"Słowiański ogródek"

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Ładnie wygląda Twoja rabatka w promieniach porannego słońca. Dobrze że udało Ci się uratować wrzosy przed całkowitą destrukcją. :lol: Ach te pieskie urwisy, narobią szkód w ogrodzie i jeszcze sobie mogą zaszkodzić jak coś połkną ;-)
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Dzisiaj pada . Więc można rzec , że ogródki są wodne .Ja się pochwalę innymi "wodnymi ogródkami". Oto 2 z 4
Obrazek

W planach jest jeszcze jeden ogródek , ale już wodno-lądowy[paludarium] ;-)

PS:Wiem , zdjęcia nie najlepsze , jakoś nieszczególnie wychodzi mi fotografowanie baniaczkó :cry:
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Też mi się podoba twoja rabatka. Podobne ogrodzenie widziałem w krakowskim ogrodzie botanicznym. Niedługo w odpowiednim wątku wstawię parę zdjęć. Zawsze to podglądnąć można jak dawniej w Polsce sadzono rosliny (taki słowiański styl właśnie)
Naukowcy z Ogrodu mają wiedzę jakie w różnych rejonach kraju zestawy kwiatów preferowano. Co innego na pewno na Dolnym Śląsku a co innego w Białej Podlaskiej na przykład :-)

A ogródki wodne podziwiam. To dobry sposób na jesienno-zimowe dni.
Godne naśladowania.

Aha, dla wrzosów nie zapomnij o drenażu. One nie lubią zimowego zamakania korzeni. Parę garści drobnego żwirku, kamyczków małych lub gruboziarnistego piasku do dołka. Mieszankę zrobić ziemi ogrodowej z kwaśnym torfem (jak nie ma torfu to u kogoś kto ma lasek podebrać ziemi wrzosowej lub spod iglaków). Ubić dobrze okolice korzeni.

Wcześniej bardzo ważne rozluźnić bryłkę wyjętą z doniczki i wytrząsnąć tyle torfu ile się da. Zaniechanie tego to najczęstszy błąd ktory skutkuje zamarciem rosliny po zimie, korzenie spilśnione i pędy nie mogą pobierać składników odżywczych.
Takie ABC ogrodnika :-)

Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Dobrze wiedzieć . przekażę to mamie , która znów zasadziła rośliny . Z kwaśną ziemią nie ma problemy , gdyż zostały zasadzone w lasku iglastym. Tylko jeszcze drenaż załatwić i torf wytrzasnąć .

A co do akwariów - dla mnie w tym pierwszym brakuje jeszcze roślin - ale już raczej nie w tym roku [mało w najbliższym zoologu ciekawych roślinek,a na wysyłkę już trochę za późno ...].
Awatar użytkownika
El-ka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-01-30, 14:19

Post autor: El-ka »

Pomysł z płotkiem w dechę ,mam dwie suczki biegające po ogrodzie w tym jedną młodą i oprócz gryzienia orzechów w ogrodzie nie robi mi żadnych szkód.Piękne akwarium,kiedyś mieliśmy w swoim palety ,później skalary a teraz mamy w akwarium samą drobnicę neonki,gupiki itp.
pozdrawiam Elżbieta
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Jakiś czas cisza, byłaaa... ;-)
Ale jedyne kolorowe "coś" to wciąż kwitnące bratki [kilka przymrozków przeżyły , powiędły ale odżyły ] i pomarańczowate igły modrzewia .
Niestety krzaczek bratków kwitnący prawie na czarno i krzaczek kwitnący na fioletowo żółto zostały unicestwione przez Cytrusa.
Ma razie za płotkiem kwitnie odpowiednim czarnego:
Obrazek
A reszta , które były biało-fioletowe zrobiły się właściwie całe fioletowe -tam gdzie była biała barwa wyszła jasnofioletowa [niebieska?] . Ale wciąż mi się podobają :-D
Obrazek

I jeszcze bratki , które mają małe kwiatki . Mam je dostałą kiedyś od takiej kobiety , co u niej to wszystko zarosły tworząc gęsty dywan - mam nadzieję , że uda mi się coś takiego "zarosnąć", do tej pory u nas na podwórku były pojedyncze krzaczki :
Obrazek
Obrazek

I jeszcze paprotkowowyglądające ziele -wyrwałem kilka .
Jutro bym się za to zabrał porządnie , ale trzeba się uczyć , bo dużo czasy , to ze wszystkiego zadali więcej *
Obrazek

Płotek ostatnio znów podrósł . Na wiosnę to normalnie choćby fasolę puszczę bo powiązałem trochę sznurkiem , i gdyby sznurka było "trochę" mniej to by jakoś wyglądało.
A to sprawka tego urwisa [zdjęcie z drugiego spaceru]:
Obrazek

A , byłem z nim dzisiaj na długim spacerze [nawet 2 ;) ] nad rzeką i wypatrzyłem małą grupkę sarenek :dokładnie 3 były.Podszedłem na jakieś 100m ale potem Cytrusek je wypłoszył -jak uciekały , to tylko ich białe tył...zadnie części w słońcu "lśniły" :mrgreen: .Latały też kruki [dawno ich nie widziałem] i coś drapieżnego jakiś myszołów czy inny jastrząb.


*Tiaaaa....Już widzę , jak się będę uczył :lol:


I coś zupełnie z drugiej strony podwórka , co było całkiem niedawno :
Obrazek
I jeszcze bardziej niedawniej
Obrazek
A obecnie łyse drzewa są ...
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Bratki są dość odporne. U mnie jednego roku już w lutym się pokazały :-) W śnieżnych roztopach. A te lśniące tył... saren to się lustra zwą ;-) O ile dobrze pamiętam.
Ładne jesienne drzewa. Niestety, teraz już chyba w większości gołe :-/
Awatar użytkownika
majka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 792
Rejestracja: 2009-07-12, 18:27

Post autor: majka »

Bratki to niezawodne kwiaty kwitną wczesną wiosną, a i w jesieni zdobią Twoja rabatkę, jesienne klimaty ciekawie uchwycone zwłaszcza kącik wypoczynkowy. Pozdrawiam młodego ogrodnika. :-D
jasmin
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 17
Rejestracja: 2009-01-28, 16:54

Post autor: jasmin »

Bardzo ładny kącik wypoczynkowy w jesiennej szacie.Rabatka pomysłowa,ładna,wolne miejsca z czasem się zapełnią roślinami.Życzę sukcesów i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Dobra relacja z jesiennymi obrazkami.
Klon (chyba) ładnie się przebarwiał. Bliskość lasu to okazja do spotkania ciekawych zwierząt i obserwacji rozwijających się dzikich roślin. Ale to dopiero za kilka miesięcy.

Czy widujesz u siebie zawilce gajowe? To takie wczesnowiosenne białe kwiatki które całymi łanami zarastają miejsca pod liściastymi drzewami.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

Dzieci neostrany na ogrodniczym - niezły numer ;ppp
Żart! Żart! :DDD
Melduję się, żeby nie było, że nie byłam ;D
W twojej rabacie szczególnie podoba mi się pomysł i ogrodzenie. :-)
Zrobiłam małe rozpoznanie i typowy ogród słowiański nie występuje, co najwyżej park liściasty leśny i u ciebie ograniczyłabym to do 3 drzewek - jedno już masz i to jakie! Brzoza to moje ulubione drzewo :-) Pod drzewami mniejsze rośliny, jeden koleżka proponuje: "byliny lasu liściastego takie, jak zawilec, kokorycz, ziarnopłon wiosenny, fiołki, złocie, kopytnik i oczywiście barwinek pospolity - ważną roślinę obrzędową naszych przodków (symbol nieśmiertelności)". Zgugluj sobie, ja na pewno wsadziłabym tam kokorycz, za brzózką. Tylko nie wiem, czy o taki styl ci chodzi. Na pewno można jeszcze dodać trawy wyglądające na słowiańskie, typu jakieś wiechcie, takie jak rosną na dzikich łąkach, możesz sobie takie coś w terenie wykopać.
Trzymam kciuki, będzie fajnie :-D
PS Poproś rodziców, żeby pod choinkę kupili ci propagator do nasion ;))
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Herbi- zawilce są , ale trochę dalej niż blisko , tak na krótką wycieczkę rowerową ...
PaniMagdo - sam dokładnie nie wiem o co mi chodzi , ale wiem , że chciałbym z czegoś pospolitego[w znaczeniu gatunków] zrobić coś fajnego ;-)
Z drzew nie tylko jest brzoza : jest też mała jarzębina [bardzo słowiańska] i modrzew [chyba najbardziej słowiańskie drzewo nagonasienne :lol: ]
Barwinek już jest , postanowiłem go puścić po lewej stronie furtki , ale to nie jest roślina pnąca tylko płożąca i nie za bardzo to wygląda....
Co do propagatora-pomysł fajny , ale mam zaplanowane bardziej pilne potrzeby w związku z akwariami . Ale pomysł fajny i już wiem , że chciałbym coś takiego mieć . A chcieć to ....mieć :lol:

Co do drzew , zasadziłem ostatnio od strony sąsiadów 2 jarzębiny .Kilka dni sobie siedziały i się cieszyły , że pies ich nie wypatrzył . DO dzisiaj :-? Jedna zginęła [nie na miejscu ale z miejsca :-P ] , druga została ciężko ranna . Ta co zginęła została zastąpiona brzózką i drzewka ponownie zasadzone zostały przysłonięte kamieniami ...


Na wszystkie pytania czy inne stwierdzenia odpisałem?

PS: Trzeba się zabrać i zgrać zdjęcia doniczkowych ...Ale to już jutro ;-)
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Zgłaszam się wywołana do tablicy ;-) :lol:
Fajne bratki, a te małe to nie są przypadkiem 'fiołki rogate', to takie jak bratki tylko dużo mniejsze i potrafią rozsiać się po całym ogródku a to za sprawą mrówek. Te małe wielkie bestie uwielbiają ich nasionka, które wydzielają słodki nektar i tak przy okazji przyczyniają się do rozprzestrzeniania się tych wdzięcznych kwiatuszków. :-D
No i zrobiłam ci wykład. ;-) :lol:
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

Adżacha pisze: zawilce są , ale trochę dalej niż blisko , tak na krótką wycieczkę rowerową ...
Jak chcesz, to ci mogę wysłać nasionka pod choinke, będę zamawiała w grudniu. No chyba, ze takie dzikie łatwo sie przyjmują, to lepiej przejechać się rowerem i mieć efekt natychmiastowy :)
Edit: a temu Cytrusowi to może kup więcej zabawek do gryzienia i ciągle nowe? Jak mu rosna zęby, to musi gryźć, nie spotkałam się jeszcze z psem, który tak niszczyłby wszystko...
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Herbi , zajrzyj do mnie ;) ;)
No przecież zawsze zaglądam :roll: dzisiaj już 2 raz :mrgreen:

Tak całkiem już na poważnie to PaniMagdo powiedziałbym nawet stopień wyżej czyli młodzież neostrady. Mam córkę w III gimnazjum ale ani trochę nie widzę wrażliwości na rośliny, kwiaty. Przepadała za zwierzakami rozmaitymi ale...ale tylko do końca podstawówki :-/ (np. dżdżownice zwłaszcza takie milusie :-P )
Kurde (a niech tam cenzura to wytnie) co się z większością mlodzieży dzieje :shock: :-/ :-? :cry:
Tylko świecidełka w głowie, pachnidełka, elektro-gadżety, duperele takie. Dobra kończę nie będę się wygłupiał ;-) W naród polski wierzę :-D
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
ODPOWIEDZ