Róże - uprawa, nawożenie, sadzenie, choroby

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Kupno nowych róż i posadzenie je w tym samym miejscu co stare będzie wymagało wymiany ziemi w tym miejscu, dlatego spróbowałbym zadbać o stare. Przed zimą można spróbować wymienić ziemię pod różami. Wykopujemy stare róże i wymieniamy ziemię na nową na głębokość ok. 50-60cm. Wszystko zależy od tego, czy mamy wystarczająco dużo chęci, bo pracy jest sporo :)
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: mmmm5 »

Czy na dno dołka dawac obornik akurat mam swiezy spod krów bo to chyba ma tez znaczenie.Mam także kurzy granulowany a moze z nawożeniem poczekac do wiosny ?
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Tuż przed sadzeniem nie powinno się dawać obornika. Obornik stosujemy przynajmniej na miesiąc przed posadzeniem rośliny, a najlepiej będzie poczekać do wiosny.
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: mmmm5 »

Przemek85 pisze:Prawdopodobnie róże należą do grupy odmian R. chinensis minima, dlatego raczej nie nadaje się do wysadzenia w ogrodzie. Takiej róży należy cały czas utrzymywać wilgoć, szczególnie w okresie wzrostu i kwitnienia. Zraszanie podczas kwitnienia przedłuża okres wegetacji kwiatów. Należy również raz na tydzień zasilić nawozem. Stanowisko powinno być lekko nasłonecznione, ale niezbyt gorące.
Niedługo powinny zacząć zrzucać liście, wtedy najlepiej przenieść je do chłodniejszego pomieszczenia (6-8 st. C). W tym czasie nie podlewamy już tak obficie, ale staramy się nie wysuszyć zbytnio bryły korzeniowej. Tak powinny przewegetować do lutego. Wtedy możemy stopniowo zwiększać temperaturę przenosząc do coraz cieplejszych pomieszczeń.

Aha, warto też od razu usuwać przekwitłe kwiaty. Mimo, że róża praktycznie przez większość czasu jest w domu, to nadal jest narażona na choroby. Szczególnie na mączniaka. Może się zdarzyć, że zainteresują się nią także mszyce. Wtedy reagujemy tak samo jak przy normalnych różach.

Pozdrawiam i życzę udanej uprawy :)

PS: Tą żółciutką też mam w tej chwili w domu :)
Przemku czy juz uspiłeś swoją żółciutką rózyczkę ,u mnie jeszcze dwa kwiatki własnie na zółtej jeszcze kwitną ale reszta to tylko listeczki.Szcześliwie ominęły nas (mnie i rózyczki) wszelkie choroby więć może na wiosnę znów się będziemy cieszyć kolorami :hyhy:
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Tak, u mnie dość szybko przekwitła, bo w połowie listopada. Teraz sobie odpoczywa w chłodnym miejscu. najważniejsze, żeby o niej nie zapomnieć i od czasu do czasu pilnować, aby ziemia się zbytnio nie przesuszyła.
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: mmmm5 »

Przemku,ja już budzę moje miniaturowe rózyczki .Stały w nieogrzewanej sieni i wcale nie zrzuciły listków.Przeniosłam je do jadalni i zaczynam intensywniej podlewać dodając do wody biohumusu.
Wymienić im ziemię,całą czy tylko górną warstwę ?
Pozdrawiam M
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Witam wiosennie,
Wymieniłbym tylko górną warstwę. Chyba, że system korzeniowy jest tak zwarty, że można całość wyjąć i przesadzić do ciut większej doniczki tak by można było dodać świeżej ziemi. Wtedy można się pokusić. W przeciwnym wypadku jeśli ziemia się obsypie róża może przeżyć stres w nowych warunkach, tym bardziej, że ma jeszcze listki.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Merghen »

Przemku, a kiedy przycinać róże na rabatach. Moje jeszcze otulone delikatną agrowłókniną wiosenną ale już zaczynają puszczać listki. Na razie pąki mocno nabrzmiałe ale na następne tygodnie zapowiadają u mnie słonecznie i bardzo ciepło - po kilkanaście stopni. Co radzisz?

Inna sprawa to jak wysoko przyciąć? Niektóre są wysokie a niektóre rabatowe. Proszę o podpowiedź :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Ogólnie termin przycinania róż plasuje się mniej więcej na miesiąc kwiecień. Ale w tym roku zima szybko odpuściła i na razie nie ma oznak jej powrotu. W swoim ogrodzie mam już przycięte wszystkie krzaczki, ale jeśli są jakieś obawy o przymrozki to można jeszcze poczekać tydzień lub dwa.

Osobiście uważam jednak, że można zacząć przycinać krzaczki. Natomiast jak to zrobić, jest napisane w artykule z Poradnika Ogrodniczego. Artykuł jest dostępny TUTAJ. Zapraszam do lektury :)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Merghen »

Dziękuję Przemku, myślę, że cięcie zrobię w tym tygodniu, Już się o to proszą :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Danka »

Swoje róże też już przycięłam :mrgreen:
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: mmmm5 »

Budziłam te miniaturowe róże no i proszę ....
Załączniki
ciekawa jestem żółta czy amarantowa ?
ciekawa jestem żółta czy amarantowa ?
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
agusiaa
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 7
Rejestracja: 2014-04-03, 14:56

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: agusiaa »

Witam

Kupiłam początkiem marca różę wielokwiatową i parkową z odkrytym systemem korzeniowym.Posadziłam je obie w donicach .Puściły młode pędy i listki ,ale listki są takie wiotkie ,cieniutkie.Wygladaja jak oklapnięte a niektóre uwiędły.
Bardzo proszę o poradę co zrobic hmm może już pora aby przesadzic je do gruntu .
ps. Poszukuję nasion kwiatów kwitnących głównie na różowo, fioletowo i biało np. jarzmianka , łubin ,werbena patagońska, kocimiętka , mikołajek :)
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: Przemek85 »

Witam,
Przyczyn może być wiele, np. niedostateczne lub zbyt obfite nawodnienie, mała ilość słońca. Jeśli donica stoi na dworze, to nawet nocne temperatury mogą wpłynąć niekorzystnie na młode pędy.
Z drugiej strony mogą to być również róże, które nie są polecane do pojemników i najlepiej będą się rozwijać w gruncie. Bez zdjęcia oraz bez wiedzy jakie dokładnie są to odmiany trudno będzie określić najlepsze rozwiązanie. Najbezpieczniej będzie wg mnie posadzić w gruncie.
agusiaa
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 7
Rejestracja: 2014-04-03, 14:56

Re: Pytanie do eksperta - różne problemy z różami

Post autor: agusiaa »

Dziękuje za wskazówki róże posadziłam do gruntu i mają się zdecydowanie lepiej :)
ps. Poszukuję nasion kwiatów kwitnących głównie na różowo, fioletowo i biało np. jarzmianka , łubin ,werbena patagońska, kocimiętka , mikołajek :)
ODPOWIEDZ