Rośliny doniczkowe Czarodzieja

Kasiunia842 · Post autor: **Kasiunia842** » 2008-03-04, 12:11

A czy wszystkie drzewka można wyprowadzić na bonsai, czy tylko niektóre gatunki?

Amanda · Post autor: **Amanda** » 2008-03-04, 13:30

Piękna ta kolekcja i coraz ładniejsza. mam dwa a właściwie 3 pytanka:

1. Ta mandarynka wyrosła Ci z pestki?
2. Skąd i jak posiadłeś tak ogromną wiedzę o kwiatach? Masz wykute na pamięć wszystkie poradniki czy jak? :D
3. Gdzie Ty to wszystko mieścisz w mieszkaniu? Nie przeszkadza to Twojej żonie? Zaniedługo będziesz miał tam dżungle

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-04, 20:59

gosia2501 nie wymagają jakiś specjalnych warunków ogólnie dużo słoneczka, podłożem koniecznie torf o ph 3,5-4 i podlewanie tylko i wyłącznie wodą destylowaną (mówię o roślinach owadożernych nie wymagających zimowania np. drosera capensis i capensis allba z moich zdjęć) te większe dwie. Doświetlam tylko zimą i w dni pochmurne by ładniej się rozwijały i miały conajmniej 10h dziennie

Avelina rosiczki są najłatwiejsze w hodowli. Będę wklejał zdjęcia z kolejnych etapów prowadzenia grubosza ale to potrwa około roku by cokolwiek zaczęło być z niego jako przypominające bonzai.

Kasiunia842 przy sporej wiedzy i umiejętnościach sporo drzew można prowadzić na bonzai ale tylko takich które nie są podatne na sezonowe zrzucanie liści, można również pobawić się z cytrusami zapewniając im odpowiednie zimowanie.

Amanda oczywiście mandarynka jest z pestki i będzie służyła jako podkładka do wszczepienia na niej szlachetnej owocującej odmiany, mam podobnie skiełkowane cytryny, grapefruity a ostatnio skiełkowało kiwi. Wiedzę mam z wielu książek i ok 12-14 lat praktyki, co do dżungli jeszcze nie ma dużo, żonie nie może to przeszkadzać nie ma prawa to moje rośliny i tak ma być a żeby było weselej mieszkam w blokach na parterze 53 m kwadratowe okna na południe i północ.

Polecam: jak wyhodować cytrynę z pestki

Kasiunia842 · Post autor: **Kasiunia842** » 2008-03-04, 23:26

Tak dokładnie, to znalazłam ostatnio na allegro takie drzewko - Płomień Afryki i pomyślałam, że jako bonsai mogłoby prezentować się ciekawie. Albo np. rododendrony, czy z nich dałoby się zrobić coś takiego? Ja się na tym kompletnie nie znam i nie mam zamiaru brać się za takie trudne sprawy, ale po prostu jestem ciekawa.

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-04, 23:42

Nie praktykowałem na tego typu roślinach bo i sam dopiero zaczynam praktykę z bonzai ale teoretycznie powinno sie udać.

Amanda · Post autor: **Amanda** » 2008-03-05, 14:44

Przemo pisze:Amanda oczywiście mandarynka jest z pestki i będzie służyła jako podkładka do wszczepienia na niej szlachetnej owocującej odmiany, mam podobnie skiełkowane cytryny, grapefruity a ostatnio skiełkowało kiwi. Wiedzę mam z wielu książek i ok 12-14 lat praktyki, co do dżungli jeszcze nie ma dużo, żonie nie może to przeszkadzać nie ma prawa to moje rośliny i tak ma być a żeby było weselej mieszkam w blokach na parterze 53 m kwadratowe okna na południe i północ.

To szczepić też umiesz? Ja mimo że się już 8 lat roślinami zajmuje to niewiele wiem. Jakoś praktyka nic mi nie dała specjalnego. Chociaż chciałabym wiedzieć tak duzo i umiec tak wiele jak Ty. Czyli mam rozumiem że wsadziłeś tą białą pestkę i ci wyrosły te cytrusy? A moge wiedziec do czego sluza akwaria? jakis specjalny mikroklimat robisz tym roslinkom? To wspołczuje ze sie w pewnym sensie nie liczysz ze zdaniem żony, jeśli nie ma nic do gadania

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-05, 20:45

Akwarium jest zakryte pokrywą a w nim jak widzisz na zdjęciu jest gliniany nawilżacz powietrza mam w akwarium wilgotność na poziomie 80-90%. Zona natomiast zgadza sie na moje rośliny nie przeszkadzają jej.

Amanda · Post autor: **Amanda** » 2008-03-05, 22:34

Jak żona się zgadza to oki. Ale ty zasadziłeś te białe twarde pestki? Jak z takiego czegoś ma się przebić kiełek?

Kasiunia842 · Post autor: **Kasiunia842** » 2008-03-06, 07:30

Przemo tak sobie pomyślałam, że jak przyjdą do mnie moje azalie, to po mogłabym spróbować zobić takie bonsai. Poczytam sobie trochę w internecie i może kupię jakąś książkę, ale jak już będziesz coś robił ze swoim bonsai, to proszę o komentarze jak to się robi i najlepiej po co. Z twoją pomocą może uda mi się coś zrobić. A w ogóle to czy jest jakaś określona wysokość drzewka, od której można zacząć je kształtować na bonsai?

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-16, 09:45

Nie ma określonej wysokości choć zaczyna sie od małych roślin by uzyskać jak nazwa mówi bonzai czyli miniaturę tego co rośnie naturalnie.

Roza · Post autor: **Roza** » 2008-03-16, 10:30

Przemo czy to kwiaciarnia na twoim oknie ta kolekcja to rewelacja!!!

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-16, 15:25

Cieszę się że się podoba.

Roza · Post autor: **Roza** » 2008-03-16, 15:30

Przemo mam pytanie czy na fotce 9,10, 11, to pokrzywka

Czarodziej · Post autor: **Czarodziej** » 2008-03-16, 15:34

Jeśli chodzi Ci o te zdjęcia na których są trzy różne kolorystycznie koleusy to tak oczywiście popularna nazwa to pokrzywka.

Basiula · Post autor: **Basiula** » 2008-03-29, 14:54

Witaj Przemku

Wspaniałą roślinność nam pokazałeś . Widać na pierwszy rzut oka , że Twoim konikiem są palmy . Są niesamowite tfu , tfu

Z zaciekawieniem będę obserwowała poczynania z gruboszowym bonzai . Mojemu mężulkowi też one się podbają , zakupiłam grubosza by zrobić drzewko .... ale na razie moja wiedza to tylko i wyłącznie teoria . Grubosz rośnie , a ja czytam

Przemku serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.