Sąsiedztwo w zielniku - uprawa współrzędna?

Założenie i pielęgnacja ogrodu ziołowego, uprawa i zastosowanie ziół
Awatar użytkownika
duende
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 135
Rejestracja: 2008-03-26, 14:43

Sąsiedztwo w zielniku - uprawa współrzędna?

Post autor: duende »

Marzy mi się zielnik pachnący i dekoracyjny.
Kiełkują mi w doniczkach różne ziółka, zamierzam je posadzić w ogrodzie. Czy zioła mogą być posadzone przypadkowo czy należy zachować reguły w doborze sąsiedztwa?
Spotkałam się z opinią, że należy zioła wysadzać do gruntu w doniczkach gdyż są zbyt ekspansywne i ciężko nad nimi zapanować. Mięta faktycznie rozrosła mi się ogromnie w ubiegłym roku :shock: :oops:
Jaką należy zachować odległość pomiędzy nasadzeniami?
Liczę na Wasze wskazówki i podpowiedzi.
pozdrowienia,
duende
Awatar użytkownika
nagietek
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-06, 16:42

Post autor: nagietek »

Raczej nie ma ustalonej reguly co do sasiedztwa, chodzi tylko przede wszytkim o to aby nie zagluszaly jeden drugiego np. nie zabierały nawzajem światła, miejsca itp. Tak jak przy kazdej roslinie nalezy pamietac tylko upodobania co do gleby i warunkow np. naslonecznienie.

Jezeli masz taka mozliwosc dobrze jest zaplanowac ogrodek w taki sposob, by kazda roslina miala wyznaczony dla siebie teren np. mozna posadzic rosliny w kole od wozu

Pod tym linkiem masz nieco ciekawych wskazowek i rozklady
Ogród ziołowy - jak założyć na działce
Jedno ale do linku, podaje się tam,że przesadzac na jesien, ja doradzam przesadzac na wiosnę, gdyż rosliny lepiej sie przyjmuja. Wiosna to czas ruchu, jesienia raczej wszystko powoli zanika do snu.

Bardzo fajnie wygladaja i jest mozliwosc konktrolowania rozptrzestrzeniania sie roslin oddzielajac jeden gatunek od drugiego kawalkami cegiel lub kamykami, taki niby plotek (nie musi byc wcale wysoki).
"Wszystkie łąki i pastwiska, wszystkie góry i pagórki są aptekami."

Paracelsus
Robert
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 21
Rejestracja: 2008-03-11, 19:40

Jakie zioła?

Post autor: Robert »

Wydzieliłem już już prostokąt 5m x 0,5m i chcę tam posadzić zioła. Myślę o tych, wieloletnich - najbardziej potrzebnych, popularnych, stosowanych w kuchni.
Proszę o radę i pomoc w doborze. Zimy u nas czasem bywają mroźne....
POZDRAWIAM
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja mogę podać to co świetnie sprawdza się w moim ogrodzie. A są to: melisa, mięta, oregano, tymianek pospolity, tymianek prowansalski,
lubczyk ogrodowy, szałwia lekarska, szczypiorek czosnkowy, bazylia (jako roślina jednoroczna), majeranek ogrodowy (o dziwo jako roślina wieloletnia), rozmaryn ( uprawiany w donicy) i estragon.
Robert
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 21
Rejestracja: 2008-03-11, 19:40

Post autor: Robert »

Dziękuję.
POZDRAWIAM
Awatar użytkownika
ikab78
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 18
Rejestracja: 2008-03-18, 21:19

Post autor: ikab78 »

Witam. U mnie obok ziół o których pisała Gosia, zimę w gruncie przeżywa również wielki krzak rozmarynu (w tamtym roku nawet zakwitł ) i lawenda (właśnie teraz kwitnie). No ale klimat w porównaniu do Giżycka jest jak wiadomo dużo łagodniejszy.
agronom
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-01-14, 13:56

polecam

Post autor: agronom »

Kochani rukola - to rewelacja!! Jest wieloletnia, fantastyczny zapach i smak.
Majeranek czy bazylia (wszelkie odmiany) lepiej uprawiać z rozsady.
Odrobina szałwi dla celów leczniczych i podstawa lubczyk (wiadomo po co!:))
praktyk
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Re: polecam

Post autor: Herbi »

agronom pisze: podstawa lubczyk (wiadomo po co!:))
Ja dodałbym jeszcze kozłek lekarski. Wspaniale działa uspokajająco i nasennie.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja proponuję, by ustalić stanowiska - czy lubczyk (wiadomo po co), czy kozłek na uspokojenie... :mrgreen: Bo albo to, albo tamto. <żart>
Awatar użytkownika
Elżbieta 46
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 407
Rejestracja: 2008-05-16, 08:54

Post autor: Elżbieta 46 »

Danielo i to i to, rano przed pracą kozłek a wieczorem lubczyk :mrgreen:
Kasiu Ewo Gosiu dziękuję i również życzę miłego dnia
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Joanna
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 800
Rejestracja: 2008-06-04, 13:48

Post autor: Joanna »

A Wam tylko jedno...... albo drugie w głowie :lol: :mrgreen: Jak zaczęłam czytać wpisy to "otumaniła" mnie odpowiedź Herbiego :mrgreen: Daniela zaraz wszystko wytłumaczyła a jak zażywać powiedziała Elżbieta. Jesteście niesamowici - to powinno wylądować w śmiechu warte. :lol:
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Sumując - bo do "tego" trzeba podchodzić ze spokojem. :-D
Awatar użytkownika
Ha-linka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1012
Rejestracja: 2008-02-08, 08:09

Post autor: Ha-linka »

I o "to" właśnie chodzi! :lol:
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
Awatar użytkownika
duende
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 135
Rejestracja: 2008-03-26, 14:43

Post autor: duende »

w ubiegłym roku miałam zioła w doniczkach, ale to dla naszych kulinarnych przygód zdecydowanie za mało, więc zastanawiam się nad mądrym skomponowaniem zielnika w ogrodzie. Nie wiem co obok czego i ile miejsca przeznaczyć, aby jednocześnie zielnik był dekoracją. Część ziół zamierzam kupić w doniczkach, część z rozsad u znajomego ogrodnika, część wykorzystam z tego, co przeżyło ostatnią zimę w ogrodzie (mam nadzieję, że obie bazylie: zielona i czerwona), rozmaryn oraz dwa rodzaje mięty.
Podpowiedzcie mi jak najlepiej rozmieścić zioła. Miejsca mam w bród, ziemia sucha, bardzo przepuszczalna, ale pracuję nad tym :)
pozdrowienia,
duende
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Parę porad można oczywiście na poczekaniu przekazać. :-)
Tylko, że wątek jest o tych doniczkowych więc myślę, że tam się przeniesiemy.
A póki się nie przeniesiemy to tak ogólnie powiem, że warto zioła sadzić w zależności od ich wzrostu (aby nie zasłaniały sobie wzajemnie słońca) oraz zależnie od ich potrzeb siedliskowych.

Większość jak zapewne wiesz lubi stanowiska w pełnym słońcu i uprawę na glebie lekkiej, przepuszczalnej niezbyt bogatej.
Inne tak jak np. mięta czy rukola lubią półcień i wilgotne podłoże.
Tę pierwszą warto sadzić na rabacie wkopując ograniczniki bo jest bardzo ekspansywna (przegrody wysokości ok. 30 cm wkopane w ziemię)

Jutro może coś więcej sobie przypomnę co z czym i jak zestawić ze sobą różne zioła.
Napisz jednak Duende jakie masz zamiar uprawiać. Najlepiej całą paletę wpisz :-)

Aha, bazylia czy rozmaryn raczej zimy u nas w gruncie nie przeżyją :-( Nie wiem czy dobrze zrozumiałem twój wpis. :-)
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
ODPOWIEDZ