Prawie rasowy podrzutek Goldi

Nasi milusińscy - psy, koty, ptaki i inne zwierzęta w ogrodach.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Dziewczyny mamy dość dużo zwierzątek (świnki, krówki, psy i koty) więc ma za kim biegać, a owce to chyba ostatnie ze zwierząt jakie M. wpuściłby do gospodarstwa. Kilkanaście lat temu łaskawie zgodził się na kozy i miałam je dość długo, aż zdziczałe psy zagryzły mi ostatnią. Potem lis wydusił mi wszystkie kaczki i kury. Teraz zwierzęta hodowlane są zamknięte, a psy i koty niech się same ratują. Mieszkamy w dużym mieście, a w koło pełno dzikiej zwierzyny-dziki, sarny, lisy i na dodatek bezpańskie psy. Nawet w dzień nie wiadomo kogo można spotkać. :-/
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Maju,źle,że dzikie zwierzęta zjadają domowe ale chyba lepsze to niż huk tramwaju,ciągły szum samochodów i ich klaksony. Nie wspominając głośnej muzyki z nich dobiegającej :evil:
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

No w takim sąsiectwie to ja bym za nic nie mieszkała. Całkiem cicho to u nas nie jest. Do głównej ulicy rangi wojewódzkiej mamy około 100m, do torów kolejowych 150m, a z niedalekiej odległości bardzo wyraźnie słychać autostradę. Sąsiedzi też czasami zachowują się zbyt głośno-warsztat samochodowy i komis samochodowy, ale w domu to mamy ciszę i spokój. :-D
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

Danka pisze:Magda, jeszcze parę innych zwierzątek i ZOO gotowe :mrgreen:
Mnie się marzy takie małe ranczo i obowiązkowo kury - jakieś też fajne, oczywiście z dala od ogrodu :-D
Ale rzeczywiście, o naturalnych wrogach nie pomyślałam.
Ladys, owieczki super, ta czarna to cudeńko, za to biała bardziej rozmowna, hahaha.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Goldi rośnie i szaleje w ogrodzie korzystając z przepięknej pogody. Dzisiaj pomagał przy zgrabianiu liści i bardzo się napracował
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ale się schowałem
Obrazek
za to Edul woli inne towarzystwo
Obrazek
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

Fotki super :-D
Skąd ty masz tyle liści? :shock:
Używasz tego dmuchacza czy jakoś inaczej zbierasz je na kupę?
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Liście mam prywatne z bardzo wielu drzew:
-6 dębów
-5 lip
-1 jesion
-kilkanaście brzóz
-całe ściany winobluszczu
a zgrabiamy własnoręcznie zwykłymi grabiami do liści. :-/
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

edulkot pisze:Liście mam prywatne z bardzo wielu drzew:
-6 dębów
-5 lip
-1 jesion
-kilkanaście brzóz
-całe ściany winobluszczu
a zgrabiamy własnoręcznie zwykłymi grabiami do liści. :-/
To z Goldim byśmy się dogadali :mrgreen: Dziś zebrałem kilka worków liści.

A dla osłody dla tych co nie lubią spadających liści piosneczka z krainy PaniMagdy ;-)
Naciśnij "Start"

Falling down, fallin down, yellow, red and brown :lol:
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

Edulkot - ło matko, to macie zdrowie do tego grabienia...ja mam tylko jednego klona i wiatr mi sprzyja, hehehe
Krzycho - piękna pieśń :mrgreen:
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Krzysiu, Goldi dogada się z każdym co zapewni mu dużo miejsca dla jego rozpędzonego cielska i jakiejś zabawki w postaci gałęzi do gryzienia, fruwających liści lub miejsca do wykopania dziury. Jest bardzo chętny do każdej 'pomocy'. ;-) :lol: Fajna piosenka.
PaniMagdo, no jest co robić. Dobrze że w tym roku jest sucho to lżejsze te liściska. A jeszcze zapomniałam o drzewach sąsiada: jedna olbrzymia lipa co gubi liście i gałęzie wprost do mojego ogrodu i wielgachny klon, którego liście przywiewa wschodni wiatr. Ale co tam do wszystkiego można się przyzwyczaić. :lol:
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Fajna piosenka :lol: a Goldi lub pohasać w liściach
Awatar użytkownika
Genia_gp
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 934
Rejestracja: 2009-09-07, 17:04

Post autor: Genia_gp »

Ale frajda dla Goldiego :lol: . Widać, że jest szczęśliwy :mrgreen: Fajny piesek :-D .
Sprzątanie liści jest całkiem przyjemne, gdy są suche i nie wieje wiatr. Przyjemnie szeleszczą pod nogami. No cóż, ale i mokre trzeba sprzątnąć. W poprzednim ogrodzie też się nagrabiłam :-D
Serdecznie pozdrawiam
Genia
Mój ogródek
PaniMagda

Post autor: PaniMagda »

edulkot pisze: PaniMagdo, no jest co robić. Dobrze że w tym roku jest sucho to lżejsze te liściska. A jeszcze zapomniałam o drzewach sąsiada: jedna olbrzymia lipa co gubi liście i gałęzie wprost do mojego ogrodu i wielgachny klon, którego liście przywiewa wschodni wiatr. Ale co tam do wszystkiego można się przyzwyczaić. :lol:
Z drugiej strony możesz to przerobić na nawóz, więc jakieś pozytywy są - no i co pies w ogrodzie sie wyszaleje, to jego :-D
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

No właśnie, drzewa dają pożytek cały rok. Wiosną z nadzieją oczekuję na zielone listki i oglądam, która lipa pierwsza się zazieleni, najpóźniej zielenią się dęby i też w różnym terminie, bo pewnie są różnych odmian (nigdy nie szukałam jakich są odmian i czym się różnią oprócz tempa rozwoju liści na wiosnę). Potem latem lipy rozsiewają przecudny zapach lipowego kwiecia, a dęby szumią wyniośle i przyciągają sójki bijące się o żołędzie. A jesienią to już widać na zdjęciach co przynoszą drzewa liściaste. ;-) :lol:
Awatar użytkownika
bryanka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 36
Rejestracja: 2010-11-16, 22:16

Post autor: bryanka »

Psiaczek cudowny i rozkoszny.Ja narazie robię przerwę jeśli chodzi o wzięcie nowego.Zobaczymy ile wytrzymam. ;-)
ODPOWIEDZ