Forum Ogrodnicze

Wokół mnie wiele się dzieje, a my w gorącym suchym kotle.
Mapa burz

No to, Andrzeju, jesteś szczęściarzem. Wokół mnie szły czarne chmury i nie spadła ani kropla. Sama nie wiem, czy iść podlewać, czy czekać na cud

Ten upał daje się już we znaki i nam i ogrodowi.
Zazdroszczę deszczu i pozdrawiam

Nie pochwaliłam się jeszcze powojnikiem Etoille Violette. Teraz nie jest już w swojej szczytowej formie.
Diva Fiore miała być w głębokim fiolecie - będzie w przyszłym roku

Dziękuję Wam dziewczyny za odwiedziny😀 (ale się rymło :-) ) Róże zaczynają się sypać, wszystko w ciągu dnia kona z upału. Giardina na słońcu płowieje, ale się trzyma. Najlepsza jest First Lady, której pąki przez cały czas kwitnienia pozostają do końca nierozwinięte i nie rozsypują się. W przyszłym r...

No piękna!
Liczę na to, że jak moje dobrze się ukorzenią, to wezmą się za kwitnienie. Podlewam je codziennie bo od upału więdną. Marzę o tym, żeby temperatura nie popadała w takie skrajności.
Pozdrawiam

A ja już chyba po mału mam przesyt koloru różowego w ogrodzie i coraz częściej moją uwagę przykuwają brzoskwiniowe/łososiowe. Do twarzy im z fioletem :-) tak, jak różowym. Elu - pytanie z wyprzedzeniem. Wczesną wiosną kupiłam dwie hortensje Endless Summer. Były już z zawiązkami pojedynczych kwiatów ...

to nie koniec świata. Takim słodziakom wszystko się wybacza. W końcu robił to co babcia - grabił i oznaczał miejsca

Bad Birnbach rabatowe. Z daleka wyglądają jeszcze marnie.

Elu i Danusiu, trochę kwitły kwasoluby. Ale ja nie mam takich kolekcji ja Ty Elu, czy Andrzej. W moim ogrodzie są one „piegami”.

Z róż kwitnie Giardina

Piękne róże zaszalały
Nazwy mi nic nie mówią, bo mam kilka, ale innych. Mam ochotę na jeszcze, pomimo, że nie zakwitły wszystkie w tym roku kupione.
Do różowych mam słabość i takich w korze brzoskwiniowym
Pozdrówka ślę

Elu, oglądam Twój ogród z przyjemnością. Chyba masz lekką ziemię i fajną do plewienia. U mnie, ze względu na bardzo zwięzłą, gliniastą, nie wyobrażam sobie takiej ilości bylin. Fizycznie, nie dałabym rady.
Zakątki urocze.
Serdeczności zostawiam

Przepiękne miejsca odwiedziliście i w cudownym okresie, gdy jeszcze świeża zieleń i dużo kwiecia wszędzie wokół. Trochę zazdroszczę, choć na górskie wycieczki już się nie nadaję.
Dołączam się do gratulacji dla zdolnej córki i rodziców
Pozdrówka i wiele serdeczności

Uroczy Twój ogródek w czerwcu , ale najbardziej uroczy i najsłodszy jest wnusio. Największa radość, nawet, jak z piłką wpadnie na rabatkę (mam na myśli też swoje wnuczki).
Hortensję prowadzisz jako pnącą, czy płożącą?
Pozdrawiam

Andrzeju - masz super rękę do kwiatów! Ależ one Ciebie kochają, z wzajemnością zapewne
Twój ogród kwitnie od wczesnej wiosny do jesieni. I taki ma być ogród - kolorowy, kwitnący, pachnący.
Pozdrawiam