu się nie dzieje a bardzo pięknie wygląda na stanowisku słonecznym.Herbi pisze:
Bożykwiat Meada jest rzadkością w ogrodach być może ze względu na szczególna cechę jaką jest zasychanie części nadziemnej po przekwitnięciu. Traktowałem go tak jak psiząb jako wiosenny rarytas. Nie zrobiłem jednak tego co robię ze wszystkimi cebulowymi czyli sadzenie w pojemniku. Bulwki być może stały się rarytasem w menu gryzoni a być może przy zginęły przy okazji przekopywania rabaty.
Chcę jeszcze pokazać swoje mieczyki botaniczne, żałuję tylko, że są w jednym kolorze
I moje ostatnie nabytki
Bertram marokański
i pelargonia angielska, która wręcz zmusiła mnie, żebym ją kupiła a ja byłam zachwycona
jej urodą
Pozdrawiam serdecznie Terka
Terko cudna jest pelargonia angielska, muszę o niej poczytać.