Rozchodniki (Sedum)

[evqa]

Za szybko pisałam jest to rozchodnik kaukaski Voodoo
Kamyki kupiłam a właściwie piasek gdy budowaliśmy dom. Piasek zużyli robotnicy a kamyki mi zostały [/i]

[Genia_gp]

I co szczególnie mi się podoba u ciebie to te drobne kamienie. Stosuję biały żwirek lecz te twoje kamyczki wrzucone do skalniakowego ogródka doskonale pasują do roślin.
Czy kupione one czy nabyte?
Muszę kiedyś podjechać go jakiegoś górskiego strumienia i "naszargać" ich nieco.

Krzysiek, jeśli mogę podpowiedzieć, to takie kamyki mają firmy, które zajmują się np. budową dróg. Jest to taki bardzo gruby płukany żwir. Osobiście kupowałam i mam u siebie w ogrodzie jako opaskę wokół domu, a także np. przy lewizji. Cena ok. 120 zł za tonę.

[Genia_gp]

A moja wnuczka ma też "piaskownicę" z takiego żwirku . Tak więc zastosowanie kamyczków jest uniwersalne

[Herbi]

To jak już Genia wstawiłaś tu zamiast rozchodnika swoja piękną wnuczkę
to dopytam się o ten żwir. Na zdjęciu widzę okrągłe kamyczki a więc to żwir a nie ostry grys jaki to firmy stosują przy budowie dróg. Jeśli jednak kupowałaś to znaczy że mają też te materiały.
Czy kupiłaś niewielką ilość z własnym transportem czy też ci go dowieziono? Wiadomo wtedy koszty trochę wzrastają.

Wracając do grysu to jak to widać na moim zdjęciu te kamyczki już nie są takie ozdobne jak żwir. Mimo tego moja wspólnota zakupiła widoczna tu stertę w cenie 200 zł (chyba trochę za dużo, jak myślicie?) z przeznaczeniem pod sadzenie na widocznej w tle rabacie niskich iglaków.


Dopisałem do listy: 5. Rozchodnik kaukaski (Sedum spurium) "Voodoo"

[Genia_gp]

Tak, to są ogrągłe kamyczki. Jak pisałam, jest to żwir wypłukiwany z drobnego zwykłego żwiru. Firma oddziela różne wielkości, które sprzedają jeśli mają nadmiar. Kupiłam 2 tony, transport też z tej firmy - 40 zł (w granicach miasta, jakieś 8 km). A przywieźli go wielkim kamazem .

Ten Twój Krzysiek, który pokazujesz na zdjęciu to jest z pewnością grys, tzw. tłuczeń drogowy i jest on ostry. Chyba trochę dużo zakupiliście na ten kawałek gruntu. Włóknina i na to jakieś 5 cm grysu, to myślę, że zostanie trochę.

A zdjęcia wstawiłam takie, bo żwirek lepiej się prezentuje z taką modelką
Z tyłu można też dostrzeć, ten żółto kwitnący, rozchodnik

[Herbi]

Dzięki Genia za dokładną informacje.
Tak, grys oczywiście rozróżniam ale zdarzają się tacy dla których kamyczki to kamyczki i juz.
A różnica jest ogromna. Choćby taka mała modelka gdyby się przewróciła na grysie to skaleczenia na pewno by były a juz na żwirze to niekoniecznie.
Tak poza tematem krótko powiem, że moja wspólnota chce taki grys wysypać na drodze dojazdowej do domu tam gdzie się chodzi i dzieci bawią. Pomysł niemądry ale mów tu ludziskom co dobre a co nie. Chcą tanio i już

[użytkownik usunięty]

Zmieniamy trochę temat ale cóż.
Jesli Herbi chodzi o ten grys co go pokazujesz to jest on też nazywany żwirem ostrym. W jednym z programów "Rok w ogrodzie" było pokazane miejsce w ogrodzie właśnie z tekim grysem. Właściciel mówił, że jest on lepszy od zwykłego żwiru właśnie dla tego, że można po nim swobodnie chodzić, czego nie da się powiedzieć o zwykłym żwirze, który usuwa się spod stóp (u nas właśnie takim płukanym żwirem wysypano alejki w parku i nie dało się po nich chodzić, szybko je "zlikwidowano" i zastąpiono polbrukiem). Tak, że na scieżki taki tłuczony żwir powinien się nadawać, choć ażtak ładnie jak zwykły żwir nie wygląda.

[Zenia]

Pokażę moje tegoroczne nabytki....rozchodnik okazały o liściach variegata.



Ten ma troszkę inne ubarwienie liści.


Tu kwitnący.

[wasilewska101]

też mam kilka rodzajów rozchodników, ale takich jak na pieńku nie mam, a są śliczne ..

[mada]

Szkoda by jej było na skalniaku serio. No chyba, że ten skalniak byłby w cieniu ale wtedy co to za skalniak

Jak to, co to za skalniak ? Mój skalniak będzie w cieniu i będą tam rosły właśnie hosty i ma to być 100% skalniak!

[harwi]

mada hehe bez urazy bo ty masz "skalniak" typowo cienisty. Ja bym powiedziała. A z reguły skalniaki to raczej na słońcu są pełnym przynajmniej tak mi się wydaje i jak na takowym są to sadzi się roślinki co lubią słoneczko i takie warunki. A hosty raczej do nich nie należą.
Twój hostowy skalniaczek jest Twój i będzie 100% skalniaczkiem-hostowym ) Takie hostowisko. Może by znaleźć jakaś nazwę fajną. I będzie miało urok nie z tej ziemi. Też bym taki chciała ale cienia nimam.
Ja swoje z niewiedzy posadziłam na 100%słonecznym skalniaku i prawie bym je uśmierciła. Dlatego tylko o tym wspomniałam.

[Herbi]

spokojnie ~harwi Będzie skalniak także w cieniu, przecież już to z ~madą tu na forum obgadaliśmy.
To moze byc bardzo ciekawe założenie ogrodowe, że tak mądrze określę. Ozdobne z liści rosliny takie jak hosty ale np. takze niektóre niskie trawy, turzyce i inne. Np. tatarak 'Ogon' u mnie rosnie w sporym cieniu i fajnie wygląda.

Hosty wszędzie wymagaja podlewania. A wracając do naszego tematu głównego to rozchodniki także potrzebują odrobiny podlewania w czasie dużej suszy.
Rojniki wytrzymaja taki czas a Sedum możemy stracić. Miałem już takie porażki choć przyznaję szczerze nie przywiązywałem do ich uprawy dużej wagi. Posadzone -zapomniane.
Jednak jest nieco inaczej.

Gdyby nie te anomalie pogodowe to można by taki bezobslugowy ogród xeriscape prowadzić.
Ale o tym było w innym wątku.

[wasilewska101]

ja mam dwa skalniaki w cieniu pod topolą i pod lipką .. jest tam za bardzo sucho aby rosły inne kwiaty niż skalniakowe chociaż rosną i inne a nawet hosty ale w doniczkach w ziemi specjalnie do niej przygotowanej

[harwi]

No pewnie, że tak Herbi A Mój skalniak w lecie też podlewam A Mady - przerabialiśmy go już dobrze pamiętam i nie mogę się na efekty doczekać. Tylko jakoś wtedy mi nazwa "skalniak" nie pasuje hehe ale to tylko moje takie małe zdanko

[Herbi]

Co prawda to prawda, skalniaki kojarzą się z kolorami i słońcem.
"Rzuciłem" się przy poprzednim wpisie do biblii skalniaków p. E. Radziula, o mało myszki ze sobą nie porwałem Tak pobieżnie przeglądając książeczkę to niewiele zauważyłem tam cieniolubnych chociaż są i warto temat: rosliny skalne do cienia pociągnąć.

Może znajdzie się ktoś chętny to wątek można założyć odrębny i tam nieco porozmawiać, powstawiać zdjęcia itp.

A na razie już definitywnie wracamy tu do opowieści o rozchodnikach (Sedum)
Kolejny obrazek "odgrzebałem" w komputerze. Ten rozchodnik już u nas był to: S. kamtschaticum. (r. kwiecisty)
Lubią go motyle i łatwo je sfotografować przy posiłku

P.S. Piotrek_ns, niestety fotosik.pl kolejny raz zawodzi. Nie widzimy zdjęć twoich rozchodników.