Problem z przezimowaniem pelargonii

Uprawa roślin w donicach na balkonach i tarasach oraz w ogrodach zimowych.
ODPOWIEDZ
Stanisława
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2018-01-10, 11:44

Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: Stanisława »

Witam Was wszystkich serdecznie. :-)
Potrzebuję pomocy lub rady.
I tak zaczęła się moja przygoda z ogrodem.
3 lata temu kupiłam do remontu stary dom przy rezerwacie leśnym.
Miejsce urokliwe, ciche, dom na skarpie. Nie mam za dużo miejsca do obsadzenia. wiosną 2017 r.po zakończeniu poważniejszych prac budowlanych zajęłam się moim terenem zielonym wokół domu. postawiłam na naturalnie wyglądający wiejski ogród. Jeszcze jesienią 2016 roku otrzymałam sporo dalii, które wyłożyłam w piwnicy .
I wiosną 2017 zauważyłam , że skrzynie drewniane , drewniane biurko które postawiłam w piwnicy było oblepione białą pleśnią. ale dalie przechowały się świetnie. nawet je nie przysypywałam niczym. I tak w maju wysadziłam dalie . Pięknie kwitły, rozmnożyły się . Latem na tarasie miałam pelargonie. Niskie , liście grube , kwiaty dorodne czerwone.
Poczytałam jak przechować. pościnałam liscie . miałam dwie skrzynki duże , przesuszonych i dwie mniejsze które mi zmokły podczas deszczu. Ponadto dwie duze donice z pelargoniami krzaczastymi.
Wszystko poukładałam w piwnicy na stole przy oknie. A w piwnicy mam okno. nawet spore.
Pod koniec grudnia zaglądnęłam do pelargonii chcąc sprawdzić jak się maja. a tu :shock: :shock:
Na każdym krzaczku kopułka szarej pleśni? grzybni? załamałam sie. A dalie twarde , pięknie nadal się trzymają.
Jedynie nie ma pleśni na trawie cytrynowej bo tą też zniosłam do piwnicy, wcześniej przycinając.

pościągałam pleśń, usunęłam zgniłe gałązki. co zauważyłam, to pomimo ze nie podlewałam ziemia w mniejszych skrzynkach była wilgotna. a w dużych nie.

Byłam ponownie dzisiaj tj. 13.01.w moim domku wiejskim , w którym jeszcze prace wykończeniowe trwają i zaglądnęłam do pelargonii. Nie było juz tak dużo pleśni ale była.
zabrałam je wszystkie do domu. mam ogrzewany dom, ale temperaturę mam ustawiona na ok. 12 stopni na czas mojej nieobecności. postawiłam nie daleko okna. zobaczymy za tydzień.

choć wydawało mi się że mam suchą piwnicę, ale piwnica jest w skarpie. Ziemia lekka piaszczysta.
Podejrzewam, że nie ma przepływu powietrza, jak pozamykałam okna na zime. A szwagier styropianem ocieplił mi drzwi do piwnicy. chyba przedobrzyliśmy.

Chyba nici z moich pelargonii. nie wiem jak je uratować. zauważyłam małe pączki lisci. ale czy grzyb ich nie uszkodził? czy może czymś je teraz opryskać zanim wyjdą młode sadzonki ?

Co robić? mam tyle miejsca w piwnicy, czy tylko na same dalie?
Co mi radzicie Ogrodnicy?

Pozdrawiam Stasiarodnik
początkujący ogrodnik :niepewny:
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: Krysia »

Napisałam już do naszego eksperta Petrusa. Gdy tylko zobaczy mail, to odpisze. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: Petrus »

Witaj Stasiu. No to miałas ciekawą historię z pelargoniami. Na samym początku przydałaby się jakaś fotka obecnego stanu pelargoni, ponieważ z opisu dużo nie wynika jak wygladają pomimo informacji o pleśni.

Pelargonie na czas zimowy muszą zostać lekko przycięte, muszą mieć również stale wilgotne podłoże (ale tylko lekko wilgotne bo przy zbyt mokrym od razu wdaje się zgnilizna i już po roślinach). Ważne jest też by miały dość jasno, bo bez tego się wydłużają i ciężej się im zimuje. Temperatura tak około 10 stopni.
Jeżeli pojawiłą się pleśń to było za ciepło i nie było cyrkulacji powietrza.
Cos więcej będzie można napisać jak bym zobaczył jak teraz wyglądają. ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2404
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: Bettiw »

Ja swoje pelargonie przechowuję na klatce schodowej, widnej chłodnej, ale temperatury nie sprawdzałam, wypuszczają drobne listki i cienkie gałązki (szczególnie jak przyświeci słonko), które częściowo usuwam, a na wiosnę przesadzam do świeżej ziemi i od lat dobrze mi rosną. Może na razie przechowaj je w pokoju, a latem zobaczysz czy dobrze kwitły, mają pod koniec zimy słaby wygląd, ale po zahartowaniu jak wystawiam na balkon to szybko nabierają wigoru i pięknie kwitną.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
Awatar użytkownika
wasilewska101
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3977
Rejestracja: 2010-01-20, 11:14

Re: Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: wasilewska101 »

Tez mam taką piwnicę w której ładnie przechowują się warzywa ,dalie ,owoce ale np. kanny już nie za wilgotno chociaż próbowałam różnych sposobów .. U mnie też jest za mocno ocieplona i mało cyrkulacji powietrza ale ja mam podwójne drzwi i jak nie ma dużego [20] mrozu to nie zamykam i teraz wszystko ładnie się przechowuje W takiej piwnicy można nie podlewać do wiosny gdy się otworzy drzwi bo jest wilgotna i kwiaty sobie pobierają same wodę z powietrza . Tak stwierdziłam po kilku katach prób i błędów , Dopiero w styczniu sprawdzam które mają za sucho i trochę podlewam .. Pelargonie przycięte stoją przy okienku i jeszcze nie wypuszczają nowych odrostów , U mnie temperatura jest cały rok w granicach 8-10 stopni bo moja piwnica jest z kamienia .. Mam tylko za małe okienko i nie mam gdzie trzymać zielonych kwiatów .. W tym roku w skrzynkach posadziłam begonie stale kwitnące i zobaczę czy się przetrzymają bo bulwiaste ładnie się przetrzymują ..
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Problem z przezimowaniem pelargonii

Post autor: Petrus »

Bulwiaste łądnie bo wystarczy bylwy przysypać torfem suchym czy trocinami i dobrze zimują w chłodniejszym pomieszczeniu, nawet bez dostepu światła. Z pelargoniami jest nieco ciężej niestety :-) ale tez da się je ładnie przezimować.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ