Róże pnące - uprawa, omiany, sadzenie

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Moje róże z mojego niedbalstwa :wstyd: dostawały póki co jedynie dawkę kompostu - średnio raz na 2 lata. W tym roku wreszcie doczekały się większej uwagi i solidnej dawki obornika bydlęcego (podobno najlepszy dla róż). Podlewałam je tylko w przypadku przedłużającej się suszy - moja gleba dobrze utrzymuje wilgoć (w tym roku jeszcze nie podlewałam, z wyjątkiem wiosennych nasadzeń).
Kopczykuję je jedynie na zimę, choć pojedyncze egzemplarze mi wypadły (m. in. Gloria Dei). Odmiany, które wymieniasz są dosyć odporne na choroby i niskie temperatury, więc powinny ładnie rosnąć :mrgreen: .
Moje róże bywają porażane przez czarną plamistość i w tym roku postanowiłam rozpocząć walkę z chorobą :cisza: .
Pozdrawiam Edyta
magnolia1953
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 14
Rejestracja: 2011-04-03, 11:11

Post autor: magnolia1953 »

edyta_mi pisze:Moje róże z mojego niedbalstwa :wstyd: dostawały póki co jedynie dawkę kompostu - średnio raz na 2 lata. W tym roku wreszcie doczekały się większej uwagi i solidnej dawki obornika bydlęcego (podobno najlepszy dla róż). Podlewałam je tylko w przypadku przedłużającej się suszy - moja gleba dobrze utrzymuje wilgoć (w tym roku jeszcze nie podlewałam, z wyjątkiem wiosennych nasadzeń).
Kopczykuję je jedynie na zimę, choć pojedyncze egzemplarze mi wypadły (m. in. Gloria Dei). Odmiany, które wymieniasz są dosyć odporne na choroby i niskie temperatury, więc powinny ładnie rosnąć :mrgreen: .
Moje róże bywają porażane przez czarną plamistość i w tym roku postanowiłam rozpocząć walkę z chorobą :cisza: .
Super dziękuję za info ,teraz będę czekać na rezultaty i jak będzie coś nowego z moimi podopiecznymi dam znać.Pozdrawiam :-D
pozdrawiam i dziękuję za rady.Magnolia
ODPOWIEDZ