Rośliny po zimie

Dowolne tematy, "luźne" pogadanki i trochę relaksu.
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Rośliny po zimie

Post autor: ibis66 »

Jak u Was przezimowały wrzosy i wrzośce .
pozdrawiam ibis
monikam
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 153
Rejestracja: 2008-02-05, 18:49

Post autor: monikam »

jeszcze nie wiem, wszystko totalnie pod śniegiem
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

U mnie widać tylko niektóre wrzosy. Większość jeszcze pod śniegiem. Ale te, odsłonięte wyglądają ładnie. Mają ładny kolor zieleni. Dodam, że to młode rośliny, sadzone wiosną. Chyba się im udało przezimować :-D
pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Post autor: ibis66 »

U mnie większość wrzosów ładnie przezimowała, tylko kilka jest pod śniegiem. Inne rośliny: kalina koralowa, japońska, hortensja ogrodowa, klon krzewisty, pensylwański też zimę zniosły dobrze. Reszta jeszcze ''robi nyny”.
pozdrawiam ibis
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Ja już nawet nie chcę myśleć co mi zima zrobiła w ogrodzie :cry:

Iglaki, pomimo, że zrzucałam śnieg są w opłakanym stanie, część cebul została wypchnięta z ziemi i sobie leżała pod śniegiem. Czy mróz mógł je tak wypchać z ziemi?

Najbardziej martwię się o moje ukochane hortensje. Wprawdzie były okryte ale jeszcze nigdy jak mam ogród nie było takich mrozów. :-/
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Żeby mróz wypchał cebulki na powierzchnię musiały zostać bardzo płytko posadzone. Inne ewentualność jest taka, że kret je wypchał, on nie jada cebul tylko robaki i przy kopaniu mógł je wypchać.
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Takie wypychanie może nie tyle cebul bo mam je w koszyczkach ale młodych bylin obserwuję u siebie niemal co roku. związane jest to pewnie z moją piaszczystą glebą.
I też jak EwaK. boję się myśleć co będzie jak śnieg odsłoni rabaty.

Aby jednak nie tylko mysleć ale już coś robić to należy takie "wypchnięte" cebule/kępy bylin natychmiast z powrotem umieścić w ziemi i dobrze ugnieść glebę.

Co do hortensji to obawiam się że będzie to sezon bez ich kwitnienia.
Trzeba będzie oczy nacieszyć kwitnącymi w tym czasie różami czy liliami.
Taka jest natura. :-/ Dobrze że nie mieszkamy w Chile czy na Haiti. Tak się pocieszam ;-)
Reszta jeszcze ''robi nyny”.
Jak widać Ibis66 jest w dobrej sytuacji. :-) Jako Wielkopolanin przetłumaczę może słówko "nyny" na język urzędowy ;-) Znaczy to ni mniej ni więcej że roślinki jego jeszcze śpią :lol:
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Herbi, prawie płakać zaczęłam jak zaczęłam czytać co napisałeś o hortensjach ale jak doszłam do Haiti to humor zdecydowanie mi się poprawił. :mrgreen:

Mam nadzieję jednak, że nie sprawdzą się Twoje słowa bo to moje ulubione krzewy :-|

Z cebul, tych wypchniętych już nic nie będzie. Musiały długo leżeć po śniegiem bo były zgniłe.

Iglaki które były formowane śnieg uformował po swojemu :cry:
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Post autor: ibis66 »

Byłem na działce na spacerze .Ewa u mnie hortensja ładnie przezimowała , nie wiem co będzie z pigwą i winoroślami .
pozdrawiam ibis
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Ale czy kwiaty będą? To mnie najbardziej martwi, zwłaszcza, że kilka krzewów sadziłam dopiero w ubiegłym roku i są jeszcze małe.
No ale cóż, nic na to nie poradzimy.
Chociaż ja potrafię poryczeć się jak mi roślina padnie :-/

W ubiegłym roku, prawdopodobnie jakieś zwierzę zrobiło mi małą demolkę w ogrodzie, funkie zjadło a żywopłot z pięciornika wyglądał tak jakby ktoś się w nim tarzał.

Jak to zobaczyłam to siedziałam na schodach i beczałam ze złości. :evil:
elakrztuk
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1586
Rejestracja: 2010-02-11, 19:21

Post autor: elakrztuk »

Byłam ostatnio na działce zobaczyć jak przechowały się kwiaty, gdy poszłam zobaczyć zastałam działkę całą pooraną przez krety i nornice. Myślę że nie zjadły dużo cebulek. Gdy zobaczyłam juki, wszystkie końkówki liści są pozjadane.
Awatar użytkownika
ewka56
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 168
Rejestracja: 2009-03-26, 08:52

Post autor: ewka56 »

elakrztuk pisze:Byłam ostatnio na działce zobaczyć jak przechowały się kwiaty, gdy poszłam zobaczyć zastałam działkę całą pooraną przez krety i nornice. Myślę że nie zjadły dużo cebulek. Gdy zobaczyłam juki, wszystkie końkówki liści są pozjadane.
U mnie też pozjadały juki,nie tylko same końcówki :cry:
Pozdrowienia dla wszystkich Ewa
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Od wczoraj jest bardzo ciepło więc zabrałam się za ogród i jestem załamana. W tak opłakanym stanie nie był jeszcze po żadnej zimie. Trawnik w miejscach gdzie chodziliśmy / a musieliśmy np. koło szamba / zgnił. Tak samo w miejscach gdzie najdłużej leżał śnieg.
Wszystkie róże zmarzły, co do jednej. A miały być mrozoodporne.
Odbiją, bo zmarzły powyżej okrywy śnieżnej, pod śniegiem przetrwały ale musiałam przyciąć je prawie przy ziemi.

Z szafirków które posadziłam jesienią, całą masę, nie widzę żadnego. :-(
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Szafirków jeszcze nie żegnaj ;-) One na naszym terenie nieco później kwitną, a teraz i tak jeszcze za szybko na nie.
Awatar użytkownika
Joanna
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 800
Rejestracja: 2008-06-04, 13:48

Post autor: Joanna »

A u mnie, choć wiosna tak naprawdę przyszła do mnie wczoraj :mrgreen: tak jak zresztą przewidywałam, nie ma chyba żadnych strat. Zakwitły pierwsze krokusy, narcyze i tulipany są już na wierzchu, odbija już większość bylin, krzewy mają pąki, niewiele chwastów w warzywniku czyli lepiej chyba być nie mogło. :lol: Jest co prawda jedno ale...lilie już wyszły spod ziemi i muszę teraz pilnować aby nie przemarzły :-D
ODPOWIEDZ