Forum Ogrodnicze

Mówisz że deszczu co kot napłakał, u mnie leje od rana. Na szczęście wcześniej co ważniejsze rzeczy zrobiłam więc czekam na te grzyby po deszczu, a w naszym przypadku kwiatki po...

Dorotko z trawnikiem to chyba wszyscy tak mamy. Najpierw trawa, potem drzewka, krzewy, jako że źle się kosi w koło to się robi rabatkę jedną, drugą... itd

Do Warszawy będę jechała 8 maja, ale raczej nie dam rady zajechać, bo mały będzie miał badanie w uśpieniu, więc trochę nam zejdzie. W czerwcu może się uda będę 2 razy, chyba 2 bo wizyt zamiast ubywać to przybywa. No ale wracając do traw to myślałam, że twój miskant mi usechł, nawet go wykopałam, a t...

Doszła kolejna rabatka, jakoś pusto tu było.

Ja z siostrą wczoraj byłam na targu i jak tylko zerkałam na stoiska z kwiatkami to ona ''no chodź już, nie zatrzymuj się, miałaś nic nie kupować'', ale udało mi się jej wymsknąć i kupiłam 2 roślinki na skalniak. Gdybym była sama to pewnie kupiłabym tyle żeby unieść.

Zjadłabym takie ciacho. Ja bym poczekała na ewentualne owoce.

Witaj. Z trawnikami to chyba wszyscy tak mamy, że co roku coraz jej mniej. Tyle, że jak nie jest się na działce codziennie - widać zmiany, a ja patrzę i wydaje mi się, że wszystko w miejscu stoi.

No to bajorko masz niezłe. U mnie było podobnie, na razie wysypałam kamienie i zalałam betonem teraz jest nieźle, kiedyś będzie tam kostka, ale póki co musi być tak. Dziś u mnie szaro i buro, siedzę sobie i wyglądam przez kuchenne okienko i patrzę co by tu jeszcze zmienić. Muszę zrobić zapasy ze żwi...

Padłam jak kłoda. :hyhy: Myślałam, że trochę pośpię, ale gdzie tam młodszy synek wstał o 5.10, no i po odpoczynku. Jako że dziś deszcz to zabieram się za szycie sukienki dla siostry, to kolejna moja pasja. Merghen wykopałam coś jakby rów na tyle szeroki żeby foli wystarczyło, obłożyłam brzeg kamieni...

Pewnie że jestem chętna. Irysy chyba mam od ciebie. :?: Specjalnie dla Ciebie wsieję rządek więcej buraczków. ;-) Poczekam i zobaczę jak funkie wyrosną i irysy. Sama już nie wiem co tam jesienią posadziłam. :zawstydzony: Jak zakwitną i pokażą liście będę wiedziała co mam. Sasanek nie siałam w przysz...

O rany To już wiem jak nazywa się to paskudztwo. Ja dostałam je w spadku po poprzednich właścicielach. Pryskałam, pieliłam, wyrywałam i co, a pstro znowu to samo.

Ja myślę, że to może być jakiś wirus bo ja też mam dużo kamieni. Dobrze, że nie muszę ich z daleka targać.

No, no niezłe łupy. Jak ci się rozrosną trawy i żurawka to może jakaś mała wymianka. :hyhy: np. na buraczki :hyhy: albo coś innego. U mnie przybywa doniczek z młodymi sadzonkami, ciekawe co z nich wyrośnie. Przepikowałam już wysiane żurawki, jak na razie ładnie rosną, a i wysiana na jesieni trawa pa...

Ela ma rację, jest stanowczo za małe, choć o połowę większe od poprzedniego. Na razie posadzę w nim kaczeńce o ile dostanę się do nich, bo w stawie taty znowu wylała woda. Dziś przekopane nowe grządki pod warzywa i znowu natrafiłam na podziemną kamienicę no i musiałam przekopać kawałek łąki. W tamty...

Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Tadziu na razie myślałam o kwiatuszkach. W temacie rybek jestem kompletnie zielona.