Forum Ogrodnicze

Pięknie kolorowo masz w ogrodzie. Jak jechałam do rodziny na wieś to zapach obornika ledwie wytrzymywałam. Odkąd stosuję go we własnym ogrodzie to już tak nie dokucza.

Dwa lata temu kupiliśmy 3 krzaczki jagody kamczackiej. W ubiegłym roku miały kilka jagódek nie zdążyliśmy ich nawet spróbować, bo ptaszki nas uprzedziły. W tym obrodziły, że jest i dla ptaszków i dla nas. Mąż nawet planuje ich dokupić, ze względu na termin owocowania.

Janinko dziękuję bardzo Ja odcinałam i cięłam na kawałki takie 10-15cm, obrywałam liście i do ukorzeniacza i do ziemi. Jeszcze dzisiaj pójdę i wieczorem to zrobię, dokładnie tak jak napisałaś.

Janinko i Danusiu piszecie, że udało się ukorzenić pęcherznicę. Powiedzcie proszę kiedy pobrałyście sadzonki, chodzi mi o to czy o tej porze roku czy wcześniej czy może jak przekwitły? Ja próbowałam w tamtym roku zaraz jak zaczynały puszczać listki i mi się nie udało. Chciałabym jeszcze raz spróbować.

Z moich ostróżek na razie kwitnie jedna. Nie było mnie parę dni, jutro będę sprawdzać co się wydarzyło jak mnie nie było.

Kasik5 piękny masz ogród, a machina na kółkach z różami wygląda rewelacyjnie. Bardzo mi się to spodobało

Wśród moich liliowców tylko jeden ma łodygę kwiatową i to też tegoroczny nabytek. Pozostałe jeszcze nie widać nawet łodygi kwiatowej. Róże też całkiem w pąkach. Twoje ładnie pokazują swoją urodę.

U mnie komary tną nawet w południe.

Jak kanny urosną musisz zwrócić uwagę czy wiatr nie będzie ich majgał. Jak miałam w tego typu donicy to musiałam ją tak ustawić by nie była narażona na porywy wiatru.

Ja paciorecznik zawsze hodowałam w donicach, takich dużych - jakieś 0,5m wysokości i tyleż samo w średnicy. Od tamtego roku sadze też bezpośrednio w gruncie. Nie proponuję teraz ich dzielić, próbowałabym raczej zabrać z donicy żeniszka. Liście kann uszkodzone przez burze możesz śmiało wyciąć tylko u...

Ładnie wszystko kwitnie pomimo tego deszczu, moja magnolia też jeszcze kwitnie. Nawet azalia ma jeszcze pąki (wczoraj miała).

Mam tej pogody już dość. Znowu leje, na razie bez burzy i gradu które zapowiadali na dzisiaj w moim regionie.

Stasiu taki miałam zamiar, to znaczy czekać do przyszłego sezonu by mieć pewność czy na pewno nie odbije. Udało nam się trochę popracować w ogrodzie. Rano było bardzo mgliście, myśleliśmy że będzie lało. Rozpogodziło się koło południa to ruszyliśmy do ogrodu. Ja do plewienia warzywnika a M do koszen...

Och ta pogoda pokazuje nam w tym roku co potrafi.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Danusiu mam nadzieję, że jej jednak nie stracę. Jeśli jednak nie przeżyje to trudno. Spróbuję wtedy kupić jeszcze raz. Irenko , ale masz wyczesany ogródek! Podoba mi się! Szczególne wrażenie zrobiło na mnie to zdjęcie link . Tadku cieszę się, że się spodobało. Za ba...