Rozplenica japońska

Tu rozmawiamy o turzycach, miskantach, kostrzewach i innych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Rozplenica japońska

Post autor: yen22 »

Cudowna trawka - przynajmniej tak wygląda na zdjęciach. Chciejstwo ogrodowe przeważyło, wysupłałam trochę gotówki .... :mrgreen: i mam. Teraz kochani, poradźcie - jak posadzić, żeby jej było jak najlepiej? W słońcu, jak przygotować podłoże ? W miejscu raczej suchym czy wilgotnym?
Czekam na wasze opinie, za kopanie w ziemi wezmę się później. :-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Tutaj możesz poczytać http://kwiaty-ogrody.pl/?p=1660
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Właściwie w E.R. jak podaje Piotrek pisze o niej wszystko. Dodam, że moja uprawiana od 6 czy 7 lat jest w doskonałym stanie i co dla nas nieco słabszych ;-) mało wymagająca.
W tym roku nie podlewałem jej ani trochę :-) Jedyna czynność wczesną wiosną (w miarę szybko aby nie uszkodzić młodych pędów) to przycięcie starych kłosów nisko przy ziemi.

Zdjęcia piórkówki są w moim wątku ogrodowym cz. I. To sama poezja ogrodowa. :lol: Tak na początku września powinny być już aktualne kwitnącej rośliny.
Do podłoża jak zwykle dałem wiadro kompostu. Nie potrzebuje żadnego odżywiania a mimo to piękna. ;-)
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Post autor: M_Surowinski »

Jak ma obficie kwitnąc to musi mieć stanowisko ciepłe - najlepiej wystawa południowa . Podłoże przydałoby się wilgotne, ale latem. Na stanowisku suchym da sobie radę ale będzie mniej obficie kwitła (lub wcale) i szybko będzie w jesiennych tonacjach żółtawo-pomarańczowych.
Jeszcze jedno - w sprzedaż pojawiają się odmiany o kwiatostanach ciemnopurpurowych. Niestety one u nas bardzo słabo kwitną lub wcale i są o wiele bardziej wrażliwe na niskie temperatuty.

Odradzam sadzenie piórkówki przy oczku wodnym (co jest w podanym wyżej tekście), chyba, że istnieje całkowita pewność, iż nie zostanie zalana.
Mariusz
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Fot. Rozplenice z 2 ostatnich lat, na dobrze przygotowanym stanowisku rosną i kwitną bezobsługowo
ObrazekObrazek

Fot. Kłos w zbliżeniu
Obrazek
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Herbi, nie mam kompostownika i kompost raczej niedostępny dla mnie. Ale od biedy mogłabym od sąsiadów wziąć trochę kurzego nawozu. Mogłoby być po wymieszaniu z ziemią? Czy lepiej dać kupioną ziemię uniwersalną?
Też bym chciała, żeby moja była taka piękna :-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Kurzak dobrze rozłożony (niewiele) też może być. Dokładnie wymieszany z glebą wzmocni jej skład.

A małe worki kompostu widuję w dużych marketach. Można też kupić ziemię Substral z nawozami długodziałającymi i dodać do dołka z pół wiadra. Niewielki dodatek torfu sprawi, że dłużej utrzyma się wilgoć w czasie suszy.
Tę ziemię też stosuję do dużych donic.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

A można do dołka dodać trochę hydrożelu?
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6710
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Pewnie, będzie kumulował wodę i w czasie suszy udostępniał ją roślinie. Dzięki niemu rozplenica nie będzie miała za sucho ani za mokro. :-D
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
chaberek
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 40
Rejestracja: 2008-10-05, 19:59

Post autor: chaberek »

Czy ktoś z was ma doświadczenia z sianiem nasion rozplenicy?
Próbowałam wysiać nasiona zebrane przez siebie,ale mi nie wzeszły. :roll:
A nasiona wydawały się takie zdrowe.
Pozdrawiam Ania
ODPOWIEDZ