Problem z pomidorami

Wszystko co jest związane z uprawą warzyw
ODPOWIEDZ
maciEk_mj
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2015-06-22, 13:04

Problem z pomidorami

Post autor: maciEk_mj »

Witam wszystkich

Od dwóch tygodni mam problem z pomidorami. Liście pomidorów zaczęły się zwijać i pojawiły się plamy żółto - brązowe na brzegach liści. Podlewam co 2,3 dni. Wilgotność po zmierzeniu wynosi 60-80 % w zależności od pogody. Miesiąc temu pryskałem pomidory preparatem Topsin M 500SC. Choroba ustąpiła, ale potem nie wiadomo skąd i dlaczego zaczęły się problemy ze zwijaniem się liści. Trudno mi stwierdzić co jest przyczyną. Przesyłam zdjęcia.

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.


Pozdrawiam
Załączniki
1.
1.
2.
2.
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1872
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Problem z pomidorami

Post autor: rafaloku »

Czy szukałeś odpowiedzi w artykule w naszym poradniku: Zwijanie się liści pomidora - przyczyny, zapobieganie, zwalczanie ?
Rafał
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Mam w tunelu 30 szt. pomidorów. Na jednym krzaku na dwóch pędach liściowych pokazały się od wczoraj plamy. Co to za przyczyna?
(Po kliknięciu na zdjęcia ulegną one powiększeniu)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Inne krzaki są zdrowe.
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Jak ustaliłem w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa na tych liściach brak jest zarodników chorób pochodzenia grzybowego, bakteryjnego, wirusowego. Może to być objawem zablokowania jakiegoś składnika pokarmowego, wilgotności w tunelu, temperatury.
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Pomidory Lianne F1 i Robin F1 posadziłem w tunelu 28 kwietnia. Ponieważ w nocy miały być przymrozki dodatkowo nakryłem je agrowłókniną. Wczoraj rano po przymrozkach na kilku pomidorach na liściach zauważyłem takie objawy. Były one od strony gdzie agrowłóknina nie była zbyt dobrze dociśnięta do podłoża. Czy to są skutki przemarznięcia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Bobej
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 657
Rejestracja: 2015-01-15, 23:13

Re: Problem z pomidorami

Post autor: Bobej »

Bardziej to wygląda na niedobór potasu niż skutek przemarznięcia. Nie dałeś um czasem za dużo azotu na start?
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Nie dawałem żadnych nawozów po posadzeniu. Mam 26 pomidorów w tunelu i tylko 4 są z takimi oznakami od strony jak napisałem wyżej "... Były one od strony gdzie agrowłóknina nie była zbyt dobrze dociśnięta do podłoża. ...".
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Zmiany na liściach powstały w nocy.
Bobej
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 657
Rejestracja: 2015-01-15, 23:13

Re: Problem z pomidorami

Post autor: Bobej »

Skoro sam sobie odpowiadasz na pytanie, to po co zadajesz je dla publiczności. ;)

Ja tylko pisze co widze. Takie zasychające brzegi liści świadczą o niedoborze potasu i zazwyczaj objawia się to wtedy, gdy dostają zbyt dużą dawke azotu w korzeń(może obornik zbyt blisko korzenia lub za dużo)

Jednak jak się upierasz przy tym że
"... Były one od strony gdzie agrowłóknina nie była zbyt dobrze dociśnięta do podłoża. ...".
i
Zmiany na liściach powstały w nocy.
to zgadzam się z Tobą.
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Obornik pod korzenie dawałem przerobiony po okresie leżakowania 3 lat. Warstwa między obornikiem a korzeniami to 5 - 10 cm. Przez jedną noc by nie ... .
Co do niedoboru potasu to nie podlewałem sadzonek żadnym nawozem po posadzeniu - tylko woda. Objawy wystąpiły w okresie 15 godzin po posadzeniu (następnego dnia rano).
Zastanawiam się czy przyczyną nie może być oprysk miedzianem (poparzenie liści) wszystkich pomidorów po posadzeniu (chwilami świeciło słońce). Zaznaczam, że te objawy występują tylko na 4 - 5 sadzonkach na 26 posadzonych w tunelu.
Bobej
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 657
Rejestracja: 2015-01-15, 23:13

Re: Problem z pomidorami

Post autor: Bobej »

Pisałeś o miedzianie wcześniej?

Pytanie kiedy pryskałeś, bo jego stosowanie jest zależne od temperatury. Jeśli pryskałeś rano, to za dnia mogł temperatura zbyt wysoko podskoczyć, a zebrany na rantach liści oprysk mógł poparzyć liście.

To przechłodzenie mi nie pasuje, bo by były nekrotyczne zmiany, a ich nie widze.
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Pryskałem po posadzeniu pomidorów miedzianem w godzinach 17 - 18,00. Słońce było chwilami - raczej było wtedy pochmurno.
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Re: Problem z pomidorami

Post autor: erazm »

Te listki ze śladami zasychających brzegów (końcówek) zerwałem - tylko te listki a nie całe pędy liściowe.
Jan Twardowski
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 419
Rejestracja: 2014-04-15, 20:38

Re: Problem z pomidorami

Post autor: Jan Twardowski »

Trochę dziwnie wyglądają listki pomidorów gdyby były odmrożone nie wiem jak wiosną gdy są młode ale jesienią gdy pomidory zmarzną to liście i łodygi mają taki zgniły kolor a zarazem już w dzień po paru godzinach zmarznięciu śmierdzą brzydko. Swoje pomidory (32 sztuki) sadziłem 22 kwietnia i u mnie przymrozek był przez 6 dni w tym 3 dni mróz trzymał przez całą noc przez 9 godzin i nie było problemu.
Ja na noc przykrywam plastikowymi wiaderkami a jak trzyma całą noc to jeszcze na wierzch kładę fizelinę i mam pewność ,że wytrzyma nawet przymrozki 10 stopniowe bo kilka lat temu tyle było.
Zostało mi kilka doniczek z flancami pomidorów i na jednej też dwa listki widać takie jakby były spalone takie suche po prostu usunąłem je.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ