Problemy ze storczykiem.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Wydaje mi się że osłonka dobrana do tej nowej doniczki jest za mała. Niby jest w niej trochę luzu ale z doświadczenia wiem że im więcej luzu tym lepiej i ja bym swojego storczyka nie wstawiła do tak ciasnej osłonki. Co do mniejszej doniczki i tej osłonki to proporcje powinny być ok a jeżeli storczyk "wisi" na liściach to zawsze można coś pod doniczkę podstawić aby była wyżej. Ja do tego celu używam plastykowych korków od butelek przyklejonych do osłonki klejem na ciepło. Nie mam akurat żadnej takiej osłonki pod ręką bo wszystkie poszły razem z prezentami więc nie bardzo mogę to pokazać. Ale jeżeli osłonka ma stożek w środku to przykleję korki do tego stożka.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
DiAbLuSiA, Gosia2501,
Dzięki za posty.
Cóż, dzisiaj niedziela, ale zaraz wyskoczę do castoramy po topsin i osłonę do starej doniczki. Te osłony, moim zdaniem, są bardzo fajne, bo pozwalają korzeniom swobodnie wyrastać przez dno doniczki - tu nie tylko o estetykę chodzi.
Późnym popołudniem biorę się za przesadzanie.
Dzięki za posty.
Cóż, dzisiaj niedziela, ale zaraz wyskoczę do castoramy po topsin i osłonę do starej doniczki. Te osłony, moim zdaniem, są bardzo fajne, bo pozwalają korzeniom swobodnie wyrastać przez dno doniczki - tu nie tylko o estetykę chodzi.
Późnym popołudniem biorę się za przesadzanie.
Zdjęcia nie oddają w pełni rzeczywistości. Moim zdaniem ta doniczka i osłona świetnie pasują (Osłona jest produkowana pod ten rozmiar doniczki.) - przestrzeń do cyrkulacji powietrza jest wystarczająca, IMHO. Twój patent z korkami wydaje się dobry. Osłona ma stożek - pisałem o tym i na zdjęciach starałem się to pokazać.talibankaa pisze:Wydaje mi się że osłonka dobrana do tej nowej doniczki jest za mała. Niby jest w niej trochę luzu ale z doświadczenia wiem że im więcej luzu tym lepiej i ja bym swojego storczyka nie wstawiła do tak ciasnej osłonki. Co do mniejszej doniczki i tej osłonki to proporcje powinny być ok a jeżeli storczyk "wisi" na liściach to zawsze można coś pod doniczkę podstawić aby była wyżej. Ja do tego celu używam plastykowych korków od butelek przyklejonych do osłonki klejem na ciepło. Nie mam akurat żadnej takiej osłonki pod ręką bo wszystkie poszły razem z prezentami więc nie bardzo mogę to pokazać. Ale jeżeli osłonka ma stożek w środku to przykleję korki do tego stożka.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Ja osłonki zawsze kupowałam o rozmiar większe niż rozmiar doniczki i wtedy miałam pewność że cyrkulacja jest odpowiednia, mniej patrzyłam na estetykę bo sama osłonka już lepiej wyglądała niż zwykła doniczka i to mi wystarczało.
Zresztą na przykładzie teściowej nauczyłam się tego, ona zawsze kupowała osłonki pod rozmiar doniczki a po pól roku był płacz i zgrzytanie zębów bo storczyki marniały i gniły im korzenie. Odkąd wymieniłam jej wszystkie osłonki na mniejsze ten problem znikł. Więc wielkość osłonki ma ogromne znaczenie.
Zresztą na przykładzie teściowej nauczyłam się tego, ona zawsze kupowała osłonki pod rozmiar doniczki a po pól roku był płacz i zgrzytanie zębów bo storczyki marniały i gniły im korzenie. Odkąd wymieniłam jej wszystkie osłonki na mniejsze ten problem znikł. Więc wielkość osłonki ma ogromne znaczenie.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
W tym momencie osłonka jest najmniej ważna bo chodzi o ratowanie storczyka.
Moje storczyki stoją w doniczkach przeźroczystych zwykłych plastikowych I uważam że to jest właśnie w nich piękne że można obserwować całe życie kwiatka od korzeni po kwiaty:)
Teraz zajmij się przesadzeniem storczyka zrób to delikatnie;). Czekamy na fotorelacje jestem ciekawa jak wygląda stan korzeni po wyjęciu z podłoża ale jeszcze nie obcinaniu zgniłych i suchych.
Moje storczyki stoją w doniczkach przeźroczystych zwykłych plastikowych I uważam że to jest właśnie w nich piękne że można obserwować całe życie kwiatka od korzeni po kwiaty:)
Teraz zajmij się przesadzeniem storczyka zrób to delikatnie;). Czekamy na fotorelacje jestem ciekawa jak wygląda stan korzeni po wyjęciu z podłoża ale jeszcze nie obcinaniu zgniłych i suchych.
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Zdobyłem topsin. Rozcieńczyć go, jak jest podane na opakowaniu (rośliny ozdobne w gruncie i pod osłonami) do 0,1-0,15% (np. ~0,8 ml środka w 625 ml wody)?
Czy keramzyt z podłoża ma służyć jako drenaż i dawać go na dno doniczki?
EDIT
Czy keramzyt z podłoża ma służyć jako drenaż i dawać go na dno doniczki?
EDIT
Merghen pisze:Ten niby pin to płyn - tak to jest jak się coś pisze zaraz po obudzeniu
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Skończyłem przesadzanie. Co z tego będzie, pokaże czas...
Zrobiłem około 100 fotografii. Jeśli Moderator pozwoli, mogę wrzucić prawie wszystkie (ok. 70) dla potomnych i jako przestrogę, co się stanie, jeśli źle dbamy o storczyka.
Poniżej dwie końcowe fotki. Wybrane albo reszta jutro, bo dzisiaj już padam.
Zrobiłem około 100 fotografii. Jeśli Moderator pozwoli, mogę wrzucić prawie wszystkie (ok. 70) dla potomnych i jako przestrogę, co się stanie, jeśli źle dbamy o storczyka.
Poniżej dwie końcowe fotki. Wybrane albo reszta jutro, bo dzisiaj już padam.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia korzeni po wyjęciu z doniczki jestem ciekawa co tam się działo... wybierz po kilka fotek z każdego etapu:) myślę że moderator Cię nie wyrzuci:)jupiter pisze:Skończyłem przesadzanie. Co z tego będzie, pokaże czas...
Zrobiłem około 100 fotografii. Jeśli Moderator pozwoli, mogę wrzucić prawie wszystkie (ok. 70) dla potomnych i jako przestrogę, co się stanie, jeśli źle dbamy o storczyka.
Poniżej dwie końcowe fotki. Wybrane albo reszta jutro, bo dzisiaj już padam.
Ogólnie ze zdjęć można powiedzieć że falek nie wygląda źle ma dużo liści... uprzedzając Twoje możliwe późniejsze pytania... falek może zrzucić liście - te co są w najgorszym stanie mogą żółknąć robić się papierowe i normalnie odpadać. Reszta też może już nie wrócić do dawnej świetności... proponuje zraszanie, lub przemywanie liści od spodu wilgotnym wacikiem.
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
Widzę,że pacjent przeżył, gorzej chyba z chirurgiem Następnym razem będzie lepiej
Tak jak radzi Ania - powybieraj po kilka zdjęć z każdego etapu i powklejaj, możesz tu, w tym wątku (wtedy ja podzielę) albo tworząc nowy wątek jako praktyczy instruktarz. To pozostawiam Tobie do wyboru. Gdybyś mógł też napisać komentarze to będzie super, jeśli nie to możemy je potem wspólnymi siłami uzupełnić.
Tak jak radzi Ania - powybieraj po kilka zdjęć z każdego etapu i powklejaj, możesz tu, w tym wątku (wtedy ja podzielę) albo tworząc nowy wątek jako praktyczy instruktarz. To pozostawiam Tobie do wyboru. Gdybyś mógł też napisać komentarze to będzie super, jeśli nie to możemy je potem wspólnymi siłami uzupełnić.
To znów ja, przyznaję, że mój wzrok lekko niedomaga, ale wydaje mi się, że trzon storczyka jest w nienajlepszym stanie. Mam wrażenie jakby zagniwał, nie wiem co na to Gosia- Merghen, czy widzi to samo. Jeśli tak to stanowczo odradzam zraszanie storczyka, które może prowadzić do dalszego zagniwania. Obawiam się, że poza utratą korzeni, równieź liście w niedługim czasie odpadną. Nadzieja tylko w tym, że do tego czasu odbuduje choć z jeden zdrowy korzeń i że będzie miał taką wolę walki, że z czasem wyda basal keiki, bo roślinę mateczną moim zdaniem możesz spisać na straty, co nie znaczy, że masz się poddać i o nią nie dbać.