Problem z korzeniami

Specjalny kącik dla miłośników tych niezwykłych roślin.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Z tego co czytałam, w takich właśnie doniczkach można łatwo ocenić stan korzeni - widać czy mają wilgoć, odpowiedni kolor, czy nie zagniwają.

Stan korzeni jest bardzo ważny, powinny być jędrne. Jeżeli suche, to w białym kolorze, a wilgotne biało-wodniste, czasem z zielonym odcieniem. Aktywnie rosnące korzenie powinny mieć zielonkawe stożki wzrostu. Jest kilka rodzajów storczyków o brązowych korzeniach np. Paphiopedilum lub o korzeniach brązowo-białych, np. Phragmipedium.

Niepokój powinny wzbudzić szare, miękkie, wodniste korzenie. Taki objaw wskazuje na przelanie rośliny i zamarcie systemu korzeniowego, lub jego części.

Storczyki bardzo wolno reagują na złe warunki, dlatego też na pierwszy rzut oka można nie zauważyć po wyglądzie rośliny, że coś złego dzieje się z korzeniami. Jeżeli mamy podejrzenie, wskazane jest wyjęcie rośliny z doniczki i sprawdzenie stanu korzeni.

Na temat zmiany miejsca ustawienia rośliny jeszcze doświadczeń nie mam.
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1872
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Post autor: rafaloku »

Takie półprzezroczyste doniczki można zamówić u naszego sponsora, tutaj: doniczki do storczyków

;-)
Rafał
firanka1989
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-01-21, 16:18

Post autor: firanka1989 »

witam. 13 wrzesia dostalam w pelni rozkwitnieta orchidee (phalaenopsis) wczoraj odpadl ostatni kwiat. jak myslicie to sukces czy raczej porazka? biorac pod uwage to ze to moj pierwszy storczyk. i co teraz powinnam zrobic? w ktorym mijscu go skrocic??
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Phalenopsisa nie trzeba skracać (tzn. pędów kwiatowych), jeśli ma śpiące oczka mogą na tym samym pędzie po odpoczynku wypuścić kolejne kwiaty. Miałam tak ze swoim białym Phalenopsisem, którego aktualne powtórne kwitnienie pokazałam w wątku - Storczyki Danieli. Pędy możesz skracać gdyby ewidentnie uschły.

Sporo o pielęgnacji znajdziesz na naszym forum wśród tematów "storczykowej braci".
Także w moim blogu poruszony jest temat storczyków i ciekawe komentarze, być może przydatne.

http://daniela.blog-ogrodniczy.pl/2008/12/02/storczyki/

Powodzenia
:-)
firanka1989
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-01-21, 16:18

Post autor: firanka1989 »

dziekuje bardzo :P
Loluni
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2009-04-16, 09:57

Problem z korzeniami

Post autor: Loluni »

Witam,

Mam problem. korzenie ktore wystaja od spodu w moim storczku zaczeły gnić. Te które są w środku są piękne. Natomiast jeżeli tylko jakiś z korzeni wystaje poza doniczke to gnije. Co sie robi tymi korzeniami.
Najdziwniejsze jest to, że taki korzeń nie gnije cały tylko jego końcówka.
Przy okazji mam jeszcze pytanie. Moj storczyk jest w doniczce w której go kupilam natomiast ona jest włozona do doniczki w ktorej nie kocniecznie podloze ma dostep do swiatła. Czy nie lepiej jak jednak będzie on tylko w doniczce w której go kupilam?
Dlatego też mam ciagle problem z podlewaniem gdyż korzenie ktore wystają są biało srebrne a te ktore sa w doniczce sa ciągle zielone no i widze "pare" na doniczce.
Bardzo prosze o rady,
Pozdrawiam!
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Wykonałaś dość dokładny opis rośliny, ale mile widziane byłoby zdjęcie, które więcej mogłoby nam dostarczyć informacji o rośline niż najlepszy opis.
Na podstawie tego co napisałaś mam kilka uwag. Piszesz, że korzenie na zewnątrz doniczki gniją, a wewnątrz są zdrowe zielone. Nie bardzo sobie to wyobrażam, no bo jak będąc ciągle suche i z dostępem powietrza mogą gnić, chyba, że zaatakowała je jakaś choroba grzybowa, ale w takim razie dlaczego nie gniją te w doniczce, mające wilgoć i zmniejszony dostęp powietrza? Myślę, że one raczej usychają niż gniją, ale chętnie zobaczę zdjęcie.
Kolejna sprawa to doniczka, to że korzenie nie mają dostępu do światła to nie problem, w naturze również mają ograniczony dostęp do żródła światła. Większym problemem, a nawet poważnym jest to, że dzięki takiej doniczce mogą mieć ograniczony dostęp cyrkulacji powietrza, która jest niezbędna dla zdrowego rozwoju rośliny. Nie ma nic złego w stosowaniu ozdobnych osłonek, trzeba pamiętać jedynie o tym by osłonka była dostatecznie duża i na dnie pod doniczką ze storczykiem miała drenaż w postaci choćby keramzytu, to zapewni odpowiednią cyrkulację powietrza i nie dopuści do zagniwania korzeni.
Jeśli chodzi o podlewanie, to dopóki w doniczce są zielone korzenie i widać parę na doniczce należy powstrzymać się z podlewaniem, storczyki nie lubią nadmiaru wody, znacznie lepiej znoszą przesuszenie niż przelanie. Musisz sobie wypracować metodę, dzięki której będziesz poznawała, czy Twoja roślina potrzebuje wody, np. poprzez oglądanie korzeni, czy ocenianie po ciężarze doniczki. Są oczywiście jakieś ogólne zalecenia co do częstotliwości podlewania, ale wszystko zależy od temperatury pomieszczenia i cyrkulacji powietrza w nim. Jedni muszą podlewać dwa razy w tygodniu inni raz na dwa tygodnie. Toteż musisz sama obserwując roślinę ustalić sobie to jak często musisz podlewać.

Jak wspominałam, mam nadzieję, że pokażesz nam zdjęcia.
Życzę powodzenia w uprawie. :-D
Loluni
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2009-04-16, 09:57

Post autor: Loluni »

oto zdjęcia.
Dodam, że storczyk od stycznia pięknie rośnie. Ma 12 kwiatów i zaraz będzie miał kolejne 9 :)
Nawet wypuszcza nowe liście.
Załączniki
dsc00457hdg.jpg
dsc00457hdg.jpg (41.57 KiB) Przejrzano 7816 razy
dsc00456ekq.jpg
dsc00456ekq.jpg (40.98 KiB) Przejrzano 7816 razy
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Tak jak myślałam nic niepokojącego się nie dzieje, a to że starsze korzenie obumierają to jak najbardziej normalne zjawisko :-D
Loluni
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2009-04-16, 09:57

Post autor: Loluni »

Dziękuje Ci bardzo. Powiedz mi jeszcze co powinnam zrobić z tymi korzeniami. Ucinać czy zostawić.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja bym narazie zostawiła, może się okazać, że te korzenie tylko pozornie są uschnięte i mogą z nich wyrosnąć zdrowe młode korzenie. Na usunięcie zawsze będzie czas. :->
Awatar użytkownika
Patrishka
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 57
Rejestracja: 2009-04-07, 12:00

Post autor: Patrishka »

Jeśli dobrze rozumiem to tutaj mamy kumulować wszystkie nasze wątpliwości odnośnie storczyków...

No więc nie tak dawno temu chwaliłam się moim superowskim storczykiem, a teraz pojawiło się coś co mnie zaniepokoiło...

Uschnięte dwa korzonki w górnej części systemu korzeniowego... No i moje pytanie brzmi co ja mogę zrobić aby z kolejnymi tak się nie działo?
Dodam że nie spryskuję mojego storczyka, dziś zrobiłam to pierwszy raz...
Podlewam go mniej więcej co 1,5 - 2 tyg. mocząc przez około 15-30 minut w wodzie przegotowanej, temp. pokojowa z nawozem... kolejną kąpiel stosuję gdy ziemia w której on rośnie czyli kora lekko przeschnie - wg wyczytanych przeze mnie informacji - nie pamiętam już gdzie.
Bardzo mi zależy na nim czy możecie mi powiedzieć czym to jest spowodowane? Poniżej załączyłam zdjęcia aby pokazać dokładnie w jakim jest stanie.

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Widok roślinki, która właśnie zakwita - bezcenne ;))

Pozdrawiam wszystkich kfffiatomaniakófff :)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Pati nic złego się nie dzieje a u storczyków taki stan jest normalny. Jedna prośba tylko, ogranicz stosowanie nawozu, nie ma potrzeby stosowania go przy każdym podlewaniu, a nawet jest to zakazane.
Awatar użytkownika
Patrishka
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 57
Rejestracja: 2009-04-07, 12:00

Post autor: Patrishka »

Dzięki Gosiu, bardzo się martwię o tego kwiatka, chłopak się ze mnie śmieje, że kupiłam sobie kwiat "jednorazówke" że nie zakwitnie mi drugi raz no i bardzo mi zależy na tym aby żył i czuł się znakomicie dlatego z niepokojem codziennie go oglądam i w miarę mojej wiedzy staram się kontrolować jego stan zdrowotny :-)
Widok roślinki, która właśnie zakwita - bezcenne ;))

Pozdrawiam wszystkich kfffiatomaniakófff :)
Awatar użytkownika
zontix
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 84
Rejestracja: 2009-06-09, 15:40

Post autor: zontix »

Parishka, mam nadzieję, że nie będzie Ci przeszkadzało, że podepnę się pod Twój wątek dotyczący korzeni... Nie chcę zakładać kolejnego wątku, żeby nam się tu nie namnożyło tego...
Jakiś czas temu "sąsiad" mnie uświadomił, że chyba za bardzo podlewam moje strorczyki (kąpiel co tydzień) i że korzenie nie przesychają wystarczająco. Wzięlam sobie do serca i teraz już od 2 tyg nie podelwam - na przezroczystej doniczce falenopsisa od wewnętrz ciągle widac trochę pary i korzonki są zielone.
Natomiast zastanawiam się nad moim Odontonia samurai - jego korzonki wystające ponad doniczkę były ni to uschnięte, ni to zgnite (ciężko określić - bardzoej skłąniam się ku uschnięciu), niektóre wręcz się rozpadły jak je dotknęłam. Dzisiaj wyciągnęłam go z doniczki (ziemia już jest lekko tylko wilgotna) i zrobiłam kilka zdjęć korzeni - żeby fachowcy mogli określić czy jest jeszcze w miarę dobrze i co mogę zrobić żeby było lepiej. Dodatkowo proszę o radę, czy przy wkładaniu go spowrotem do doniczki zostawić korzenie na zewnątrz?? nie ma ich za dużo i sama nie wiem co zrobić. Jak wsadzę go zbyt płytko do doniczki to mi się będzie przewracał...
Załączniki
samuraj3.JPG
samuraj3.JPG (40.1 KiB) Przejrzano 6220 razy
samuraj2.JPG
samuraj2.JPG (25.21 KiB) Przejrzano 6220 razy
samuraj1.JPG
ODPOWIEDZ