Lilka a ja uważam,że to ważne mieć marzenia, Nie da się ogródka zaprojektować z ołówkiem i kartką papieru. Ja przez ponad 30 lat ciągle zmieniam swój ogródek, likwiduję nasadzenia i robię nowe. Myślę, że taki z ołówkiem w ręku byłby dla mnie nudny a ja ciągle chcę szukać nowych, ciekawych roślin. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę abyś cały czas uprawy ogródka miała nowe marzenia!!!agaxx pisze:Cześć Lila
Dobrze, że masz tyle zapału do pracy. Ale najlepiej zrobisz jak sobie usiędziesz wsród tych chaszczy i chwastów i rozmarzysz się. Jak piękna będzie tutaj działka. Zobaczysz oczami wyobraźni swój wymarzony ogród. Wtedy zapisz sobie na kartce wszystkie rośliny i drzewa które mają być na działce. Następnie napisz sobie wymagania jakie musisz spełnić dla poszczególnych roślin. Następnie narysuj sobie w odpowiedniej skali swoją działkę i nanieś odpowiednie rośliny. Zastanów się czy wszystko równać teraz, bo może okazać się, że stwierdzisz iż taka działka jest mało atrakcyjna i będziesz póżniej robić różne poziomy, a szkoda Twojej pracy. Najlepiej by było abyś w tym roku zrobiła sobie małą rabatkę np. z kwiatów jednorocznych i dwuletnich. Natomiast konsekwentnie realizowała krok po kroku swoją wizję działki. Będziesz miała czas na to aby dowiedzieć się o wymagania wszystkich planowanych roślin jeśli ich nawet nie znasz teraz. Pracuj i cały czas myśl o swoich mażeniach i je realizuj. Pozdrawiam Agaxx
Prośba o pomoc - zagospodarowanie działki nieużytku
Ja nie wyobrażam sobie planowania z kartką papieru i ołówkiem mojego ogródka. Sadzę i sieję tam gdzie jest miejsce w połączeniu z wymaganiami rośliny co do słońca czy cienia.
Jak jestem u ogrodnika, czy na wystawie kwiatów to nigdy nie wychodzę z pustymi rękami. Kupuje co mi się podoba, czy mi to jest potrzebane, czy nie. Jak się coś podoba, a jeszcze takiej rośliny nie mam to na pewno ją kupię. Do tego jeszcze dochodzą rośliny otrzymane od dobrych sąsiadów.
Uważam, że ogród jest jak żywy organizm, ciągle się zmienia i żyje własnym życiem.
Jak jestem u ogrodnika, czy na wystawie kwiatów to nigdy nie wychodzę z pustymi rękami. Kupuje co mi się podoba, czy mi to jest potrzebane, czy nie. Jak się coś podoba, a jeszcze takiej rośliny nie mam to na pewno ją kupię. Do tego jeszcze dochodzą rośliny otrzymane od dobrych sąsiadów.
Uważam, że ogród jest jak żywy organizm, ciągle się zmienia i żyje własnym życiem.
Masz rację Avelino, choć ja zaczynałam z kartką papieru z bujną wyobraźnią i tak rzeczywistoś prostuje te plany, ale ogród to ciągłe przeobrażenia, a pomysły przychodzą zazwyczaj w trakcie kolejnych zmian
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Zgadzam sie z Wami w sprawie planowania ogrodu. Dla ludzi którzy skrupulatnie w nim wszystko układają i nie wychodzą poza "nawias", jest on tylko eleganckim dodatkiem do domu, a nie sposobem na życie. Nie wyobrażam sobie zrezygnować z kupna jakiejś rośliny tylko dlatego, że nie ujęte jest to w moim projekcie. Pozdrawiam i życzę satysfakcji z pracy w nowym ogrodzie .....fascynujące chwile.
Szaleństwo szaleństwem ale inspirację należy czerpać
Powiem Wam, że ja dopiero tej wiosny "zobaczyłam" jak chciałabym aby wyglądał mój ogród, a jest to trzeci sezon. Zainspirował mnie pewien projekt w Działkowcu, gdy go zobaczyłam, wiedziałam że właśnie o to chodzi mi w moim ogrodzie. Od tego momentu nowe nasadzenia znajdują swoje właściwe miejsce. Nie trzymam się ściśle wskazówek projektanta, bo gazeta sobie a zaopatrzenie sklepów sobie, ale główne zasady są dla mnie wyznacznikiem.
No i ogród rośnie powoli, dając nam czas, aby się nim nacieszyć
Powiem Wam, że ja dopiero tej wiosny "zobaczyłam" jak chciałabym aby wyglądał mój ogród, a jest to trzeci sezon. Zainspirował mnie pewien projekt w Działkowcu, gdy go zobaczyłam, wiedziałam że właśnie o to chodzi mi w moim ogrodzie. Od tego momentu nowe nasadzenia znajdują swoje właściwe miejsce. Nie trzymam się ściśle wskazówek projektanta, bo gazeta sobie a zaopatrzenie sklepów sobie, ale główne zasady są dla mnie wyznacznikiem.
No i ogród rośnie powoli, dając nam czas, aby się nim nacieszyć
pozdrowienia,
duende
duende
Dziękuję dziewczyny za pomysły:)
Miło, że tak ochoczo piszecie. Co do marzen to zapewniam Was, że mam ich wiele i pewnie zbyt wiele aby moja działka wszystko pomieściła . Pomysły gonią jeden za drugim . Tyle tylko, że muszę jednak wyprowadzić glebę to porządku i moge powoli realizować . Chociaż w zyciu często kieruję się zasadą carpe i diem i wiem, że niektóre pomysły wg tej zasady sprawdzą się . Najważniejsze jednak jest to aby mój ogródek pachniał tak jak mi się to marzy i koił oczy . Jeśli to mi sie uda to będzie mistrzostwo Pozdrawiam
Miło, że tak ochoczo piszecie. Co do marzen to zapewniam Was, że mam ich wiele i pewnie zbyt wiele aby moja działka wszystko pomieściła . Pomysły gonią jeden za drugim . Tyle tylko, że muszę jednak wyprowadzić glebę to porządku i moge powoli realizować . Chociaż w zyciu często kieruję się zasadą carpe i diem i wiem, że niektóre pomysły wg tej zasady sprawdzą się . Najważniejsze jednak jest to aby mój ogródek pachniał tak jak mi się to marzy i koił oczy . Jeśli to mi sie uda to będzie mistrzostwo Pozdrawiam
Kartka i ołówek? hehehe dziś to już raczej komputer i np. cad
Ja już dziś sobie nie wyobrażam bez narysowania wszystkiego bo się gubię , oczywiście realia i chwilowe natchnienia i tak zmieniają wszelkie plany
Lilko życzę Ci powodzenia w urzeczywistnianiu planów, aby z dziczy którą zastałaś jak najszybciej wyłonił się wymarzony kształt Twojego ogrodu
Ja już dziś sobie nie wyobrażam bez narysowania wszystkiego bo się gubię , oczywiście realia i chwilowe natchnienia i tak zmieniają wszelkie plany
Lilko życzę Ci powodzenia w urzeczywistnianiu planów, aby z dziczy którą zastałaś jak najszybciej wyłonił się wymarzony kształt Twojego ogrodu