Różanecznik - uprawa w doniczce, przemarzanie
Różanecznik - uprawa w doniczce, przemarzanie
Kupiłam teraz 2 piękne różaneczniki i nie wiem,czy je posadzić do gruntu,czy przezimować w widnej,chłodnej piwnicy i posadzić na wiosnę? Mieszkam na wsi,teren jest odsłonięty,zimą hulają tu silne wiatry,boję się,że tak późno wysadzone,nie poradzą sobie zimą i zmarzną. Czy ktoś ma doświadczenia,czy przezimują w piwnicy?
Mam dwa małe rododendrony japońskie na tarasie w donicach. Na zimę donice owijam folią bombelkową i wkładam do większych donic górę zasypując drobną korą lub trocinami Spędzają tak już na tarasie drugą zimę . Tak więc zadołowane w ogrodzie w zacisznym miejscu wytrzymają bez problemu.
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Niestety azalie to inne krzewy. Gubią na zimę liście i niewiele im grozi.El-ka pisze:Ja kupiłam azalie i "Piwonia "poradziła mi żeby je zadołować w doniczkach i obsypać i tak zrobiłam.
Zimozielone różaneczniki radziłbym posadzić teraz w gruncie jeśli po wyjęciu z doniczki mają silny system korzeniowy i...część nadziemną już dobrze rozrośniętą.
Czasami w sklepach widzę tanie okazy wys. 15-20 cm. Te warto zatrzymać w piwnicy i pielęgnować do zimy.
Jeśli są rozrośnięte to posadzić ale baaardzo dobrze okryć. Czyli obsypać wysoko korą, wiórami drzewnymi i dodatkowo jedliną b. grubo. Część nadziemną też jedlina, gęsto lub włókniną. Tego ostatniego materiału w różnych źródłach nie zalecają.. sam jednak stosowałem z pozytywnym skutkiem.
Gdy temp. zapowiadano blisko -20 st. nakładałem duży karton bez góry aby światło dochodziło. Zamiast górnej części dawałem włókninę. W razie ociepleń zdejmowałem karton i włókninę a więc dość kłopotliwa sprawa.
Posadzone różaneczniki po 3-4 latach tylko obsypywałem grubą warstwą kory (ok. 20 cm)
Piwonio, czy nie mówisz czasem o azaliach japońskich. Te mają zimotrwałe liście i podobnie jak różaneczniki je okrywam.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Witajcie. Moje różaneczniki są jeszcze niewielkie. Okryłam je włókniną a teraz całkowicie przysypał je śnieg. Podobnie jak pierisy. Są to rośliny zimozielone i zastanawiam się czy nie rozgarnąć śniegu wokół nich aby docierało do nich światło? Czy lepiej aby były okryte śniegiem i nie groził im mróz i wiatr?
Jeśli śnieg jest zlodowaciały (a pewnie jest jakieś 20-40 cm takiej warstwy) to lepiej nie ruszać. Różaneczniki maja wrażliwe na złamanie pąki kwiatowe ale i pędy w czasie mrozu łatwo ulegają uszkodzeniom.moniczka pisze:Czy lepiej aby były okryte śniegiem i nie groził im mróz i wiatr?
Tym roslinom nie szkodzi wilgoć a wręcz przeciwnie nawet zimą jej potrzebują.
Śnieg zabezpiecza jak wiadomo od mrozu.
A jak będą wyglądać krzewy przysypane tak grubą warstwą okaże się za kilkanaście dni.
Czekajmy.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Różaneczniki może atakować rdza ale jak podają źródła rzadko powoduje to ich obumieranie.
Najczęściej atakuje różaneczniki kibitnik azaliaczek.
Twoje rośliny może atakować pluskwiak Stephanitis pyrioides (czarne o dł. 4 mm ze skrzydłami) Jego nimfy wysysają sok ze spodniej strony liści. Są one oszpecone przez brązowe plamki.
Z chemicznych środków zalecany jest systemiczny insektycyd.
Inny szkodnik to Prześwietlik różankowiec - Stephanitis rhododendri (ciemnobrązowy owad dł. ok. 4 mm) Żerują i dorosłe owady i nimfy. Górna powierzchnia liści jest pokryta żółtymi plamami, a dolna staje się rdzawobrązowa.
Z niechemicznych środków zapobiegawczych: nie umieszczać różaneczników w ciepłych i suchych miejscach.
Chemiczne: spryskać preparatem z permetryną np. primiflosem (prep. Sumi Alpha)
Najczęściej atakuje różaneczniki kibitnik azaliaczek.
Twoje rośliny może atakować pluskwiak Stephanitis pyrioides (czarne o dł. 4 mm ze skrzydłami) Jego nimfy wysysają sok ze spodniej strony liści. Są one oszpecone przez brązowe plamki.
Z chemicznych środków zalecany jest systemiczny insektycyd.
Inny szkodnik to Prześwietlik różankowiec - Stephanitis rhododendri (ciemnobrązowy owad dł. ok. 4 mm) Żerują i dorosłe owady i nimfy. Górna powierzchnia liści jest pokryta żółtymi plamami, a dolna staje się rdzawobrązowa.
Z niechemicznych środków zapobiegawczych: nie umieszczać różaneczników w ciepłych i suchych miejscach.
Chemiczne: spryskać preparatem z permetryną np. primiflosem (prep. Sumi Alpha)
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Rozmnażanie różaneczników
W zeszłym roku dostałam parę odnóżek różanecznika do posadzenia ale nic nie wyszło. Mam te odnóżki, czy warto je sadzie
różanecznik
Już nie mogę doczekać się wiosny. Byłam na działce i zobaczyłam swojego różanecznika, któremu wychodzą spod śniegu kwiaty. Chciałabym żeby była już wiosna na dobre.