Przetwory z pigwy i pigwowca
Mam pytanie o prawidłowy termin zbioru owoców pigwy. Przepraszam, że w tym wątku zadaję takie pytanie ale swoje zebrałam pod koniec listopada i były lekko przemrożone i je wyrzuciłam, a z tego co piszecie to mogły być dobre. Pierwszy raz miałam owocującą pigwę i pigwowca. Mam jeszcze jedno pytanie na przyszłość robiąc z nich przetwory mogę je połączyć czy lepiej osobno?
Powtarzam mój wpis, ponieważ nie starczyło mi czasu. Nawet nie wiem kiedy uciekło mi 20 min. przeznaczone na edycje wpisu.
Dzisiaj przerobiłem swój zbiór pigwy !! I jestem mocno zdziwiony...
Jak napisałem wyżej, wiem że należy zbierać je po pierwszym przymrozku. Ja swoja pigwę pozbierałem bezpośrednio z pod krzaczka pod koniec listopada, po pierwszym przymorsku.saba pisze:Mam pytanie o prawidłowy termin zbioru owoców pigwy. Przepraszam, że w tym wątku zadaję takie pytanie ale swoje zebrałam pod koniec listopada i były lekko przemrożone i je wyrzuciłam, a z tego co piszecie to mogły być dobre. Pierwszy raz miałam owocującą pigwę i pigwowca. Mam jeszcze jedno pytanie na przyszłość robiąc z nich przetwory mogę je połączyć czy lepiej osobno?
Dzisiaj przerobiłem swój zbiór pigwy !! I jestem mocno zdziwiony...
Tak jak napisał piotrek_ns pigwowca zbierałam po przymrozkach. Pigwowiec to krzew, a pigwa jest drzewem i o ile dobrze pamiętam dwupiennym, więc różnią się między sobą. Podobno pigwowiec jest bardziej aromatyczny.
tadku moja zeszłoroczna konfitura jakoś nie chciała zmięknąć, więc dziwię się, że tobie tak szybko poszło.
tadku moja zeszłoroczna konfitura jakoś nie chciała zmięknąć, więc dziwię się, że tobie tak szybko poszło.
Też jestem zdziwiony tak szybkim rozgotowaniem się owocu pigwy.
A co do przymrozków i zbiorów "Pigwy", to dopiero teraz obudziła mi się myśl w moich szarych komórkach...
Oczywiste jest jak napisał Piotrek, że "Pigwa" po przymrozkach będzie słodsza.
Jako przykład podam ziemniaki, wielu z nas jadło je jak zmarzły, i co się wtedy stało?
- Zmieniły smak, stały się słodkawe !
A co do przymrozków i zbiorów "Pigwy", to dopiero teraz obudziła mi się myśl w moich szarych komórkach...
Oczywiste jest jak napisał Piotrek, że "Pigwa" po przymrozkach będzie słodsza.
Jako przykład podam ziemniaki, wielu z nas jadło je jak zmarzły, i co się wtedy stało?
- Zmieniły smak, stały się słodkawe !
Re: Przetwory z pigwy(pigwowca)
Witam
Czy ktoś robił konfiturę z pigwy bez obierania ze skórki?
Dawno temu jadłam taką konfiturę u babci i właśnie te kawałki oblepione marmoladą smakowały mi najlepiej...
A przepisu takowego nie znalazłam
Pozdrawiam
Dorota i nazrywane właśnie pigwy
Czy ktoś robił konfiturę z pigwy bez obierania ze skórki?
Dawno temu jadłam taką konfiturę u babci i właśnie te kawałki oblepione marmoladą smakowały mi najlepiej...
A przepisu takowego nie znalazłam
Pozdrawiam
Dorota i nazrywane właśnie pigwy
Re: Przetwory z pigwy(pigwowca)
Przepisy są po to aby je modyfikować Jestem za leniwa,aby obdzierać owoce ze skórki ..i właśnie takie mają u mnie największe zastosowanie. Mój sposób to gotowanie/ kandyzowanie w cukrze, odlewanie części soku i zagęszczanie reszty.Ta reszta nadaje się na przełożenie pieczywa lub do ciasta ( keks,biszkopt, dodatek do szarlotki) ponieważ lubię suszone owoce tak zrobiony pigwowiec smakuje również jako przegryzka
Dodaję także do herbaty, albo zalewam wrzątkiem i robię jakiś napój dodając miód i to co akurat mam pod ręką
Dodaję także do herbaty, albo zalewam wrzątkiem i robię jakiś napój dodając miód i to co akurat mam pod ręką