Ptaki to nasi sprzymierzeńcy
Czekamy więc cierpliwie Małych sikorek nie miałam okazji zobaczyć więc tym chętniej. Opisz proszę gdzie jest gniazdo - w jakich warunkach się legną ?
Może i mi niedługo uda się zrobić zdjęcie młodym kopciuszkom, ale dzwońcom raczej nie, bo się z powodu bliskości karmnika przeniosły na inny jałowiec i już ich tak blisko okna nie mam, ale zobaczymy
W zeszłym roku w domu przez parę dni hodowałam małą makolągwę - to dopiero była zadyma jak zaczęła latać po mieszkaniu
Może i mi niedługo uda się zrobić zdjęcie młodym kopciuszkom, ale dzwońcom raczej nie, bo się z powodu bliskości karmnika przeniosły na inny jałowiec i już ich tak blisko okna nie mam, ale zobaczymy
W zeszłym roku w domu przez parę dni hodowałam małą makolągwę - to dopiero była zadyma jak zaczęła latać po mieszkaniu
Nasi sprzymierzeńcy.
Otóż Kasieńko - gniazda lęgowe sikorek są w budkach lęgowych , które wykonałem własnoręcznie z desek drewnianych. Nie malowałem bo nie zdążyły by wyschnąć i wyzbyć się zapachu farby do rozpoczęcia sezonu lęgowego. Wykorzystałem też zbędne panele podłogowe.
Budki zawiesiłem na wysokości około 3 mb.
- na śliwce - zajęta przez bogatki
- na jabłoni - nie zasiedlona
- na orzech włoskim - zasiedlona, sikorki modre karmią już młode.
W poprzednich latach odnajdywałem gniazda lęgowe w krzewach porzeczek, agrestu w bukszpanie i malinach.
Jeżeli ma się ptaki w ogrodzie - sadzie /niedużym/ nie konieczna jest ochrona chemiczna przed robakami, i owoce są smaczniejsze
_______________________________________
pozdrawiam Staszek
Budki zawiesiłem na wysokości około 3 mb.
- na śliwce - zajęta przez bogatki
- na jabłoni - nie zasiedlona
- na orzech włoskim - zasiedlona, sikorki modre karmią już młode.
W poprzednich latach odnajdywałem gniazda lęgowe w krzewach porzeczek, agrestu w bukszpanie i malinach.
Jeżeli ma się ptaki w ogrodzie - sadzie /niedużym/ nie konieczna jest ochrona chemiczna przed robakami, i owoce są smaczniejsze
_______________________________________
pozdrawiam Staszek
O! dziękuje bardzo za link, przyda się na następną wiosnę
Ja wciąż czekam aż zaczną karmić kopciuszki- 3 lęgi w zeszłym roku skutecznie pozbawiły większości robactwa w ogrodzie mnie i moich sąsiadów - bo to żarłoczne pisklaki
Jak tylko będziesz mógł zrobić zdjęcia pisklaków sikorek to ja bardzo proszę o nie
Ja mam na razie tylko zeszłoroczne zdjęcia (dzwońców, makolągwy i kopciuszków).
Ja wciąż czekam aż zaczną karmić kopciuszki- 3 lęgi w zeszłym roku skutecznie pozbawiły większości robactwa w ogrodzie mnie i moich sąsiadów - bo to żarłoczne pisklaki
Jak tylko będziesz mógł zrobić zdjęcia pisklaków sikorek to ja bardzo proszę o nie
Ja mam na razie tylko zeszłoroczne zdjęcia (dzwońców, makolągwy i kopciuszków).
Muszę się pochwalić, że wczoraj (po 10 latach chyba) widziałam bielika polującego na rybki w jeziorze Laska. Mam parę zdjęć ale niestety słabe jakościowo - nie chciał poczekać niestety aż dopłynę do niego bliżej
Prawdopodobnie była to para (choć zdjęcie udało się zrobić tylko jednemu). Jak do tej pory nie udało się ustalić jaki drapieżnik atakował młodego bielika. Bo wyraźnie atakował - obserwowaliśmy to przez dłuższą chwilę, jak przynajmniej o połowę mniejszy ptak atakuje młodego bielika. Zastanawiamy się czy to nie jakiś błotniak, ale mamy spore wątpliwości. Może ktoś ma wiedzę w tym kierunku i podpowie ?
Prawdopodobnie była to para (choć zdjęcie udało się zrobić tylko jednemu). Jak do tej pory nie udało się ustalić jaki drapieżnik atakował młodego bielika. Bo wyraźnie atakował - obserwowaliśmy to przez dłuższą chwilę, jak przynajmniej o połowę mniejszy ptak atakuje młodego bielika. Zastanawiamy się czy to nie jakiś błotniak, ale mamy spore wątpliwości. Może ktoś ma wiedzę w tym kierunku i podpowie ?
Kasiu, piękne zdjęcia!!!
Ciekawe czy orzeł pojawił sie przelotem czy też są w pobliżu gniazdujące pary...?
Sylwetka tego małego napastnika przypomina mi wyglądem ptaka z rodziny krukowatych, ale dla dokładniejszej identyfikacji potrzebne by było zdjęcie z bliższej odległości. Teraz jest pełnia sezonu lęgowego i większość małych ptaków przepędza ze swojego terytorim l dużo większe od siebie drapieżniki. Najłatwiej zobaczyć to kiedy jakółki atakują koty, kobyzy lub nawet myszołowy, a sikorki próbują przepędzić śpiące w ciągu dnia na gałęziach sowy.
Pozdrawiam !!!
Ciekawe czy orzeł pojawił sie przelotem czy też są w pobliżu gniazdujące pary...?
Sylwetka tego małego napastnika przypomina mi wyglądem ptaka z rodziny krukowatych, ale dla dokładniejszej identyfikacji potrzebne by było zdjęcie z bliższej odległości. Teraz jest pełnia sezonu lęgowego i większość małych ptaków przepędza ze swojego terytorim l dużo większe od siebie drapieżniki. Najłatwiej zobaczyć to kiedy jakółki atakują koty, kobyzy lub nawet myszołowy, a sikorki próbują przepędzić śpiące w ciągu dnia na gałęziach sowy.
Pozdrawiam !!!
Emilu, zdjęcia słabe niestety na maksymalnym zoomie (12x) i z "bieganiem" obiektywem po niebie żeby złapać go w kadrze
W dodatku tak byliśmy zapatrzeni i zafascynowani, że zanim zdążyłam uruchomić aparat to najlepsze zdjęcia (połowy ryb w locie) już umknęły. Później ostro wzięliśmy się do wioseł (bo to był spływ kajakowy) żeby podpłynąć bliżej - bo już wiedziałam, że z tej odległości nie będą ostre i dobre zdjęcia - był za daleko. Wtedy pojawił się drugi i krążyły dość blisko siebie - uznaliśmy że to para.
Emilu prawdopodobnie gdzieś w pobliżu stacjonują, bo to piękne dla nich tereny i jezioro jest rezerwatem : "Jezioro Laska - powołany zarządzeniem MLiPD z dnia 21.07.1977 r., obszar jeziora o powierzchni 70,40 ha stanowiący zbiornik wodny, przez który przepływa rzeka Zbrzyca (...) Został utworzony w celu trwałego zabezpieczenia i zachowania miejsc lęgowych licznych gatunków ptaków wodnych i błotnych, w szczególności łabedzia niemego. (...) Zalatują na ten akwen : orzeł bielik, kormoran, błotniak stawowy czasami rybołów".
Ale nie wiem czy się lęgną - ponoć te młode bieliki nie mają szans na udany lęg i potomstwo przed 8-9 rokiem życia. A z opisów wynika, że bielik dostaje czysto białych sterówek w 4-5 roku życia, więc ten był prawdopodobnie młodszy.
Co do mniejszego drapieżnika - najpierw pomyśleliśmy że to młodszy bielik (podobny ogon i skrzydła), no ale nawet młode bieliki są już duże, więc odpada. A poza tym ten wyraźnie go atakował. Trwało to dłuższą chwilę - kilka, kilkanaście minut, aż bielik wzbił się dużo wyżej - wtedy mały odpuścił. Drugi bielik pojawił się tylko na chwilę i zniknął za lasem. Kto wie czy to nie młoda parka.
A ten mały... ciekawe co to. Wielkością, skrzydłami i nawet upierzeniem przypomina błotniaka stawowego - w końcu to było nad rozległymi mokradłami, jeziorami, trzcinowiskami, więc kto wie
W dodatku tak byliśmy zapatrzeni i zafascynowani, że zanim zdążyłam uruchomić aparat to najlepsze zdjęcia (połowy ryb w locie) już umknęły. Później ostro wzięliśmy się do wioseł (bo to był spływ kajakowy) żeby podpłynąć bliżej - bo już wiedziałam, że z tej odległości nie będą ostre i dobre zdjęcia - był za daleko. Wtedy pojawił się drugi i krążyły dość blisko siebie - uznaliśmy że to para.
Emilu prawdopodobnie gdzieś w pobliżu stacjonują, bo to piękne dla nich tereny i jezioro jest rezerwatem : "Jezioro Laska - powołany zarządzeniem MLiPD z dnia 21.07.1977 r., obszar jeziora o powierzchni 70,40 ha stanowiący zbiornik wodny, przez który przepływa rzeka Zbrzyca (...) Został utworzony w celu trwałego zabezpieczenia i zachowania miejsc lęgowych licznych gatunków ptaków wodnych i błotnych, w szczególności łabedzia niemego. (...) Zalatują na ten akwen : orzeł bielik, kormoran, błotniak stawowy czasami rybołów".
Ale nie wiem czy się lęgną - ponoć te młode bieliki nie mają szans na udany lęg i potomstwo przed 8-9 rokiem życia. A z opisów wynika, że bielik dostaje czysto białych sterówek w 4-5 roku życia, więc ten był prawdopodobnie młodszy.
Co do mniejszego drapieżnika - najpierw pomyśleliśmy że to młodszy bielik (podobny ogon i skrzydła), no ale nawet młode bieliki są już duże, więc odpada. A poza tym ten wyraźnie go atakował. Trwało to dłuższą chwilę - kilka, kilkanaście minut, aż bielik wzbił się dużo wyżej - wtedy mały odpuścił. Drugi bielik pojawił się tylko na chwilę i zniknął za lasem. Kto wie czy to nie młoda parka.
A ten mały... ciekawe co to. Wielkością, skrzydłami i nawet upierzeniem przypomina błotniaka stawowego - w końcu to było nad rozległymi mokradłami, jeziorami, trzcinowiskami, więc kto wie
śliczne te maleństwa. Te w gnieździe z otwartymi pyszczkami super zdjęcie. Masz niezłe oko.
=>Moje Pole<=-Wiola
Oj kochani, właśnie że aparat niby nie jest odpowiedni do tego, tak słyszałam. Ale kto by za tym nadążył Ci co fotografują ptaki mają taki sprzęt, że musiałabym sprzedać chyba dom i wszystko co posiadam żeby go sobie kupić A i tak się na tym nie znam, więc nie mam problemu
A przy okazji - zdjęć młodych kopciuszków nie będzie Gdy wróciłam z pracy pozostałe 3 podloty poszły w świat i gniazdo puste Niemniej teraz się nastawiam na następny lęg (w zeszłym roku były 3 lęgi) więc jeśli się jakieś ciekawe zdjęcie jeszcze trafi to zaraz pokażę
No i poluję na jaskółki teraz - dziś znów jedna wleciała nam do pokoju w pracy A ze dwa dni temu ratowaliśmy dwie z domowego komina
A przy okazji - zdjęć młodych kopciuszków nie będzie Gdy wróciłam z pracy pozostałe 3 podloty poszły w świat i gniazdo puste Niemniej teraz się nastawiam na następny lęg (w zeszłym roku były 3 lęgi) więc jeśli się jakieś ciekawe zdjęcie jeszcze trafi to zaraz pokażę
No i poluję na jaskółki teraz - dziś znów jedna wleciała nam do pokoju w pracy A ze dwa dni temu ratowaliśmy dwie z domowego komina