Sarny podchodzą do ogrodu. Czym je dokarmiać?
- ewakatarzyna
- Lubi podyskutować
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-12-31, 09:53
Sarny podchodzą do ogrodu. Czym je dokarmiać?
Pewnie mnie śmiechem zabijecie ale co jedzą sarny. Wiem, że siano i inne zielone. Ale co jedzą zimą?
Pytam bo codziennie pod mój płot przychodzą sarny. Jest minus 24 stopnie mrozu, od paru tygodni leży śnieg. Wiem ,że podchodzą z głodu bo nigdy nie podchodzą tak blisko kiedy nie ma śniegu.
Czy sarny zjedzą chleb? Może śmieszne pytanie ale jeszcze do niedawna mieszkałam w centrum dużego miasta i jedynymi zwierzakami w okolicy były koty w piwnicy
Pytam bo codziennie pod mój płot przychodzą sarny. Jest minus 24 stopnie mrozu, od paru tygodni leży śnieg. Wiem ,że podchodzą z głodu bo nigdy nie podchodzą tak blisko kiedy nie ma śniegu.
Czy sarny zjedzą chleb? Może śmieszne pytanie ale jeszcze do niedawna mieszkałam w centrum dużego miasta i jedynymi zwierzakami w okolicy były koty w piwnicy
- ewakatarzyna
- Lubi podyskutować
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-12-31, 09:53
Czyli chleba nie
Najsensowniej chyba będzie jak zadzwonię do nadleśnictwa i powiem im, że chyba te zwierzęta głodują. Nigdy tak blisko nie podchodzą, strasznie kopią na sąsiednich pustych działkach, chyba czegoś szukają.
Poza tym, kiedy zobaczą człowieka uciekają na oślep, gdzie się da, również na ruchliwą ulicę.
A przychodzi nie jedna lub dwie lecz całe stado.
Najsensowniej chyba będzie jak zadzwonię do nadleśnictwa i powiem im, że chyba te zwierzęta głodują. Nigdy tak blisko nie podchodzą, strasznie kopią na sąsiednich pustych działkach, chyba czegoś szukają.
Poza tym, kiedy zobaczą człowieka uciekają na oślep, gdzie się da, również na ruchliwą ulicę.
A przychodzi nie jedna lub dwie lecz całe stado.
- ewakatarzyna
- Lubi podyskutować
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-12-31, 09:53
Aaaaa, to ja już domyślam się dlaczego one tu przychodzą. Na tym polu na które przychodzą jesienią były zbierane ziemniaki, pewnie coś tam zostało pod śniegiem
witam,
My dokarmiamy sarny głównie obierkami ziemniaków, ziemniakami, marchewką i...
...chlebem który wcinają bez opamiętania nawet latem, kiedy mają już co jeść. Lubią sobie wpaść na kromalka
Na początku byla jedna a teraz przychodza cztery pod ogrodzenie posesji od strony lasku. Karmimy cały rok, jak chcą to przychodzą, jak nie chcą to kilk dni ich nie ma, ale miło jest popatrzeć na takie stworzonka...
Nie wiem tylko, muszę podpatrzeć co sąsiedzi im dają bo ostatnio często również u nich bywają
My dokarmiamy sarny głównie obierkami ziemniaków, ziemniakami, marchewką i...
...chlebem który wcinają bez opamiętania nawet latem, kiedy mają już co jeść. Lubią sobie wpaść na kromalka
Na początku byla jedna a teraz przychodza cztery pod ogrodzenie posesji od strony lasku. Karmimy cały rok, jak chcą to przychodzą, jak nie chcą to kilk dni ich nie ma, ale miło jest popatrzeć na takie stworzonka...
Nie wiem tylko, muszę podpatrzeć co sąsiedzi im dają bo ostatnio często również u nich bywają
Znaczy się zima tego roku niezwyczajna. Pewnie jak głodne to wszystko "wstrząchną" jak mawiała moja babcia. W niedziele wpadną na rosół i schabowego..
Zdjęcie sarenki świetne do twojej Piotrek kolekcji.
Zdjęcie sarenki świetne do twojej Piotrek kolekcji.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Myślę, że nie należy dawać im chleba. Po pierwsze: chleb na świeżym powietrzu szybko kwaśnieje, zwierzę z głodu zje, a później choruje. Skoro nie wolno z tego względu dawać chleba ptakom (tak ciągle mówią znawcy tematu), to sarnom też zaszkodzi.
Po drugie (niezależnie od pierwszego) zwierzęta dokarmiać należy pokarmem jak najbardziej zbliżonym do tego, jakie jedzą w naturze.
Po drugie (niezależnie od pierwszego) zwierzęta dokarmiać należy pokarmem jak najbardziej zbliżonym do tego, jakie jedzą w naturze.
- ewakatarzyna
- Lubi podyskutować
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-12-31, 09:53
Tak, szkoda sarenki. Być może była tu już mowa o tym, że nie tylko samochody ale często psy wiejskie zagryzają podchodzące do chałup zwierzęta.
To trudny czas dla dziej zwierzyny.
Można tylko mieć nadzieję, że służby leśne mają baczenie aby szkód wielkich nie było.
To trudny czas dla dziej zwierzyny.
Można tylko mieć nadzieję, że służby leśne mają baczenie aby szkód wielkich nie było.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................