Szalone szuwary:)
Re: Szalone szuwary:)
Wszystkie moje Kobietki dziękuję Wam za miłe słowa.....cieszę się, że podobają się Wam moje jeżówki.To moje naj,,naj,,,,naj ulubieńsze kwiatuszki. Nie byłam nad stawem sporo dni ale myślę, że nadal kwitną:):):)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Szalone szuwary:)
Oleńko -miło Cię widzieć - i cieszę się ,że kwiatki pięknie u Ciebie kwitną. U mnie z powodu suszy wszystko padło .
Pozdrawiam Olka
Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz .
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html
Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz .
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html
Re: Szalone szuwary:)
Olu,
jeżówki piękne! Czy siałaś je może z nasionek?
Miałam dwie białe, jedna wymarzła, a druga w tym roku nie zakwitła
Kupiona fioletowa ma ładne liście, ale też nie zakwitła.
jeżówki piękne! Czy siałaś je może z nasionek?
Miałam dwie białe, jedna wymarzła, a druga w tym roku nie zakwitła
Kupiona fioletowa ma ładne liście, ale też nie zakwitła.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
Re: Szalone szuwary:)
Olu miło,że się odezwałaś.Dziękuję za miłe słowa
Danusiu-Asterko wysiewałam jeżówki robię to co roku, ale te duże kępy żółtych są kupione. Wysiane,żółte mam posadzone w tym roku i jeszcze nie kwitną za rok się dowiem czy powtórzyły cechy mateczne czy nie.
I Danusiu w moim przedszkolu roślinkowym mam sadzonki jeżówek, nie są super duże bo mało je podlewam ale podzielę się z Tobą.Jak pojadę kolejny raz to przygotuję wysyłkę.Nie wiem tylko jakie kolory bo teraz już w mojej poczekalni dla roślin zrobił się spory misz -masz.
U mnie nad stawem też susza zaczyna zbierać żniwo, sądzę,że duża wilgotność w powietrzu ranem i wieczorem ratuje jakoś moje roślinki. Byłam wczoraj u moich roślinek trochę o nie zadbałam, che che:)ale nie podlewałam, to i tak nie miałoby sensu.Upał był niesamowity .
Muszą sobie jakoś poradzić:(
Wyczyściłam kawałek pustego miejsca, które czekało na to od ubiegłego roku od jesieni.Wtedy to powiększany a raczej poszerzany był pas wokół stawu. Ale brakło czasu i 1/4 z jednej strony była niedokończona.Wczoraj oczyściłam i położyłam czarną włókninę.
Kwiaty już przekwitają, jeżówki starsze nasadzenia trzymają się dzielnie ale te, które kwitną po raz pierwszy omdlewają od suszy.Trawy pięknie zaczynają zdobić i szumieć:)I oczywiście dla mnie zaczął się w pełni sezon zbioru nasion. Jakimi będę mogła się wymienić napiszę w wątku o wymianie:)
Danusiu-Asterko wysiewałam jeżówki robię to co roku, ale te duże kępy żółtych są kupione. Wysiane,żółte mam posadzone w tym roku i jeszcze nie kwitną za rok się dowiem czy powtórzyły cechy mateczne czy nie.
I Danusiu w moim przedszkolu roślinkowym mam sadzonki jeżówek, nie są super duże bo mało je podlewam ale podzielę się z Tobą.Jak pojadę kolejny raz to przygotuję wysyłkę.Nie wiem tylko jakie kolory bo teraz już w mojej poczekalni dla roślin zrobił się spory misz -masz.
U mnie nad stawem też susza zaczyna zbierać żniwo, sądzę,że duża wilgotność w powietrzu ranem i wieczorem ratuje jakoś moje roślinki. Byłam wczoraj u moich roślinek trochę o nie zadbałam, che che:)ale nie podlewałam, to i tak nie miałoby sensu.Upał był niesamowity .
Muszą sobie jakoś poradzić:(
Wyczyściłam kawałek pustego miejsca, które czekało na to od ubiegłego roku od jesieni.Wtedy to powiększany a raczej poszerzany był pas wokół stawu. Ale brakło czasu i 1/4 z jednej strony była niedokończona.Wczoraj oczyściłam i położyłam czarną włókninę.
Kwiaty już przekwitają, jeżówki starsze nasadzenia trzymają się dzielnie ale te, które kwitną po raz pierwszy omdlewają od suszy.Trawy pięknie zaczynają zdobić i szumieć:)I oczywiście dla mnie zaczął się w pełni sezon zbioru nasion. Jakimi będę mogła się wymienić napiszę w wątku o wymianie:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Szalone szuwary:)
A teraz foto relacja z wczoraj:)
- Załączniki
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Szalone szuwary:)
Pięknie wszystko kwitnie u Ciebie .
Re: Szalone szuwary:)
Olu twój ogród mieni się barwami. Mój to prawie zasuszone pole
Re: Szalone szuwary:)
Olu, masz tego cudnego zawilca i werbenkę chyba to patagońska, ta z angielskich ogrodów. Ślicznie u Ciebie nad stawem.
Re: Szalone szuwary:)
Oleńko, moja werbena tez zaczyna kwitnąć. U Ciebie nad stawem pięknie, kolorowo, nie widać upału po Twoich roślinkach. Żółty dzielżan wspaniały. No i ten niesamowity nachyłek. Nigdy nie widziałam takich kwiatów.
Olu, u siebie wstawię fotkę jeżówki, wysianej wiosną z Twoich nasionek, Ona chyba zakwitnie. Pamiętasz, wzeszły mi zaledwie cztery czy pięć. I właśnie z tej jednej siewki będzie kwiatek. Ciekawa jestem, czy będzie żółty.
Olu, u siebie wstawię fotkę jeżówki, wysianej wiosną z Twoich nasionek, Ona chyba zakwitnie. Pamiętasz, wzeszły mi zaledwie cztery czy pięć. I właśnie z tej jednej siewki będzie kwiatek. Ciekawa jestem, czy będzie żółty.
Re: Szalone szuwary:)
Danusiu, Halinko, Krysiu, Iguś dziękuję za odwiedzinki. Cieszę się, że Wam się podobają moje roślinki. Werbena patagońska raduje mnie niezmiernie bowiem sama wyhodowałam ją z nasionek:) Kiedy zakwitają mi moje własne wyhodowane od ,,dzidziusia'' roślinki mój zapał do wysiewów wzrasta 100%:):):)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Szalone szuwary:)
Olu , coraz piękniej nad stawem, dzięki Twoim staraniom i miłości do roślinek - one sie odwdzięczają , bo widać , jak ładnie kwitną
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Szalone szuwary:)
Piękne rudbekie lubię je za ten kolor nachyłek ...piękności - jeszcze takiego nie widziałam
Re: Szalone szuwary:)
Elu, moja miłość do roślinek stała i niezmienna od wielu, wielu lat:)
Aniu ja też uwielbiam rudbekie, teraz kiedy robi się już tak mało kolorowo one dają dużo uroku:) Nachyłek jest naprawdę oryginalny....wypatruję nasionek, bo ciężko mi sprecyzować czy wieloletni czy jednoroczny.Czytałam sporo ale znowu jestem rozczarowana informacjami. Są skrajne......w jednym miejscu jest napisane,że wytrzymują kilka lat, w innym, że nie do zdarcia a w innym jeszcze, że jednoroczne:(
Aniu ja też uwielbiam rudbekie, teraz kiedy robi się już tak mało kolorowo one dają dużo uroku:) Nachyłek jest naprawdę oryginalny....wypatruję nasionek, bo ciężko mi sprecyzować czy wieloletni czy jednoroczny.Czytałam sporo ale znowu jestem rozczarowana informacjami. Są skrajne......w jednym miejscu jest napisane,że wytrzymują kilka lat, w innym, że nie do zdarcia a w innym jeszcze, że jednoroczne:(
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Re: Szalone szuwary:)
Moje rudbekie w tym roku są "ciemne" tylko kilka z nich zakwitło w ładnym słonecznym kolorze
Re: Szalone szuwary:)
Olu !!! te jeżówki to ja też uwielbiam i zaczęłam kolekcjonować. Próbuję je rozmnożyć w tym roku pierwszy raz. Na wiosnę się zobaczy bo wysiałam przy roślinie matecznej to przynajmniej będę wiedziała, że to ta odmiana. Pięknie u Ciebie
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Edyta
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam