Róże - przesadzanie, termin sadzenia
Róże - przesadzanie, termin sadzenia
Mam na działce róże w "wieku" od 3 do 10 lat. Chcę te starsze przesadzić w inne miejsce.
Od kiedy można rozpocząć przesadzanie wiosną czy wstrzymać się do jesieni ?
Od kiedy można rozpocząć przesadzanie wiosną czy wstrzymać się do jesieni ?
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
Moja oaza spokoju
Przesadzanie róż najlepiej wykonać późną jesienią. Wtedy róże naturalnie przygotowują się do snu zimowego. Można oczywiście przesadzić i wiosną, ale najlepiej gdyby udało się wykopać je razem z całą bryłą ziemi,co przy luźnej strukturze może być bardzo trudne. Na dodatek niektóre róże mają już 10 lat, więc na pewno są dość pokaźne i przeniesienie ich z bryłą korzeniową może być niewykonalne. Wiosenne przesadzanie dobrze jest wykonać jeszcze przed "przebudzeniem się" rośliny z zimowego snu.
W przypadku jesiennego przesadzania bryła korzeniowa nie ma tak dużego znaczenia, aczkolwiek też najlepiej gdyby się udało przenieść całą bryłę. Taka roślina o wiele łatwiej się przyjmuje. Jeśli czas nie nagli, to osobiście poczekałbym do jesieni.
W przypadku jesiennego przesadzania bryła korzeniowa nie ma tak dużego znaczenia, aczkolwiek też najlepiej gdyby się udało przenieść całą bryłę. Taka roślina o wiele łatwiej się przyjmuje. Jeśli czas nie nagli, to osobiście poczekałbym do jesieni.
A czy mrozy które mogą nadjeść w grudniu nie zaszkodzą takim przesadzonym różom?Przemek85 pisze:Taka roślina o wiele łatwiej się przyjmuje. Jeśli czas nie nagli, to osobiście poczekałbym do jesieni.
W ubiegłym sezonie, na przełomie listopada i grudnia przesadziłem kilka starych róż i obawiam się czy mrozy które nadeszły w połowie grudnia lub te dłuższe i silniejsze w styczniu (u mnie przez kilka dni było to w granicach 20 st.C) nie zaszkodzą im.
Dodam, że wszystkie przesadziłem z bryłą ziemi i mocno podlałem.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Nie ma się co obawiać o róże. Termin sadzenia róż dobiega aż do przymrozków, a przesadzanie niewiele różni się od sadzenia. Przecież kupione róże, które sadzimy są skądś wykopane, więc tak naprawdę je przesadzamy Duża grupa producentów róż, która nie posiada chłodni i odpowiednich magazynów również wykopuje swoje róże przed zimą i dołuje je w ziemi, a więc są przesadzone z miejsca na miejsce. Oczywiście dołowane róże są bardziej przysypane ziemią, ale to jednak jest nadal przesadzenie.
Nie zgodzę się z tą opinią. Zarówno moje doświadczenia jak i opracowania ogrodnicze zalecają przesadzanie jesienne. Rośliny łatwiej się przyjmują i przechodzą mniejszy stres. To, że Twoje róże się nie przyjęły nie jest spowodowane jesiennym przesadzaniem, tylko albo popełnionymi błędami przy przesadzaniu, albo zimowym przemarznięciem.