Ptaki to nasi sprzymierzeńcy
Ptaki to nasi sprzymierzeńcy
Zbliża się okres zimowy. Czas pomyśleć o naszych sprzymierzeńcach w ogrodzie i na działce w walce ze szkodnikami, czyli ptakach.
Ja co roku na altance wywieszam po kilka słoninek dla sikorek i innych ptaków. Trzeba jednak pamiętać, żeby przez okres zimowy cały czas ptaki miały dostęp do słoniny. Jeżeli nie jesteśmy w stanie o to zadbać to lepiej nie zaczynać.
Rozpoczęte dokarmianie można zakończyć dopiero wiosną. Wiosna i przedwiośnie są dla ptaków bardzo trudnym okresem, ponieważ zasoby pokarmowe są na wyczerpaniu.
Dokarmiając ptaki nie wolno wykładać solonych produktów zwłaszcza solonej słoniny i mięsa, gdyż skazalibyśmy ptaki na męczarnie. Nie należy też traktować chleba jako karmy głównej, gdyż powoduje on u ptaków choroby przewodu pokarmowego.
Zbudowałem też dla nich karmnik "automatyczny". Jest to karmnik drewniany, prostokątny. Jedną ścianę ma ze szkła zamocowaną pod katem, "schodzącym" w dół do ścianki tylnej ( góra szerzej np.: 20cm – dół węziej np.: 5cm). Szkło nie dochodzi do dna - przerwa około 2 cm. Przez otwór u góry sypię ziarno w miarę zjadania przez ptaki. Przez szkło widać ile ziarna pozostało.
Wsypuję do niego słonecznik, kaszę jęczmienną, kaszę gryczaną ...
Zachęcam wszystkich do dokarmiania w okresie zimowym ptaków.
Ja co roku na altance wywieszam po kilka słoninek dla sikorek i innych ptaków. Trzeba jednak pamiętać, żeby przez okres zimowy cały czas ptaki miały dostęp do słoniny. Jeżeli nie jesteśmy w stanie o to zadbać to lepiej nie zaczynać.
Rozpoczęte dokarmianie można zakończyć dopiero wiosną. Wiosna i przedwiośnie są dla ptaków bardzo trudnym okresem, ponieważ zasoby pokarmowe są na wyczerpaniu.
Dokarmiając ptaki nie wolno wykładać solonych produktów zwłaszcza solonej słoniny i mięsa, gdyż skazalibyśmy ptaki na męczarnie. Nie należy też traktować chleba jako karmy głównej, gdyż powoduje on u ptaków choroby przewodu pokarmowego.
Zbudowałem też dla nich karmnik "automatyczny". Jest to karmnik drewniany, prostokątny. Jedną ścianę ma ze szkła zamocowaną pod katem, "schodzącym" w dół do ścianki tylnej ( góra szerzej np.: 20cm – dół węziej np.: 5cm). Szkło nie dochodzi do dna - przerwa około 2 cm. Przez otwór u góry sypię ziarno w miarę zjadania przez ptaki. Przez szkło widać ile ziarna pozostało.
Wsypuję do niego słonecznik, kaszę jęczmienną, kaszę gryczaną ...
Zachęcam wszystkich do dokarmiania w okresie zimowym ptaków.
Witaj Erazm!
Ale mnie ubiegłeś - też właśnie pomyślałem żeby w tym miejscu przypomnieć o ptakach, bo właśnie mróz złapał.
Bardzo cenna jest Twoja uwaga dotycząca słoniny. Niestety widuję czasem wywieszoną taką wędzoną, która sikorkom zaszkodzi. A przecież słonina powinna być świeża i surowa.
Zainteresowanym dokarmianiem ptaków polecam artykuł w naszym poradniku: Dokarmianie ptaków zimą. Jak, kiedy i czym dokarmiać ptaki?
Ale mnie ubiegłeś - też właśnie pomyślałem żeby w tym miejscu przypomnieć o ptakach, bo właśnie mróz złapał.
Bardzo cenna jest Twoja uwaga dotycząca słoniny. Niestety widuję czasem wywieszoną taką wędzoną, która sikorkom zaszkodzi. A przecież słonina powinna być świeża i surowa.
Zainteresowanym dokarmianiem ptaków polecam artykuł w naszym poradniku: Dokarmianie ptaków zimą. Jak, kiedy i czym dokarmiać ptaki?
Rafał
Tegoroczna zima jest zbyt ciepła ,ptaki nie korzystają z naszych stołówek w pełnym zakresie.
Z karmnika,co prawda znika ziarno - najczęściej sypię tam pszenicę z czymś tam (gotowa mieszanka z Zoosklepu),ale pyzy są ledwo tknięte przez sikorki ...
Zawsze narzekałam na niedobór ptaków w moim ogrodzie ,ostatnio w lokalnej prasie zauważyłam dyskusję na ten temat...w moim mieście wyginęło ptactwo nawet wróble są zdziesiątkowane a podobno winne są temu sroki.
Tych faktycznie nie brak ,skrzeczą od czasu do czasu ale czy tak może być?
Z karmnika,co prawda znika ziarno - najczęściej sypię tam pszenicę z czymś tam (gotowa mieszanka z Zoosklepu),ale pyzy są ledwo tknięte przez sikorki ...
Zawsze narzekałam na niedobór ptaków w moim ogrodzie ,ostatnio w lokalnej prasie zauważyłam dyskusję na ten temat...w moim mieście wyginęło ptactwo nawet wróble są zdziesiątkowane a podobno winne są temu sroki.
Tych faktycznie nie brak ,skrzeczą od czasu do czasu ale czy tak może być?
W tym roku na słoninkę skusiły sie tez dzięcioły (w tym zielony - pierwszy raz widziałem go na żywo ). W taką pogode jak teraz moje ogrodowe sikorki wydłubują resztki orzechów włoskich z łupinek po wyłuszczeniu, a drozdy i jery codziennie przylatują żeby poskubać połówki jabłek specjalnie dla nich wyłożone.
Co do wróbli ,w mojej okolicy też jest ich mniej,ale nie ma ani jednej sroki... zato duzo sójek. Może one też dziesiątkują stada wróbli
Co do wróbli ,w mojej okolicy też jest ich mniej,ale nie ma ani jednej sroki... zato duzo sójek. Może one też dziesiątkują stada wróbli
Tak wygląda Zrobiony z deseczek które miały ulec spaleniu, więc nie jest aż tak urodziwy jak kupne:-/ . Musze go jeszcze raz pomalować i będzie gotowy. Mam nadzieje, że sie ptaszkom spodoba Na razie postawie go na balkonie a później hop na działkę Wiedziały, że coś sie dla nich robi bo siedziały mi przed balkonem na drzewie i ćwierkały i ćwierkały jak go malowałam Niecierpliwi klienci no -restauracja jeszcze nie otwarta hihi