Storczykowo
Storczykowo
Jestem szczęśliwą posiadaczką ok. 40 storczyków. Ponieważ niektóre dopiero zaczynają kwitnąć inne już przekwitły więc wklejam te co aktualnie rozkwiecają parapet
Biedronkowiec (nazwa od miejsca zakupu)
Ten otrzymałam kwitnący pod koniec sierpnia ciągle wygląda tak samo uroczo
A ten zakupiłam do reanimacji
A taki kwitł jeszcze niedawno
Zygopetalum
Biedronkowiec (nazwa od miejsca zakupu)
Ten otrzymałam kwitnący pod koniec sierpnia ciągle wygląda tak samo uroczo
A ten zakupiłam do reanimacji
A taki kwitł jeszcze niedawno
Zygopetalum
- letaswiatczak
- Powoli się rozkręca
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-11-06, 08:09
O rany Julek!!!
Masz ich 40 Ja do niedawna miałam 15 tych Biedronkowców ale nie było mnie miesiąc w domu i mój ślubny tak się przyłożył do podlewania ,że zgniły im korzenie Teraz są przesadzone i poucinane i reanimowane i czekam co będzie dalej. Jeden całkiem padł ale reszta jeszcze dycha. Jak mnie córcia nauczy wklejać fotki to wam pokażę, ale ostrzegam,to horrrrrror Pozdrawiam miłośników reanimacji
leta
Ja znalazłam świetny sposób na dobrą kondycję storczyków. Jak zaczną kwitnąć nowe - a kilka się szykuje to wkleję fotki takiego domowego orchidarium na parapecie. Koszt niewielki a storczyki szaleją na całego, wiele z nich puszcza pędy więc kwiatow będzie sporo Poza tym chcę wyciągnąć od brata stare, nie używane akwarium i tam umieścić maleńkie sadzonki storczyków botanicznych lub hybryd pierwszorzędowych...I dalej mam ochotę na więcej ale zima mnie trochę przed tym powstrzymuje, tymbardziej,że nie wiem na jaką pogodę trafią z wysyłką...Byle do wiosny
Szkoda straconych okazów,trzeba uważać z podlewaniem, zwłaszcza teraz{lepiej przesuszyć niż zalać},mówię z własnego doświadczenia.Dla poprawienia kondycji storczyków ,można im raz w miesiącu zrobić nawadnianie w wodzie z dodatkiem cytryny{ja robię 2 plasterki na 1 litr wody}
one to lubią no i pdłoże troszkę się odkaża{cytryna działa bakteriobójczo i grzybobójczo}
one to lubią no i pdłoże troszkę się odkaża{cytryna działa bakteriobójczo i grzybobójczo}
- letaswiatczak
- Powoli się rozkręca
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-11-06, 08:09
- letaswiatczak
- Powoli się rozkręca
- Posty: 20
- Rejestracja: 2010-11-06, 08:09
Witaj Leto Myślę,że to mógł być szok przenosinowy, zmiana warunków mogła spowodować opadnięcie kwiatów. Jeśli rosną nowe pseudobulwy to już niedługo może znów zobaczysz kwiaty. Oncidium jest generalnie chętne do kwitnięcia. warto tylko zapewnić mu odpowiednią wilgotność powietrza (podstawka z keramzytem i wodą), inaczej może zwijać liście w harmonijkę i pędy kwiatowe mogą mieć problem z wydostaniem. Życzę szybkiego ponownego zakwitnięcia i pokazania ślicznotki