Mam problem z bluszczem, niestety nie wiem jaka to odmiana, bo wyrzucilismy kartki z nazwa i opisem, wiem tylko ze kwitnie na biało.
Jakis czas temu został spsikany preparatem na mszyce, jednakze obawiam się ze wina tkwi w ziemi... Liscie stały się zółte i jakby pozwijane, a pnącze opadło, jakby usychało.
Pomocy, bede wdzieczna za kazda radę i podpowiedz. Dziekuję
To nie jest bluszcz, pnącze tak. Wydaje mi się, że to Rdest Auberta. Ale nie jestem pewna. Jeżeli to rdest, to przyczyną żółknięcia i opadania liści może być przesuszenie.