przed zimą - krzewy odporne na drogową sól

[akantolimon72]

Mam problem - chcę coś posadzić przy wjeździe na ogród, tam się odrzuca śnieg, przy okazji rozrzucając sól drogową. W ten sposób straciłam już sosnę himalajską . Perukowiec rośnie blisko, ale czy wytrzyma? A tamaryszek? Chciałabym mieć też tawułę wczesną. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z neutralizowaniem skutków soli? Będę wdzięczna za rady

[Petrus]

Witaj. Tamaryszek jest odporny na zasolenie Nawet po przemarznięciu odbija na wiosnę

[akantolimon72]

Tamaryszek już rośnie , a co z perukowcem? A tawułą wczesną? Chciałabym tam też posadzić trawy - czy miskanty poradzą sobie? Mam też winobluszcz na siatce, na razie mały, ale też by było szkoda...

[Petrus]

Aha, ok. Trawy z tego co się orientuje nie są odporne na zasolenie gleby - niestety Perukowiec chyba również nie.

[akantolimon72]

Dzięki wielkie za info, choć treść mi nie po myśli . No żeż - istny koszmar , był wcześniej tam żywopłot z czego bądź - gł. z głogów, śnieguliczki i bzów, to jakoś dawało radę. Mąż żywopłot wykarczował, bo i tak ich mamy po kokardę, a czasu na ciecie brak. Teraz jest łyso i mało przytulnie. Może chociaż róża z dzikich (pomarszczona?) wytrzymałaby ... one rosną wszędzie, przy drogach też, no i nie trzeba ich ciąć.

[Petrus]

No co ty róża pomarszczona nie da rady w takich warunkach. Oliwnik srebrzysty i słonisz dają radę w takich warunkach.
Aha i amorfa również jest odporna na sól, i kwitnie fioletowymi kwiatostanami

[akantolimon72]

Amorfa mi się b. podoba, ale piszą, że do 3 m dorasta, dość sporo. Ten słonisz jest obiecujący, ale czemu to takie drogie - ok. 100 zł ?. Oliwnika mamy na ogrodzie, trzeba by odsadzić, ale on się za bardzo nie rozkrzewia. A tak w ogóle, to jest jakiś związek między srebrzystymi liśćmi a odpornością na trudne warunki - bo dwie z roślin wymienionych przez ciebie takie mają?

[Danka]

Amorfa mi się b. podoba, ale piszą, że do 3 m dorasta, dość sporo.

Amfora -indygowiec osiąga spor rozmiary. Nawet przycinany.
sierpień 2014 r

i kwiaty

[Petrus]

Rośliny te - szczególnie oliwnik, ma liście pokryte woskiem, więc jest to zapewne tym że roślina uodparnia się na suszę i warunki zewnętrzne. Słonisz sporo kosztuje bo to rzadkość w ogrodach, a jest interesujący i łatwy w uprawie.

No tak, amorfa szybko rośnie bo jest z rodziny bobowatych

[akantolimon72]

Coraz bardziej mi się amorfa podoba, kawał krzaczyszcza - może przewalczę, jak obiecam, że będę sama przycinać - a zważywszy, jaki mam talent do nożyc w ogólności (vide wątek "Przydasie" ), skutki mogą być ciekawe... chociaż sekator jakoś mi łatwiej opanować, może dlatego, że rośliny głosu jak ryby głosu nie mają
W tym wykarczowanym żywopłocie rosła też 1 tawlina jarzębolistna, może trzeba ją będzie znów posadzić, skoro sobie radziła w tych warunkach. Mam jej trochę w ogrodzie, pleni się toto nad podziw

[Petrus]

Trzeba czasem robić doświadczenia z roślinami, gdzie się nadają, jak rosną itp
Tawlina też mi się podoba, szybko rośnie i to jej plus

[akantolimon72]

Ja do niedawna nawet nie wiedziałam, że to tawlina, moja teściowa mówiła na to "mysie ogony" , nie wiem, czemu, bo kwiatostany bynajmniej tychże nie przypominały Bardzo jest lubiana przez motyle, mam gdzieś zdjęcia kwitnącej z admirałami bodajże, jak znajdę, to wrzucę.

[Petrus]

Pewnie, wrzucaj śmiało. Jest też odmiana, chyba 'Gem' która nie jest tak zaborcza jak podstawowy gatunek. Dorasta chyba do 60 cm albo 1 m jak dobrze pamiętam
Mi tez nie przypominają mysich ogonów

[akantolimon72]

Znalazłam tę tawlinę w necie i (nieśmiało poprawiając mistrza dyskusji, bo to odmiana 'Sem' , ale pomyłka tylko jednoliterowa, więc bez problemu właściwa zaraz wyskoczyła ) zachorowałam na nią, bo faktycznie jest niższa i ma ciekawe liście młode czerwono-różowe. Na wiosnę kupię, wsadzę na miejsce tej zwykłej, a zwykłą dam pod ogrodzenie. I niech tam się mnoży ile chcieć .
Natomiast zastanawiam się, czy perukowca teraz ruszać stamtąd, wsadzony rok temu, tamta zima bez śniegu prawie, więc soli mało i dał sobie radę. Tej zimy może nie być tak dobrze - ale czy jeszcze można go przesadzić, może już za późno na to ?

[Agnieszka123]

Nie rób tego, perukowiec w ogóle nie lubi przesadzania, a teraz kiedy idą mrozy uszkodzone korzenie nie zdążą się zreaktywować. A tawlina jest piękna, właśnie ta odmiana Sem, też ją sobie pooglądałam i poczytałam o niej i też mam na nią ochotę